Dnia Thu, 05 Jun 2008 23:35:00 +0200, medea napisał(a):

> Jak
> jestem sama, to prawie w ogóle TV nie włączam, internet zapewnia mi
> wszelkie rozrywki, no i słucham muzyki raczej. :-)
>
>> I w ogóle telewizji w sposób zamierzony prawie nie oglądamy, bo i tak te
>> najciekawsze filmy/programy sa zwykle późno w nocy - wtedy czasem oglądamy,
>> póki mamy siłę. Do tej pory nie kupiliśmy video, bo nie mielibyśmy czasu
>
> He he, teraz to się DVD nazywa. :-)


No dobra, sama widzisz, jak mnie to lata koło nosa...
A filmy to se mogie w kompie obejrzeć - czego i tak prawie nie robię :-D
Też wolę muzyki posłuchać (cała p.r.k. chyba o tym dobrze wie - na przykład
p.r.k., bo im kiedyś serwowałam trochę, żeby opary kuchenne rozrzedzić).

>
>> Jednak o Agacie "wpadło" mi jakoś samo w TV - i poraziło od razu.
>
> Podobno na leżaku się opalałaś. :-)

To wiadomość o Jej śmierci tam mnie dopadła, a z TV znacznie wcześniej
dowiedziałam się w ogóle o istnieniu i chorobie oraz poświęceniu Agaty.