| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-01-07 12:33:40
Temat: Re: Co to się porobiło?
interpio napisał(a):
>
> Użytkownik Tomasz Gumny <t...@i...org.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a15irh$t46$...@n...tpi.pl...
> > To "programowanie" rozumiesz symbolicznie, prawda?
>
> Chodzi mi o szkolenia komputerowe, ktore wykraczaja poza zwykla znajomosc WIN-a
itp,
> niech to będzie: pisanie programów w Javie, VB, zastosowanie Linuksa a
> wrescie pisanie wirusow lub maly hacking ;-)
> Ostatnio probowalem poznac VB z ksiazki doszedlem do petli i sie zapetlilem,
Wiesz - to jest mylemnie pojęć ;-(
Po co kumu Java czy VB ?
Odbługa komputerów tak, na jakimś stopniu zaawansowanie - VB - po co - i tak w
80%
zawodów nikt tego nie wiykorzystał, z Javą jest jesze gorzej. Jak widzę w
biurach
to oni wykorzystują 10% możliwości Worda czy Excel-a, no chyba ża pisanie makr.
A chcesz pisać programy - prodszę bardzo - są uczelnie tego uczące lepiej lub
gorzej.
A jeszcze nie zapominaj o prawie autorskim. VB tez kosztuje.
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-01-07 12:49:10
Temat: Re: Co to się porobiło?
Elektroda napisał(a):
>
> Hejka,
> Widzę, że siedzą tu też profesjonalni inwalidzi, więc i może mnie
> podpowiecie co zaradzić na mój los.
No czy my jesteśmy pod tym względem "profesjonalistami" :))
> Od dziecka choruję na nerki, leżałem kiedyś w szpitalu. Miałem dawniej 3
> operacje na przepukline, 5 lat temu rozwaliłem sobie ścięgna prawej ręki w
> pracy. Teraz dokucza mi żołądek i początkująca cukrzyca.
Tylko że tym, trudno udowodnić że jesteś niesdolny do pracy, jeszcze
pytanko - jaki zawód ?
> Od roku mam 3-cią grupę inwalidzką, a że mam razem przepracowane ponad 10
> lat staram się o rentę. I cóż byłem na komisji ZUS. Zaniosłem całą teczkę
> dokumentacji moich chorób i... Niestety szanowna lekarka orzecznik
> stwierdziła, że nie ma czasu mnie wysłuchać na co choruję, bo ma tyle a tyle
> minut na każdego pacjenta. Dalej żąda najnowszych złożonych wyników i badań
> nie starszych niż miesiąc. USG, urografia sprzed pół roku jest są dla niej
> nieważne, RTG żołądka nieważny itp. Najśmieszniejsze, że orzeczenie wojskowe
> (grupa E) nieważne, orzeczenie 3-ciej grupy komisji woj. nieważne i wreszcie
> orzeczenie mojego lekarza prowadzącego nieważne. Dostałem odpowiedź, że
> całkowicie jestem zdolny do pracy.
Bo lekaż uznał, że przy daszym leczeniu nadal możesz pracować :)
Takie jest prawo - znam ludzi o kulach, którzy też się sądzili o to.
> Odwołałem się do Sądu i czekam i już mam
> kocioł w głowie jak przekonać Sąd?
Zgodnie z prawem - musisz udowodnić, że wciągu okresu zatrudnienia nastąpiło
pogorszenie stanu zdrowia (to musi być dosłownie ujęte w opinii biegłych
sądowych) w innym przypadku masz przegrane.
Z mojego doświadczenia wiem że czeka Cię seria badań przez biegłych sądowych
i dopiero po ich opisie sąd wyznaczy termin rozprawy.
Co do grupy wojskowej - to jest ona tylko dla Wojska, dla innym ten papierek
jest tylko papierkiem.
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |