Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co to za pomoc - Ona bogata, on biedny...
Date: Tue, 12 Aug 2003 19:32:03 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 50
Message-ID: <bhb82u$flf$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <7...@n...onet.pl>
<7...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pb181.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1060709280 16047 213.76.73.181 (12 Aug 2003 17:28:00
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 12 Aug 2003 17:28:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:219751
Ukryj nagłówki
Użytkownik <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7a2b.00000d11.3f37599b@newsgate.onet.pl...
> > > Tak, fakt, wszyscy tu zatraciliśmy instynkt pomocnej ręki :P
> > >
> > > Ves
> > >
> > Swieta racaj. Dokładnie to miałam na mysli. Pozdrawiam. Anka
> >
> > --
> Ale widze ze juz wiecej nikogo to raczej nie obchodzi. :( A szkoda...
Alez mnie to obchodzi! Nawet bardzo..;) Tylko rzadko korzystam z netu - z
oczywistych powodow...
Przede wszystkim jestem Ci Aniu bardzo wdzieczny, ze zwrocilas na to uwage -
wyslalas ten sam tekst bezposrednio do mojego watku i tam tez Ci odpisalem.
Wiadomym Panem zbytnio sie nie przejalem, poniewaz ja wiem, jak jest
naprawde, a nie mam zadnego celu w tym, zeby kogokolwiek tutaj przekonywac,
czy ma racje, czy tez nie. I tak nie bylbym w stanie tego zrobic, a zreszta
po co? Jesli ktos wie "lepiej" to juz jego problem.
Zupelnie inna sprawe stanowi problem, ktory poruszylas. Co prawda z blizszej
znajomosci z ta kobieta raczej nic nie bedzie - ona przede wszystkim chciala
mi pomoc i taki jest glowny cel, a nie mam zadnych wyraznych podstaw, zeby
sadzic inaczej, ale grupa nazywa sie "pl.sci.psychologia"... No wlasnie -
nazwa tej grupy sugeruje, ze mozna (przynajmniej teoretycznie) liczyc tutaj
na jakas wzglednie fachowa pomoc (btw autentycznych psychologow jest tutaj
raczej niewielu). Moj problem polegal na tym, ze nie stac mnie na zwiazki na
odleglosc i najchetniej zwiazalbym sie z kims na miejscu, i to w podobnej
sytuacji finansowej, jak ja. Przerazila mnie wiec troche (chocby
potencjalna) wizja zwiazku na odleglosc, a do tego z dziewczyna, ktora ma
pieniadze i mialbym byc od takiej osoby zalezny, a ktos tutaj na mnie
naskoczyl - faktycznie nie tak powinno byc... Jednak z tego co wiem, wiecej
tu jest osob szukajacych lub potrzebujacych jakiejs pomocy, niz zdolnych do
jej udzielenia. Stad niektorzy oceniaja po pozorach, wyciagaja pochopne
wnioski, naskakuja na innych i probuja dowartosciowywac sie ich kosztem.
Jakie wnioski? W tym momencie zacytuje to, co przeczytalem kiedys na glownej
stronie serwisu "psp.home", a wiec:
"Pamietajcie, ze slowem mozna zarowno uratowac, jak i zabic"
Bylo tam tez cos o tym, ze zalozyciele tejze gruoy licza na
samodyscyplinujacych sie uzytkownikow, a Ty w tym momencie zachowalas sie
bardzo ladnie i na bardzo wysokim poziomie, za co jeszcze raz serdecznie
dziekuje :))
Pozdrawiam,
Darek.
|