Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co wy tacy nerwicowi ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co wy tacy nerwicowi ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-05-02 16:11:06

Temat: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/strach-pr
zed-bogiem





Strach przed Bogiem


- W nerwicy eklezjogennej bardzo ważną rolę odgrywa religijność danego
człowieka, a charakter jego przekonań religijnych umacnia patologię.
Oprócz konfliktu intrapsychicznego mamy też do czynienia z religijnym,
w który są wplecione obrazy powodujące lęki, napięcia, poczucie winy.
Zwykle pojawia się także specyficzny obraz Boga, który jest srogi,
karzący - mówi dr Andrzej Molenda, pracownik Zakładu Socjologii i
Psychologii Religii Instytutu Religioznawstwa UJ, psychoterapeuta. I
dodaje: - Niewłaściwa edukacja religijna jest problemem numer jeden w
Kościele, i to zarówno w stosunku do dzieci, jak i do osób dorosłych.
Dziecko słyszy: "Bozia" patrzy i "Bozia" będzie karać. Używanie lęku
przed Bogiem w wychowaniu dzieci jest niebezpieczne i dla ich zdrowia
psychicznego, i dla ich późniejszej religijności. Ludzi trzeba
wyprowadzać z religijności niewolników.
Problemem numer jeden w Kościele jest niewłaściwa edukacja religijna,
i to zarówno dzieci, jak i dorosłych
Rozmawia Tomasz Borejza
Zajmuje się pan - naukowo oraz jako terapeuta - czymś, co zostało
nazwane nerwicą eklezjogenną. Dla wielu osób sama nazwa może być
pewnym zaskoczeniem, nowością. Zacznijmy zatem od początku. Co to
jest, czym się różni od "normalnej" nerwicy?
- Jest to nerwica, w której bardzo ważną rolę odgrywa religijność
danego człowieka, a charakter jego przekonań religijnych umacnia
patologię. W każdej nerwicy - w ujęciu psychoanalitycznym - mamy do
czynienia z konfliktem wewnątrzpsychicznym. W nerwicy eklezjogennej
oprócz konfliktu intrapsychicznego mamy też do czynienia z religijnym,
w który są wplecione obrazy powodujące lęki, napięcia i poczucie winy.
Zwykle pojawia się także specyficzny obraz Boga, srogiego, karzącego.
Jak się przejawia ta forma nerwicy? W książce poświęconej temu
problemowi zwrócił pan uwagę na prace, w których podkreślano rolę
kłopotów pojawiających się w życiu seksualnym. Często do tego
dochodzi?
- Od tego się zaczęło. W ten sposób - w latach 50. ubiegłego wieku -
rozpoznawał te nerwice niemiecki ginekolog i teolog Eberhard
Schaetzing, który zwrócił uwagę, że wiele chrześcijańskich par ma w
kontekście swojej religijności problemy ze współżyciem. Obarczył on
kościelny dogmatyzm odpowiedzialnością za nerwice eklezjogenne. I
rzeczywiście część z nich dotyczy seksualności.
Podkreślano negatywną rolę niewłaściwej edukacji religijnej, w której
duże znaczenie mają nieprawidłowości w teologii ciała. Ogromny wpływ,
jaki wywarły na nią manicheizm i neoplatonizm, jest źródłem wrogiego
nastawienia do seksualności, które przetrwało do dziś. Oczywiście, jak
przytomnie zauważano, nie chodziło o to, że w całej nauce
chrześcijańskiej wychowanie było wrogie ciału, jednak nie da się
ukryć, że wiele osób wychowanych religijnie podejrzliwie patrzy na
problemy cielesności.
Natrętna modlitwa
Wiele z nich jest wychowywanych w sposób, który powoduje, że boją się
ciała i seksualności. Zresztą znajduje to źródła w jak najbardziej
oficjalnym nauczaniu Kościoła. O jakich problemach ze współżyciem
mówił Schaetzing?
- O impotencji, oziębłości, homoseksualizmie i dewiacjach seksualnych.
Gdy jednak mówimy o objawach, są one bardzo różne. Trzeba też zwrócić
uwagę, że bywają ukryte. Niekiedy problemy przejawiają się bardzo
spektakularnie, ale czasami ludzie cierpią, a nikt o tym nie wie. W
wypadku nerwic eklezjogennych jest tak bardzo często. Jedną z
manifestacji może być np. mnożenie praktyk religijnych. Chodzi o
sytuacje, gdy zajmują one znaczną część dnia - dwie, trzy, cztery
godziny.
To forma natręctwa? Odczuwanie przymusu podejmowania różnych działań?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-05-02 17:43:12

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: CookieM <t...@d...not.spam> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 02.05.2013 16:11, outside pisze:
[...]
Powiązanie seksu z nerwicą wiąże się ze słynnym twierdzeniem Galena, że
wszystkie zwierzęta są smutne po stosunku. Religia połączyła ten fenomen
z grzechem, jak chce Paweł, pisząc w jednym ze swoich listów: "jeżeli
mamy wyrzuty sumienia przy czynieniu czegokolwiek, ten czyn jest
grzechem". W dalszej kolejności rozwijamy wywód, wyprowadzając warunek
konieczności więzi platonicznej poprzedzającej i "oczyszczającej" więź
seksualną, przekształconą przez Kościół w związek sakramentalny i, co za
tym idzie, dopuszczający w zasadzie jedynie reprodukcję, podejrzliwie
podchodząc do elementu rozkoszy, po której nadchodzi owo "otrzeźwienie".
Z punktu widzenia Natury ów "smutek" jest pewnie jakąś formą
powściągnięcia zapędów uczestników aktu dla dobra gatunku oraz rozwoju
szeroko rozumianej kultury, będącej, jak chce Mung Daal (kreskówka
"Chowder") chusteczką założoną za kołnierzykiem społeczeństwa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2013-05-02 19:46:49

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Maj, 17:43, CookieM <t...@d...not.spam> wrote:
> W dniu 02.05.2013 16:11, outside pisze:
> [...]
> Powiązanie seksu z nerwicą wiąże się ze słynnym twierdzeniem Galena, że
> wszystkie zwierzęta są smutne po stosunku. Religia połączyła ten fenomen
> z grzechem, jak chce Paweł, pisząc w jednym ze swoich listów: "jeżeli
> mamy wyrzuty sumienia przy czynieniu czegokolwiek, ten czyn jest
> grzechem". W dalszej kolejności rozwijamy wywód, wyprowadzając warunek
> konieczności więzi platonicznej poprzedzającej i "oczyszczającej" więź
> seksualną, przekształconą przez Kościół w związek sakramentalny i, co za
> tym idzie, dopuszczający w zasadzie jedynie reprodukcję, podejrzliwie
> podchodząc do elementu rozkoszy, po której nadchodzi owo "otrzeźwienie".
> Z punktu widzenia Natury ów "smutek" jest pewnie jakąś formą
> powściągnięcia zapędów uczestników aktu dla dobra gatunku oraz rozwoju
> szeroko rozumianej kultury, będącej, jak chce Mung Daal (kreskówka
> "Chowder") chusteczką założoną za kołnierzykiem społeczeństwa.

To się wzieło z celibatu, kościół przez celibat zaczął fiksować i
palenie czarownic to tych co skazują mężczyzn na rozkosz, teraz masz
tą samą obsesje do homo i aborcji, gdzie homo ma nie uprawiać seksu, a
aborcja to masz tylko uprawiać rozpłód jak usuwasz to znaczy
uprawiałaś seks. To czego uczy kk to dewicja seksualna bo seks trzyma
więzi miłosne w związku ludzi, tym samym wypierasz wpadasz w nerwice,
chcesz dominować, czyli niszczysz relacje, chłód emocjonalny,
niedorozwój seksualny zatrzymany na poziomie dzieci. Ale przecież
głupota katolicka tak kocha powtarzanie tego co było szkodliwe i znowu
mamy alarm nerwicowy jak za czwsów Freuda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2013-05-02 21:32:04

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 maja 2013 19:46:49 UTC+2 użytkownik outside napisał:
> On 2 Maj, 17:43, CookieM <t...@d...not.spam> wrote:
>
> > W dniu 02.05.2013 16:11, outside pisze:
>
> > [...]
>
> > Powiązanie seksu z nerwicą wiąże się ze słynnym twierdzeniem Galena, że
>
> > wszystkie zwierzęta są smutne po stosunku. Religia połączyła ten fenomen
>
> > z grzechem

> To się wzieło z celibatu, kościół przez celibat zaczął fiksować

A sam pomysl przymusowego wprowadzenia celibatu i zgoda stosunkowo dużej grupy na
takowe dictum to nie znak fiksacji? Wiec to nie w samym celibacie tkwi zrodlo
problemu, a jest jedynie multiplikacja problemów głębszych i uprzednich. Wszak.
Prawda? ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2013-05-02 21:46:10

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Maj, 21:32, m...@g...com wrote:
> W dniu czwartek, 2 maja 2013 19:46:49 UTC+2 użytkownik outside napisał:
>
> > On 2 Maj, 17:43, CookieM <t...@d...not.spam> wrote:
>
> > > W dniu 02.05.2013 16:11, outside pisze:
>
> > > [...]
>
> > > Powiązanie seksu z nerwicą wiąże się ze słynnym twierdzeniem Galena, że
>
> > > wszystkie zwierzęta są smutne po stosunku. Religia połączyła ten fenomen
>
> > > z grzechem
> > To się wzieło z celibatu, kościół przez celibat zaczął fiksować
>
> A sam pomysl przymusowego wprowadzenia celibatu i zgoda stosunkowo dużej grupy na
takowe dictum to nie znak fiksacji? Wiec to nie w samym celibacie tkwi zrodlo
problemu, a jest jedynie multiplikacja problemów głębszych i uprzednich. Wszak.
Prawda? ;P
O kasę poszło, kasa stała się ważniejsza a brak celibatu powodował że
dobra kościoła szły do rodzin i na dzieci. Do władzy w kościele doszli
chorzy psychicznie jak Augustyn który własne obsesje umieścili w
prawie, zmienia się wszystko, z dobrego postępowania przechodzą na
cnotliwe, każdy w wyścigu szczurów chce być bardziej cnotliwy od
innych, święci stają się dziewicami. Zaczyna się paranoja podejrzeń do
seksualnych ludzi i tym bardziej kobiet. Agustyn przeklina nawet
małżeństwo i rośnie fala eunuchów by stać się bardziej święci od
innych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2013-05-02 22:14:16

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 maja 2013 21:46:10 UTC+2 użytkownik outside napisał:
> On 2 Maj, 21:32, m...@g...com wrote:
>
> > W dniu czwartek, 2 maja 2013 19:46:49 UTC+2 użytkownik outside napisał:
>
> >
>
> > > On 2 Maj, 17:43, CookieM <t...@d...not.spam> wrote:
>
> >
>
> > > > W dniu 02.05.2013 16:11, outside pisze:
>
> >
>
> > > > [...]
>
> >
>
> > > > Powiązanie seksu z nerwicą wiąże się ze słynnym twierdzeniem Galena, że
>
> >
>
> > > > wszystkie zwierzęta są smutne po stosunku. Religia połączyła ten fenomen
>
> >
>
> > > > z grzechem
>
> > > To się wzieło z celibatu, kościół przez celibat zaczął fiksować
>
> >
>
> > A sam pomysl przymusowego wprowadzenia celibatu i zgoda stosunkowo dużej grupy na
takowe dictum to nie znak fiksacji? Wiec to nie w samym celibacie tkwi zrodlo
problemu, a jest jedynie multiplikacja problemów głębszych i uprzednich. Wszak.
Prawda? ;P
>
> O kasę poszło, kasa stała się ważniejsza

Czy to nie jest również tylko symptom, kolejne dno?
Dasz rade glebiej? Sprobuj! ;)
Czego objawem jest uciekanie w złotego cielca? No...?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2013-05-02 22:46:42

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 May 2013 07:11:06 -0700 (PDT), outside napisał(a):

> - Niewłaściwa edukacja religijna jest problemem numer jeden w
> Kościele, i to zarówno w stosunku do dzieci, jak i do osób dorosłych.
> Dziecko słyszy: "Bozia" patrzy i "Bozia" będzie karać. Używanie lęku
> przed Bogiem w wychowaniu dzieci jest niebezpieczne

Brak autorytetu niektórzy rodzice rekompensują takim właśnie krzywieniem
obrazu Boga u własnych dzieci. Cóż, głupcy są wszędzie.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2013-05-02 22:51:23

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Maj, 22:14, m...@g...com wrote:
> W dniu czwartek, 2 maja 2013 21:46:10 UTC+2 użytkownik outside napisał:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 2 Maj, 21:32, m...@g...com wrote:
>
> > > W dniu czwartek, 2 maja 2013 19:46:49 UTC+2 użytkownik outside napisał:
>
> > > > On 2 Maj, 17:43, CookieM <t...@d...not.spam> wrote:
>
> > > > > W dniu 02.05.2013 16:11, outside pisze:
>
> > > > > [...]
>
> > > > > Powiązanie seksu z nerwicą wiąże się ze słynnym twierdzeniem Galena, że
>
> > > > > wszystkie zwierzęta są smutne po stosunku. Religia połączyła ten fenomen
>
> > > > > z grzechem
>
> > > > To się wzieło z celibatu, kościół przez celibat zaczął fiksować
>
> > > A sam pomysl przymusowego wprowadzenia celibatu i zgoda stosunkowo dużej grupy
na takowe dictum to nie znak fiksacji? Wiec to nie w samym celibacie tkwi zrodlo
problemu, a jest jedynie multiplikacja problemów głębszych i uprzednich. Wszak.
Prawda? ;P
>
> > O kasę poszło, kasa stała się ważniejsza
>
> Czy to nie jest również tylko symptom, kolejne dno?
> Dasz rade glebiej? Sprobuj! ;)
> Czego objawem jest uciekanie w złotego cielca? No...?

Celibat jak wiele badań udowodniło robi spustoszenie w życiu i
jednocześnie psychika idzię w moralizowanie na żyletę, obsesje,
nerwice, paranoje, zboczenia. Dlatego masz odejście z kk judaizmu , bo
biblia potępia celibat, a jak ktoś wygłaszał treści religijne w
celibacie to był karany, bo brak seksu najbardziej degraduje logiczne
myślenie i to potwierdziła psychologia. A że kościół ma prawdy swoje
jako niezmienne, w tym wyścigu szczurów po lepszość każdy z pokolenia
na pokolenie sobie szkodzi. To w dziewiętnastym wieku już psycholodzy
odkryli tą dziecinadę w zapotrzebowaniu na tatusia i nerwicę
powtarzania ceremoniłu wywołaną propagandą czystości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2013-05-02 22:54:55

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 May 2013 10:46:49 -0700 (PDT), outside napisał(a):

> To się wzieło z celibatu, kościół przez celibat zaczął fiksować

Nie, TO się nie wzięło "z celibatu", celibat nic tu nie ma do rzeczy - to
tylko LUDZIE, ze zwykłego ludzkiego zakłamania, go szargają.

Na księży "szedł" i nadal "idzie" coraz gorszy element: ludzie słabi
moralnie i/lub psychicznie. Podjęcie zobowiązania o celibacie jest dla
jednych słowem rzuconym na wiatr, którego nigdy nie mieli zamiaru
dotrzymać, zaś drugą kategorią są ci, którzy po prostu w momencie
podejmowania decyzji o wstąpieniu do stanu duchownego nie są w stanie
ZROZUMIEĆ, na co sie decydują.
W trakcie kapłaństwa część z tych drugich jest na tyle uczciwa, aby
zrezygnować z kaplaństwa, ale część nadal trwa w zakłamaniu, łamiąc
przysiegi kapłańskie.
Ot, życie, ot, ludzie - jak wszędzie. Nie ma się czym ekscytować.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2013-05-02 22:57:44

Temat: Re: Co wy tacy nerwicowi ?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 May 2013 12:32:04 -0700 (PDT), m...@g...com
napisał(a):

> A sam pomysl przymusowego wprowadzenia celibatu i zgoda stosunkowo dużej grupy na
takowe dictum

A gdzie Ty niby masz "przymus celibatu"??? Równie dobrze możesz napisać
"przymus kapłaństwa"!
:->
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Za dwa tygodnie
Ma na co zasłużył :-D
Fundamentalizm
http://fakedoctorate.blo gspot.co.uk/
Naturalne sposoby rozmnażania u człowieka.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »