Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Co to znaczy, jeśli kobieta...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co to znaczy, jeśli kobieta...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-16 08:35:10

Temat: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: "Carlos" <c...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora


..pyta mężczyzne "jaki to zapach?" Chodzi oczywiscie o zapach,
ktorego on uzywa. Zdarza sie, ze kobiety (zwykle kolezanki w pracy)
mnie pytaja jakiego uzywam zapachu i nie wiem do konca jak mam
to traktowac. Czy to jest oznaka zwyklego zainteresowania (zapachem :)
czy tez cos wiecej?

Kilka dni temu siedzialem i pisalem cos na komputerze. Kolezanka
siedzaca naprzeciwko w pewnym momencie zapytala: "czy to kenzo?"
W pierwszej chwili nie zrozumialem o co chodzi, bo po prostu jakos
chwilowo zapomnialem, ze kenzo to zapach, ale po dwoch sekundach
powiedzialem, ze nie kenzo i powiedzialem jaki to zapach.

Pytam dlatego, bo wlasnie najczesciej jest tak, ze te, ktore pytaja,
patrza na mnie chwilami jak w obrazek (prosze sie nie smiac :-) mowia,
ze jestem "fajny i cieply facet" itp. Jasne, ze mi to schlebia, ale szczerze
mowiac nie zawsze wiem jak sie zachowac. Zwykle mowie "dziekuje",
zmieniam temat i mam nadzieje, ze nie robie sie wtedy czerwony.
Co to znaczy jak kobieta mowi, ze "jestes fajny i cieply facet"? Czy to
jest takie zwykle kumpelskie? Mnie raczej na takie nie wyglada.

Dzis byla taka sytuacja. Kolezanka (nawiasem mowiac fajna dziewczyna
- o ironio - wiec jednak ja tez tak mysle o niektorych :-) siedzaca
naprzeciwko pisala jakies pismo, ja wertowalem jakies dokumenty,
ona w pewnym momencie ziewnela, ja zartem powiedzialem "dobranoc",
ona powiedziala "przepraszam", na co ja "nie przejmuj sie", na co ona
"a no bo wiesz, fajnie sie przy tobie czuje". Mnie takie cos rozkleja,
bo wiem co to oznacza. BTW: to byla ta sama, ktora pytala o kenzo.

Tak sobie pomyslalem, ze jeszcze chyba cos dopisze :-) Mialem takie
kilka dni a nawet tygodni (sam nie wiem czy nie dluzej) po przyjsciu
do pracy, kiedy ta dziewczyna snila mi sie po nocach. Kiedy slyszalem
jej glos, to serce walilo mi jak mlot, a kiedy widzialem jej usmiech,
to glos mi zamieral. Skonczylo sie. Zostala mysl "fajna dziewczyna".
Wiem, ze ona opowiada o mnie swojemu facetowi, on jest zazdrosny,
ja kiedy tylko powiem jej imie przy mojej TZ, to niby nic nie slysze,
ale widze zazdrosc w oczach mojej TZ. Czasem mam ochote troche
poflirtowac w pracy i w tym niby nie byloby nic zlego, ale po prostu
wiem, ze tak jak kazdy mam granice (ona zapewne tez), za ktorymi
duzo trudniej jest nie mowic tego, czego nie powinno sie mowic.
Na razie to tyle. Moze pomozecie mi jakimis pytaniami.

--
Carlos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-02-16 08:52:58

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora

Liscie opadly i Carlos wygrazmolil(a):

>
> ..pyta mężczyzne "jaki to zapach?" Chodzi oczywiscie o zapach,
> ktorego on uzywa. Zdarza sie, ze kobiety (zwykle kolezanki w pracy)
> mnie pytaja jakiego uzywam zapachu i nie wiem do konca jak mam
> to traktowac. Czy to jest oznaka zwyklego zainteresowania (zapachem :)
> czy tez cos wiecej?
>

Byc moze, ale nie musi tak byc.

> Kilka dni temu siedzialem i pisalem cos na komputerze. Kolezanka
> siedzaca naprzeciwko w pewnym momencie zapytala: "czy to kenzo?"
> W pierwszej chwili nie zrozumialem o co chodzi, bo po prostu jakos
> chwilowo zapomnialem, ze kenzo to zapach, ale po dwoch sekundach
> powiedzialem, ze nie kenzo i powiedzialem jaki to zapach.
>

Oznacza to ze cie lubi, inaczej by nie zwrocila nawet uwagi na zapach.

> Pytam dlatego, bo wlasnie najczesciej jest tak, ze te, ktore pytaja,
> patrza na mnie chwilami jak w obrazek (prosze sie nie smiac :-) mowia,
> ze jestem "fajny i cieply facet" itp. Jasne, ze mi to schlebia, ale szczerze
> mowiac nie zawsze wiem jak sie zachowac. Zwykle mowie "dziekuje",
> zmieniam temat i mam nadzieje, ze nie robie sie wtedy czerwony.
> Co to znaczy jak kobieta mowi, ze "jestes fajny i cieply facet"? Czy to
> jest takie zwykle kumpelskie? Mnie raczej na takie nie wyglada.
>

Czy nie mozna komus powiedziec ze sie go lubi...? Traktuja cie po
kumpelsku i tyle, ciesz sie tym.


> Dzis byla taka sytuacja. Kolezanka (nawiasem mowiac fajna dziewczyna
> - o ironio - wiec jednak ja tez tak mysle o niektorych :-) siedzaca
> naprzeciwko pisala jakies pismo, ja wertowalem jakies dokumenty,
> ona w pewnym momencie ziewnela, ja zartem powiedzialem "dobranoc",
> ona powiedziala "przepraszam", na co ja "nie przejmuj sie", na co ona
> "a no bo wiesz, fajnie sie przy tobie czuje". Mnie takie cos rozkleja,
> bo wiem co to oznacza. BTW: to byla ta sama, ktora pytala o kenzo.
>

Byc moze faktycznie ona czuje do ciebie cos wiecej anizeli tylko
przyjazn. Jesli tak jest to probuje wyslac ci sygnaly, i czeka na twoj
kolejny ruch. Ale moze tak nie byc.

> Tak sobie pomyslalem, ze jeszcze chyba cos dopisze :-) Mialem takie
> kilka dni a nawet tygodni (sam nie wiem czy nie dluzej) po przyjsciu
> do pracy, kiedy ta dziewczyna snila mi sie po nocach. Kiedy slyszalem
> jej glos, to serce walilo mi jak mlot, a kiedy widzialem jej usmiech,


Masz swoja TZ, pilnuj swojej a nie cudzej, a inne zaczepki traktuj jako
wyraz przyjazni.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-02-16 08:58:04

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: "Carlos" <c...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Byc moze faktycznie ona czuje do ciebie cos wiecej anizeli tylko
> przyjazn. Jesli tak jest to probuje wyslac ci sygnaly, i czeka na twoj
> kolejny ruch. Ale moze tak nie byc.

A jesli nie chce wykonywac nastepnych ruchow, bo nie chce?

> Masz swoja TZ, pilnuj swojej a nie cudzej, a inne zaczepki traktuj jako
> wyraz przyjazni.

Wlasnie taki mam zamiar.

--
Carlos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-02-16 09:23:47

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Carlos" <c...@N...pl> napisał w wiadomości
news:c0pvab$445$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> ..pyta mężczyzne "jaki to zapach?" Chodzi oczywiscie o zapach,
> ktorego on uzywa. Zdarza sie, ze kobiety (zwykle kolezanki w pracy)
> mnie pytaja jakiego uzywam zapachu i nie wiem do konca jak mam
> to traktowac. Czy to jest oznaka zwyklego zainteresowania (zapachem :)
> czy tez cos wiecej?

Mamma mia ! Ja pytam o zapachy połowę moich kolegów z firmy, niektórych z
nich regularnie obwąchuję, zauważam, kiedy zmienią "zapach". Mam nadzieję,
że nie traktują tego jako "czegoś więcej"

pozdrawiam

Monika (z pamięcią węchową)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-02-16 09:27:44

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: :: Solana :: <s...@h...NO-SPAM.com> szukaj wiadomości tego autora

Carlos wrote:

> Pytam dlatego, bo wlasnie najczesciej jest tak, ze te, ktore pytaja,
> patrza na mnie chwilami jak w obrazek (prosze sie nie smiac :-) mowia,
> ze jestem "fajny i cieply facet" itp. Jasne, ze mi to schlebia, ale szczerze
> mowiac nie zawsze wiem jak sie zachowac. Zwykle mowie "dziekuje",
> zmieniam temat i mam nadzieje, ze nie robie sie wtedy czerwony.
> Co to znaczy jak kobieta mowi, ze "jestes fajny i cieply facet"? Czy to
> jest takie zwykle kumpelskie? Mnie raczej na takie nie wyglada.


Na drugi raz mozesz powiedziec, ze dostales te wode/perfumy od
narzeczonej... Moim zdaniem kolezanka z pracy ma na Ciebie ochote. Jesli
nie powiesz jej wyraznie, ze Cie to nie interesuje, mozesz miec klopoty.
Kobiety, szczegolnie pod wplywem ladnych zapachow, potrafia sobie wiele
wyobrazic ;-)

magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-02-16 09:43:14

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: "Carlos" <c...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Na drugi raz mozesz powiedziec, ze dostales te wode/perfumy od
> narzeczonej... Moim zdaniem kolezanka z pracy ma na Ciebie ochote. Jesli
> nie powiesz jej wyraznie, ze Cie to nie interesuje, mozesz miec klopoty.
> Kobiety, szczegolnie pod wplywem ladnych zapachow, potrafia sobie wiele
> wyobrazic ;-)

Hm.. wlasnie.. ja to widze w jej oczach, bo to przeciez widac w oczach.
Ale: co moge zrobic, zeby wiedziala, ze jestem niedostepny, ale zeby
jej nie urazic? Sposob, ktory proponujesz powyzej juz stosowalem,
a ona dalej mowi to, co mowi. Ale ja nie sadze, zeby one mnie podrywala.
Wiem, ze kobiety maja bujna wyobraznie (mezczyzni tez ;-) - ona jest
cholernie wierna swojemu facetowi! Jest taki rodzaj kobiet; nic nie zrobia
przeciwko swojemu jedynemu, zadna nielojalnosc, zadna zdrada. Nic.
Ona taka wlasnie jest, ale ja wlasnie z tym sobie nie moge poradzic!
Cholera jasna.. to mnie wlasnie kreci i nie wiem czasami co zrobic !
Czasem mysle, ze to ja jestem nielojalny! Nie chce tak!

--
Carlos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-02-16 10:32:52

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bischoop wrote:


> Oznacza to ze cie lubi, inaczej by nie zwrocila nawet uwagi na zapach.

E tam, może być odwrotnie - jak facet ładnie pachnie, to się go zauważa.

> Masz swoja TZ, pilnuj swojej a nie cudzej, a inne zaczepki traktuj jako
> wyraz przyjazni.

A tu się zgadzam.
>

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-02-16 16:04:13

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: "Danyass" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jest taki rodzaj kobiet; nic nie zrobia
> przeciwko swojemu jedynemu, zadna nielojalnosc, zadna zdrada. Nic.

Jest taki rodzaj??? naprawde???


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-02-16 18:25:23

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff> szukaj wiadomości tego autora

Danyass <d...@w...pl> wrote:

> > Jest taki rodzaj kobiet; nic nie zrobia
> > przeciwko swojemu jedynemu, zadna nielojalnosc, zadna zdrada. Nic.
>
> Jest taki rodzaj??? naprawde???

Jasne. Przejdź się na cmentarz - pełno tam takich.
Tylko że one są trochę... hmmm... sztywne? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-02-16 19:29:03

Temat: Re: Co to znaczy, jeśli kobieta...
Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora

Liscie opadly i Carlos wygrazmolil(a):

> A jesli nie chce wykonywac nastepnych ruchow, bo nie chce?
>
>> Masz swoja TZ, pilnuj swojej a nie cudzej, a inne zaczepki traktuj jako
>> wyraz przyjazni.
>
> Wlasnie taki mam zamiar.

Wiec nie ma problemu, i raduj sie tym iz sie podobasz.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

CFV2: pl.soc.dzieci.starsze (glosowanie)
slub i dziecko
Niemiła niespodzianka
Taki ze mnie zimny dran?
17-sto latek i cały ten flame...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »