Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Bluzgacz" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co zrobić, żeby zapomnieć o miłości swego życia?
Date: Wed, 9 Nov 2005 19:17:18 +0100
Organization: NetFuck - bojowki grupy APZ
Lines: 42
Message-ID: <dktecj$6ps$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dksuk3$enj$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: "Bluzgacz" <b...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dfe6.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1131560147 6972 83.23.134.6 (9 Nov 2005 18:15:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Nov 2005 18:15:47 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2741.2600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2742.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:332948
Ukryj nagłówki
"Jolanta Ros" <j...@w...pl> wrote in message
news:dksuk3$enj$1@nemesis.news.tpi.pl...
Odwrocenie sie o 180 stopni.
Najlepiej robi emocjonalny zimny prysznic, tzn trzeba wywrocic troche swoje
zycie i skierowac na nowy, wlasciwy tor.
W najlepszym razie, bardzo mocno pozmieniac, szczegolnie dotychczasowe
przyzwyczajenia. Chodzi o to ze zdecydowana wiekszosc czynnosci, miejsc,
przedmiotow bedzie kojarzyc Ci sie wlasnie z ta osoba i dlatego aby odpedzic
w jakims stopniu te wspomnienia/skojarzenia trzeba gruntownej odmiany.
Pomaga z pewnoscia znalezienie sobie zajecia, hobby, ale nie na sile - to
musi miec postac pasji. Takze czeste wyjscia z domu i spotykanie sie ze
znajomymi. jezeli jestes mloda dupa, to imprezy - tylko nie chlej za duzo,
bo na drugi dzien bedzie jeszcze gorzej - tym bardziej ze jestes kobieta.
Pomaga tez codzienne obcowanie z muzyka i kilka drinkow (bez przesady!) -
tak na rozluznienie miesni.
Niech bedzie to jak najbardziej smutna muzyka, zdolujesz sie w cholere - po
co? Po to, aby w ciagu dnia kiedy jej nie sluchasz miec zdecydowanie lepszy
nastroj.
To moja metoda i uwierz mi, ze jest bardzo skuteczna, wcale nie zartuje.
Kiedy dolujesz sie maksymalnie, dochodzisz do momentu, kiedy jest tak zle ze
moze byc tylko lepiej.
To cos w rodzaju terapii szokowej - stosuje ja w zyciu na kazdym polu.
Dlatego tak naprawde radze sobie w zyciu co najmniej dobrze (zeby nie
powiedziec swietnie) i nie mam problemow sercowych/emocjonalnych dluzej niz
2-3 dni.
Szybko sie podnosilem z takich sytuacji.
Nie bede pisal ze swietnie pomaga rzniecie, bo mozesz miec inne podejscie do
tego niz ja (np. jestes cnotka i nie lubisz sie pierdolic)
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html oraz
http://www.zbluzgaj.nuke4u.com - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj
|