« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-27 19:43:55
Temat: Re: Co z konina?Bardzo zabawne. Idz sobie na pole albo do jakiejs stadniny gdzie konie
pomagaja a raczej sluza w hipoterapi i zobaczysz gdzie sie podziala twoja
konina!!!!
Jak w ogole mozna cos takiego jesc????
Wladyslaw napisał(a) w wiadomości: <20000227113342536195@[192.168.0.11]>...
>Czy ktos wie gdzie mozna kupic konine? Najlepiej w Warszawie.
>A tak w ogole, co sie stalo z konina w Polsce?
>Pamietam jeszcze z dziecinstwa, ze np. na Nowym Rynku w Toruniu byla
>sobie konska jatka. Moja Mama kupowala tam poledwice na steki. Potem
>zniknela. Ach, gdzie jeste konino!?
>
>Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-28 05:47:36
Temat: Re: Co z konina?K&M <m...@p...pl> wrote:
> Bardzo zabawne. Idz sobie na pole albo do jakiejs stadniny gdzie konie
> pomagaja a raczej sluza w hipoterapi i zobaczysz gdzie sie podziala twoja
> konina!!!!
>
> Jak w ogole mozna cos takiego jesc????
>
Oczywiscie, ze mozna. Pytam calkiem powaznie, jezeli ktos wie gdzie
mozna kupic konine, niech koniecznie napisze, zaraz biegne i kupuje. To
jest bardzo smaczne mieso, jadane chetnie we Francji czy we Wloszech
oraz w wieli innych krajach. Np, praziwy tatar powinien byc z koniny.
I nie wie wiem co ma do tego hipoterapia.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-28 09:42:22
Temat: Re: Co z konina?ostatnio widzialam konine w malym sklepie na Zelaznej w Warszawie
swoja droga to bardzo dobre mieso jak bedzie zainteresowanie to podam
przepis an konine duszona w winie
Wladyslaw <w...@t...com.pl> wrote in message
news:2000022806463638332@[192.168.0.11]...
> K&M <m...@p...pl> wrote:
>
> > Bardzo zabawne. Idz sobie na pole albo do jakiejs stadniny gdzie konie
> > pomagaja a raczej sluza w hipoterapi i zobaczysz gdzie sie podziala
twoja
> > konina!!!!
> >
> > Jak w ogole mozna cos takiego jesc????
> >
> Oczywiscie, ze mozna. Pytam calkiem powaznie, jezeli ktos wie gdzie
> mozna kupic konine, niech koniecznie napisze, zaraz biegne i kupuje. To
> jest bardzo smaczne mieso, jadane chetnie we Francji czy we Wloszech
> oraz w wieli innych krajach. Np, praziwy tatar powinien byc z koniny.
> I nie wie wiem co ma do tego hipoterapia.
>
> Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-28 10:12:39
Temat: Re: Co z konina?K&M <m...@p...pl> wrote:
> Bardzo zabawne. Idz sobie na pole albo do jakiejs stadniny gdzie konie
> pomagaja a raczej sluza w hipoterapi i zobaczysz gdzie sie podziala twoja
> konina!!!!
> Jak w ogole mozna cos takiego jesc????
A pobaw się z młodym cielaczkiem i potem jedz cielęcinę. Argumentacja bez
sensu. Tak samo mozna jeść jak każde inne mięso. Ewentualnie nie jeść,
jeżeli komuś to nie odpowiada.
EwaP zniecierpliwiona
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-28 11:14:02
Temat: Re: Co z konina?Użytkownik Wladyslaw <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2000022806463638332@[192.168.0.11]...
> K&M <m...@p...pl> wrote:
> jest bardzo smaczne mieso, jadane chetnie we Francji czy we Wloszech
> oraz w wieli innych krajach. Np, praziwy tatar powinien byc z koniny.
No to masz odpowiedz gdzie jest nasza konina :)
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-28 14:33:58
Temat: Re: Co z konina?> Oczywiscie, ze mozna. Pytam calkiem powaznie, jezeli ktos wie gdzie
> mozna kupic konine, niech koniecznie napisze, zaraz biegne i kupuje. To
> jest bardzo smaczne mieso, jadane chetnie we Francji czy we Wloszech
> oraz w wieli innych krajach. Np, praziwy tatar powinien byc z koniny.
> I nie wie wiem co ma do tego hipoterapia.
>
> Wladyslaw
Jeszcze niedawno była jatka z końskim mięsem niedaleko Nowego Kleparza w
Krakowie - tylko że za to trochę daleko od Warszawy... Jeśli jesteś
zainteresowany, mogę sprawdzić, czy jeszcze istnieje.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 06:28:43
Temat: Re: Co z konina?Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl> wrote:
> Jeszcze niedawno by"a jatka z końskim mięsem niedaleko Nowego Kleparza w
> Krakowie - tylko że za to trochę daleko od Warszawy... Jeśli jesteś
> zainteresowany, mogę sprawdzić, czy jeszcze istnieje.
>
>
> Joanna
Sprawdz prosze. Kazdy pretekst dobry, zeby pojchac do Krakowa.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 06:28:52
Temat: Re: Co z konina?Wladyslaw <w...@t...com.pl> wrote:
> Oczywiscie, ze mozna. Pytam calkiem powaznie, jezeli ktos wie gdzie
> mozna kupic konine, niech koniecznie napisze, zaraz biegne i kupuje. To
> jest bardzo smaczne mieso, jadane chetnie we Francji czy we Wloszech
> oraz w wieli innych krajach.
> Wladyslaw
Dodam jeszcze, ze konina jest lekkostrawna, mniej wiecej dwukrotnie
mniej kaloryczna niz wolowina, nie narazona na zakazenie gruzlica,
tasiemcem czy choroba wscieklych krow.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-01 15:31:21
Temat: Re: Co z konina?
Joanna Sereinig napisał(a) w wiadomości:
<3...@j...krakow.pl>...
>Jeszcze niedawno była jatka z końskim mięsem niedaleko Nowego
Kleparza w
>Krakowie - tylko że za to trochę daleko od Warszawy... Jeśli jesteś
>zainteresowany, mogę sprawdzić, czy jeszcze istnieje.
>
>
>Joanna
Joanno (i Wladyslawie oczywiscie),
Pozna jesienia chyba, bylem kilka razy w jatce konskiej w Krakowie na
Kazimierzu na palcu Nowym. Bylo troche wedlin z koniny oraz konskiej i
wieprzowej rabanki. Niestety tematu poledwicy pani prowadzaca
przybytek unikala jak mogla, co oznaczalo, ze niby jest ale tak na
prawde tylko dla wtajemniczonych. Spotkalem jeszcze bardzo dobre i
tanie jak przyslowiowy barszcz kabanosy z koniny w sklepie na rogu
ulic Kasztznowej i Modrzewiowej na krakowskiej Woli Justowskiej.
Ostatnio co prawda ich nie bylo, ale trzeba pytac.
pzdr
Mariusz
PS
Wladyslawie, oczywiscie zapraszamy do Krakowa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |