Co warto z USA?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2006-09-02 10:16:54

Temat: Co warto z USA?
Od: Marzena i Cyprian <c...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Mam pytanie jak w temacie. Mąż znajomej wyjeżdża na parę tygodni i nie
bardzo wiemy, co warto stamtąd przywozić, również z rzeczy "robótkowych".
Dziękuję z góry za wszelkie sugestie.

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-09-02 12:23:32

Temat: Re: Co warto z USA?
Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Witam!
>
> Mam pytanie jak w temacie. Mąż znajomej wyjeżdża na parę tygodni i nie
> bardzo wiemy, co warto stamtąd przywozić, również z rzeczy "robótkowych".
> Dziękuję z góry za wszelkie sugestie.
>
> Marzena

z rzeczy robotkowych, glownie krzyzykowych - muline i kanwy; DMC po 0,27$, w
promocjach nawet po 0,7$, kanwy tez znacznie tansze niz w Polsce, spory wybor i
jakosciowy i kolorystyczny, pytanie tylko, czy mezczyzna poradzi sobie z takim
zakupem; gotowe "scinki" paczworkowe, wszelakie ozdobniki, koraliki, kleje
druciki, ale to raczej trzeba wiedziec, mezczyzna sam nie zdecyduje...
co zas z innych materialow, np. technicznych - sie nie wypowiadam, jest tego
duzo, zalezy co sie chce, na pewno mozna przywiezc wrazenia i wspomnienia
czy ten maz znajomej bedzie mial czas na bieganie po "molach"...?!
ukloniska
mysz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-09-02 13:47:03

Temat: Re: Co warto z USA?
Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> >
> > Witam!
> >
> > Mam pytanie jak w temacie. Mąż znajomej wyjeżdża na parę tygodni i nie
> > bardzo wiemy, co warto stamtąd przywozić, również z rzeczy "robótkowych".
> > Dziękuję z góry za wszelkie sugestie.
> >
> > Marzena
>tak sobie mysle, co jeszcze, komputery, aparaty i tym podobne, pewnie tak,
wzlaszca w promocjach, narzedzia (ale te maja czesto podlaczenie pod
akumulatory, a tu prad inny niz w Europie),
ZABAWKI, Fisher Price dla maluchow jest w porownaniu z cenami polskimi wrecz
darmowy, a zabaweczki mile, przyjemne, cala seria edukacyjna, z matami, palakami
i wszelkie inne cudowne cudactwa dla maluszkow, inna firma to FrogGreen (lub
odwrotnie - jedno moje wyroslo, drugie jeszcze nie doroslo...) Einstain, czysto
edukacyjne, miekkie klocki, ksiazeczki do kapieli, slicznosci wszelkie, dosc
przemyslne, a i najrozniejsze akcesoria dla niemowlakow, czy raczej pomocne
mamom przy niemowlakach...
(jakos tym najbardziej teraz zyje...)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-09-02 16:09:31

Temat: Re: Co warto z USA?
Od: "KasiaKC" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > Witam!
> > >
> > > Mam pytanie jak w temacie. Mąż znajomej wyjeżdża na parę tygodni i nie
> > > bardzo wiemy, co warto stamtąd przywozić, również z rzeczy
"robótkowych".
> > > Dziękuję z góry za wszelkie sugestie.
> > >
> > > Marzena

Mąż przywiózł mi 4 lata temu zgrzewkę skarpetek 10 par, używam ich do tej
pory i są nie do zdarcia, nie wiem jak oni to robią. Dżinsy markowe są tam
nawet o połowę tańsze niż w Polsce i ogólnie ciuchy nie są droższe niż u
nas. W chińskich dzielnicach mają tanie tkaniny.

Pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-09-02 18:55:37

Temat: Re: Co warto z USA?
Od: Aneczka <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

k...@o...pl napisał(a):

> z rzeczy robotkowych, glownie krzyzykowych - muline i kanwy; DMC po 0,27$, w
> promocjach nawet po 0,7$, kanwy tez znacznie tansze niz w Polsce,

Dopiszę jeszcze kanwę plastikową - w różnych kolorach i wielkościach.

Ale podstawowa sprawa - jeśli nie chcesz go bardzo angażować, to mulinę
kupi na pewno w Wallmarcie, co do reszty - bywa różnie, więc najłatwiej
jakbyś (wiedząc) gdzie jedzie (do jakiego miasta, stanu), wyszukała mu w
necie gdzie jest najbliższy duży sklep robótkowy (to są duuuuże
markety), bo może być tak, że będzie miał oddalony o kilkanaście
kilometrów, więc autem to nie problem, ale na piechotę go nie znajdzie...

Z niewymienionych rzeczy - kosmetyki - szczególnie Sally Hansen, czy
Loreal ale na promocji może być wiele rzeczy, które wówczas bardzo się
opłacają.
Ubrań - nie polecam, bo rozmiarówka jest całkiem inna niż nasza, a
dodatkowo - jak i u nas - firmy trzymają się jej bardzo luźno, więc może
się okazać, ze nie wejdziesz w zamówioną rzecz X, albo - przeciwnie,
będziesz musiała zwężyć ją jakieś 2 rozmiary...
Gdyby to był Twój mąż - to napisałabym - bieliznę - biustonosze (tu
rozmiarówka raczej jest ok), ale obcego to chyba o to nie powinno się
prosić...

--
Pozdrówki,
Aneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-09-02 19:26:42

Temat: Re: Co warto z USA?
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Do tego mają bardzo tanie alkohole :))) Ja zawsze przywożę sobie Bolsa.
Z zakupami robótkowymi mężczyzna będzie miał raczej problem, bo tam jak się
wejdzie do sklepu, to nie wiadomo co wybrać :) Mój brat przywoził mnie do
sklepu, zostawiał na 4 godziny, a jak przyjeżdżał mnie odebrać nie chciałam
jeszcze wyjść :) Jest tam bardzo dużo książek do różnych robótek, ale na tym
trzeba się znać.Są sklepy z samymi koralikami (tam też można dostać oczopląsu).
Sprzęt elektroniczny jest też super, ale trzeba wziąść pod uwagę,że u nich
jest inne napięcie i uruchomienie u nas będzie się wiązało z kupnem
specjalnego rozgałęziacza (wtyczki też mają inne)
Pozdrawiam
dorota

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-09-02 22:32:39

Temat: Re: Co warto z USA?
Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> k...@o...pl napisał(a):
>
> > z rzeczy robotkowych, glownie krzyzykowych - muline i kanwy; DMC po 0,27$, w
> > promocjach nawet po 0,7$, kanwy tez znacznie tansze niz w Polsce,
>
> Dopiszę jeszcze kanwę plastikową - w różnych kolorach i wielkościach.
>
> Ale podstawowa sprawa - jeśli nie chcesz go bardzo angażować, to mulinę
> kupi na pewno w Wallmarcie, co do reszty - bywa różnie, więc najłatwiej
> jakbyś (wiedząc) gdzie jedzie (do jakiego miasta, stanu), wyszukała mu w
> necie gdzie jest najbliższy duży sklep robótkowy (to są duuuuże
> markety), bo może być tak, że będzie miał oddalony o kilkanaście
> kilometrów, więc autem to nie problem, ale na piechotę go nie znajdzie...
>
>Ja jednak stawiam zdecydowanie na A.C. Moore, sklep tylko ze sprzetem
robotkowym, w niektorych Wallmartach ostatnio mulinowe stoiska likwidowano, sa
natomiast materialy i ogolnie to zwyczajny hipermatket, wiec mozna zalatwic i
bielizne nizszego gatunku i skarpety i jeansy, a nawet i dywany, gary i co tam
sie chce jeszcze...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-09-03 11:12:23

Temat: Re: Co warto z USA?
Od: Aneczka <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

k...@o...pl napisał(a):
>> Ja jednak stawiam zdecydowanie na A.C. Moore, sklep tylko ze sprzetem
> robotkowym,

Tyle, że AC Moore nie są wszędzie, a trudno prosić kogoś o przysługę
jeśli ma jechać do sklepu 400-500 km... (ja będąc w USA dwa lata temu
znacznie bliżej miałam do Count It All Joy - też w 100% robótkowy; do
ACM miałam prawie 400 mil (ponad 600 km!), co nawet na warunki
amerykańskie nie jest zbyt blisko... Choć do CIAJ też był kawałek drogi
- dlatego zasugerowałam, że jeśli już, to trzeba byłoby wyszukać taki
sklep najpierw i wręczyć kartkę z adresem...).

Oprócz dwóch wymienionych, jest jeszcze HobbyLobby (to nie stricte
robótkowy, ale jest tam sporo rzeczy - muliny, kanwy, książki i gazety z
wzorami, itp.), oraz Michaels. Poniżej są strony - i można wyszukać co
będzie w miarę blisko (na stronie ACM są podane nawet odległości - w
milach...):
http://www.hobbylobby.com
http://www.acmoore.com/
http://www.michaels.com/art/online/home

Na amerykańskich forach robótkowych, na pewno dziewczyny doradzą/polecą
też inne sklepy (szczególnie jak będą znały lokalizację) :)
Aha i w sumie odradzam sklepy "patronackie" DMC (te, które są na ich
stronie) - część z nich to małe sklepiki (choć nie wszystkie, ale nie
jest zaznaczone które), które specjalizują się np. we włóczce (nie jest
tania :( ), albo w kordonkach tylko na serwetki...

--
Pozdrówki,
Aneczka