« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-04-06 08:26:07
Temat: Co z gliniasta ziemia?Sadze ostatnio pnace roze pod domem i przygotowujac podloze wykopuje
bywa ze dwie taczki twardej gliniastej ziemi. Cale szczescie uzywam
nowego szpadla polecanego mi niedawno Fiskarsa. Wykopane doly wypelniam
przygotowana wczesniej ziemia kompostowa. Tylko co dalej z ta glina?
Wywalic to gdzies do kata? Czy tez sprobowac kompostowac z np. z trawa i
trocinami? Kiedy przygotowywalem podloze pod jagody gorna warstwe z
darnia kompostowalem osobno z resztkami kuchennymi a dolna, w osobnym
kompostniku wlasnie z trawa i innymi odpadkami pochodzenia ogrodowego
ale to byla ziemia ogrodowa, gliniasta ale nie tak zbita. Ta spod domu
to prawie kamien. Mam tez inna mozliwosc: moge dwa razy w miesiacu
wyrzucic je do pojemnika na odpadki kuchenne i ogrodowe a ziemia ta
trafi do powiatowego zakladu utylizacji, tzn na ogromne kompostowisko.
Mniej pracy i ponoc ekologicznie ale troche szkoda. Ciekawe czy nawet
taka zbita, gliniasta ziemia po wymieszaniu pol na pol z trawa i
trocinami da po roku ziemie nadajaca sie np. do pojemnikow? Trawy ma
dosyc a teraz nawet dostaje z pobliskiej budy z frytkami cale wiadra
fusow od kawy. Trociny tez moge sobie zamowic a nawet drobniutko
posiekane, swieze wrecz zmielone galezie z liscmi lub igliwiem. Bawic
sie czy nie?
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-04-06 10:56:02
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?W wiadomosci news:fta22q$993$02$1@news.t-online.com Kresowiec
<i...@t...de> napisal(a):
>
> Bawic sie czy nie?
>
Hejka. Bawic! :-)
Pozdrawiam brewilokwencyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-04-06 13:48:14
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?
Uzytkownik "Kresowiec" <i...@t...de> napisal w wiadomosci
news:fta22q$993$02$1@news.t-online.com...
> Bawic sie czy nie?
>
Nie pozbywaj sie jej. Na kompostownik daj.
Tym bardziej, ze masz miejsce i dodatki do kompostowania.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-04-06 16:01:14
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?Skryba schrieb:
>
> Nie pozbywaj sie jej. Na kompostownik daj.
> Tym bardziej, ze masz miejsce i dodatki do kompostowania.
> :-)
>
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba
>
No i chyba sie Ciebie poslucham, bo mi moze wkrotce ziemi zabraknac.
Moje Kochanie tak zasmakowalo w tych pnacych rozach, ze chce cala
chalupe tym obsadzic. A to znaczy, ze bede musial systematycznie
wykopywac taka ziemie i wymieniac ja na kompostowa. Wlasnie skonczylem
sadzenie jakiejs rozy z jakims powojnikiem a do towarzystwa posadzilem
jeszcze kilka lawend. Przyszedl sasiad popatrzec a ja juz zapobiegawczo
oznajmiam, ze tak nie zawsze mozna, bo kamienie, fundamenty za daleko
wychodza a on na to, ze mi pozyczy profesjonalny mlot udarowy. Moja Luba
cala w skowronkach a ja mowie sasiadowi Bog zaplac a na mysli mam, zeby
mu jedno jajko uschlo. Jak pogoda dopisze to w przyszlym tygodniu bede
po raz pierwszy kosil trawe a musze jeszcze przesiac jakiej 400 l
kompostu. Wiec ta gline jak najdokladniej pomieszam z z resztkami po tym
przesianiu i skoszona trawa. Dodam jeszcze maki kostnej i mielonych
rogow. Moze na jesien przegryzie sie to i bede mogly taka ziemie
ponownie wykorzystac.
Grussssssssssssssss.....................
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-04-06 16:19:06
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?Dirko schrieb:
> W wiadomosci news:fta22q$993$02$1@news.t-online.com Kresowiec
> <i...@t...de> napisal(a):
>
>>Bawic sie czy nie?
>>
>
> Hejka. Bawic! :-)
> Pozdrawiam brewilokwencyjnie Ja...cki
>
Bre... jak? Tobie to latwo. Podajesz jak pozdrawiasz zwiazlowato: bawic
sie ale czarna robote musze ja robic. Ciekawe czys sam juz cos takiego
robil?
Sciskam i caluje wylewnie po majowym kozlaku,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-04-06 16:21:52
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?Uzytkownik "Kresowiec" <i...@t...de> napisal w wiadomosci
news:fta22q$993$02$1@news.t-online.com...
> Sadze ostatnio pnace roze pod domem i przygotowujac podloze wykopuje bywa
> ze dwie taczki twardej gliniastej ziemi. Cale szczescie uzywam nowego
> szpadla polecanego mi niedawno Fiskarsa. Wykopane doly wypelniam
> przygotowana wczesniej ziemia kompostowa. Tylko co dalej z ta glina?
> Wywalic to gdzies do kata? (...)
Na moja piaszczysta ziemie kupilam dwie wywrotki gliny.
Te najtwardsze kawalki rozkruszyl mróz zima (w poprzednie zimy), reszte
przekopalam z moim piaskiem
i teraz mam ziemie lepiej magazynujaca wode, chociaz jeszcze glina nie jest
równomiernie wymieszana.
Ale nie martwie sie tym, czas i dzdzownice zrobia swoje.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-04-06 16:30:12
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia? Dodam jeszcze maki kostnej i mielonych
> rogow.
Nosorożca?
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-04-07 03:40:45
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?Uzytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:ftatdc$i7p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Ale nie martwie sie tym, czas i dzdzownice zrobia swoje.
One tez cos jesc musza, sam piasek i glina nie wystarcza ;)
Podsyp im troche materii organicznej albo zasiej jakis nawoz zielony.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-04-07 06:04:58
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?mirzan schrieb:
> Dodam jeszcze maki kostnej i mielonych
>
>>rogow.
>
>
> Nosorożca?
> Mirzan
>
Az takim kresusem nie jestem. Poza tym te rogi do czegos innego sie
dodaje. Natomiast mielone rogi bydlece mozna kupic jako nawoz naturalny
sezonowo nawet tanich sklepach jak Aldi czy Lidl a w ogrodniczych caly
rok. Mozna tym nawozic bezposrednio rosliny ale ja uzywam tylko do
kompostowania. Tu nawet granulowany krowi nawoz z USA mozna kupic.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-04-07 06:17:34
Temat: Re: Co z gliniasta ziemia?Krycha schrieb:
>
> Na moja piaszczysta ziemie kupilam dwie wywrotki gliny.
> Te najtwardsze kawalki rozkruszyl mróz zima (w poprzednie zimy), reszte
> przekopalam z moim piaskiem
> i teraz mam ziemie lepiej magazynujaca wode, chociaz jeszcze glina nie
> jest równomiernie wymieszana.
> Ale nie martwie sie tym, czas i dzdzownice zrobia swoje.
>
> Pozdrawiam Krycha.
>
Ja tez mam zawsze problem z ta kupowana ziemia do pojemnikow. Ani to
wody nie trzyma a przy mocniejszym wietrze doniczki wywracaja sie.
Mieszam wiec ta kupowana z moja gliniasta kompostowa i musze przyznac ze
np. roze lepiej w tym rosna. I nie wywracaja sie, szczegolnie, ze
wiekszosc donic jest z tworzywa sztucznego. Zastanawiam sie nawet nad
kupnem malej betoniarki do mieszania. Kiedys u sasiadki w ten sposob
przygotowywalismy podloze pod jagody. Mieszalismy torf z ziemia
kompostowa i piaskiem. Migiem mielismy wspaniala kwasna ziemie.
Moj sasiad co roku wertykuluje trawnik. Ja sie w to nie bawie, bo mi
wrecz zalezy zeby miec miekki dywanik do trenowania z chlopakami. Moze
tez te mchy dodam? Ta ziemia i tak pojdzie na spod. Aha, do
kompostowania namietnie uzywam gnojowek z pokrzywy i zywokostu. Tego
ostatniego zamierzam nawet wiecej rozsadzic i dosiac, gdyz swietnie
nadaje sie do sciolkowania pomidorow. Dodatkowo, wcale dobrze wyglada.
Mam dwa lub trzy gatunki o roznej barwie kwiatow. Nawet na towarzysto
dla roz sie nadaje.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |