"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:iave99$4sb$1@news.onet.pl...

Aicha, dzieki.
Tylko ze to co podalas troche działa przeciw tezie ze jest dobrze.
Chodzi o to zdanie:

Spośród państw, które weszły do Unii Europejskiej razem z Polską w 2004 r.,
wyżej znalazły się Czechy (28. miejsce), Słowenia (29.), Słowacja (31.),
Malta (33.), Estonia (34.), Cypr (35.) i Węgry (36.)

Czy ktos jest jeszcze za nami? :)

-----------------
Ale mozemy przerzucac sie raportami.... amatorsko siedze
we wskaznikach gospodarczych i czytam dobrych komentatorow
(takich ktorych analizy sie sprawdzily).
I generalnie: jest zle.
Powody sa banalne: duze zadluzenie, coraz szybciej narastajace
(rekordy w tym roku),
brak reform i dewastacyjna polityka finansowa obecenej ekipy,
(nawet Balcerowicz sie buntuje), kryzys swiatowy
ktory MZ jeszcze przed nami, starzenie spoleczenstwa (coraz
wiecej emerytow na ktorych nie ma kasy - bankructwo ZUS,
czekaja nas glodowe emerytury).
No i nasza gospodarka - nie mamy cukrowni, przemyslu
samochodowego, kolejowego, stoczniowego - wszystko popadało.
Czym bedziemy produkowac nasze PKB? Z ziemniakow?
Z UE dostajemy niewiele mimo propagandy,
a niedlugo moze i zaczniemy doplacac.
I politycy ktorzy nie chronią naszego interesu.

Ktos powie - czarnowidztwo, bo nie widze pozytywow.
Problem w tym ze wskazniki mowia o czarnym scenariuszu.

To troche tak jak w naszej dyskusji o katastrofie smolenskie i
sledztwie. Tez podzielilismy sie na optymistow i pesymistow.
Sygnaly byly ze sledztwo idzie zle - dlatego bylem pesymista.
Teraz widze ze mialem racje.
Tak samo widze z to z gospodarką. Obym sie myli.


Pozdrawiam,
Druch