makiavelli <jak poszukasz to znajdziesz...> napisał(a):

> Jesteśmy razem ponad 4 lata... Jeszcze przed ślubem, a już w naszym związku
> jest rutyna.
> Nie mowie tutaj o seksie, ale o prozie codziennego życia. Jak z tym walczyć?
> Jak zrobić aby wykrzesać iskierkę, jedną z tych z początku naszej
> znajomości...
> Macie jakieś rady?


Umowcie sie na randke, zakladajac, ze to wasza pierwsza. No, trzeba miec do
tego troche talentu aktorskiego, ale w praktyce, to wcale nie jest takie
trudne. Wybierzcie sobie dzien w roku, kiedy bedziecie taka impreze
powtarzac.



Co do rutyny. Ma ona i swoje dobre strony, niech kazde z was spisze wlasnie
co pozytywnego w iej widzicie, a potem skonfrontujcie wasze opinie.

Negatywne efekty rutyny pokonuja wszelkie niespodzianki, ale takie bardziej
tworcze niz kupienie czegos. Szukajcie nowych srodowisk, najlepiej zwiazanych
z jakimis zajeciami: kurs tanca, kucharzenia, kajakowanie etc.
ZAWSZE dbajcie o swoj wyglad zewnetrzny w domu, tj. zadne lokowki na glowie,
czy chodzenie w podkoszulku.

Kaska


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/