« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-22 06:29:28
Temat: Coś mi do ucha wpadło ;/Witam, wczoraj wieczorem biorą kąpiel, jak to zwykle biorąć przysznic w
momencie gdy strumien wody był skierowany na bok twarzy to nagle
przycicho mi wszystko w prawym uchu. Myślałem, że to woda to wycierałem
ręcznikiem i patyczkami do uszy no i slysze juz normalnie. Dzisiaj rano
się obudziłem, a w uchu mi coś trzeszczy i szura jak ruszam głową xO
Próbowałem dłubać, czyścić, płukać, ale nic nie pomaga, nie chce wyjść.
Po płukaniu zmokło i nie szura już jak wcześniej.
Co ja mam robić dalej? :F
--
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-22 13:22:25
Temat: Re: Coś mi do ucha wpadło ;/Idź do laryngologa.
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-22 13:50:33
Temat: Re: Coś mi do ucha wpadło ;/
Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:debr7q$1f5q$1@node1.news.atman.pl...
> Co ja mam robić dalej? :F
Moze jeszcze troche wody zostalo? Mi czasami pomaga schylenie glowy do
przodu i jej wyprostowanie bokiem ;) Hmmm nie wiem jak to napisac ;)
Czasami wlasnie jakas woda wyplynie ;)
--
Pozdrawiam
Rafal
Odpowiadajac na moj email
usun cyfry z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-22 14:23:13
Temat: Re: Coś mi do ucha wpadło ;/Poczekaj kilka dni, powinno minąć. Też tego doświadczyłem parę razy po kąpieli.
Rzeczywiście denerwujące uczucie: w uszach już niby sucho, a tu nagle przy
pewnych ruchach czułem w nich coś w rodzaju "strzykania", tak, jakby wewnątrz
coś przeskakiwało. Niby to nie bolało, ale odczuwałem przy tym dość wyraźny
dyskomfort. Nie wiem co jest tego przyczyną-może rzeczywiście jakieś resztki
wody zalegające głęboko w uszach coś tam w środku podrażniają (podejrzewam, że
błonę bębenkową).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-22 17:40:04
Temat: Re: Coś mi do ucha wpadło ;/Idz na przeplukanie ucha, tak bywa ze woskowina jak dostanie troche wody, to
sie jakos dziwnie odlkeja lub laczy w wieksze grudki. Masz zatkane ucho i
najzylkej trzeba je przeplukac duza szczykawka wody, mialem to ze 2 razy w
zyciu, zadnego bulu, tylko pozniej troche lepiej slyszysz, najlepszy skutek
jak oba uszka przeplukaja od razu aby poziom szumow ulicznych byl wyrownany.
pozdr
nornik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-22 23:05:59
Temat: Re: Coś mi do ucha wpadło ;/nornik wrote:
> Idz na przeplukanie ucha, tak bywa ze woskowina jak dostanie troche
> wody, to sie jakos dziwnie odlkeja lub laczy w wieksze grudki. Masz
> zatkane ucho i najzylkej trzeba je przeplukac duza szczykawka wody,
> mialem to ze 2 razy w zyciu, zadnego bulu, tylko pozniej troche
> lepiej slyszysz, najlepszy skutek jak oba uszka przeplukaja od razu
> aby poziom szumow ulicznych byl wyrownany.
>
> pozdr
> nornik
Zgadzam się, miałem to samo, płukanko pomogło, nie bolało :)
--
Pozdrawiam
Maciek C
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-24 09:14:05
Temat: Re: Coś mi do ucha wpadło ;/> Witam, wczoraj wieczorem biorą kąpiel, jak to zwykle biorąć przysznic w
> momencie gdy strumien wody był skierowany na bok twarzy to nagle
> przycicho mi wszystko w prawym uchu. Myślałem, że to woda to wycierałem
> ręcznikiem i patyczkami do uszy no i slysze juz normalnie. Dzisiaj rano
> się obudziłem, a w uchu mi coś trzeszczy i szura jak ruszam głową xO
> Próbowałem dłubać, czyścić, płukać, ale nic nie pomaga, nie chce wyjść.
> Po płukaniu zmokło i nie szura już jak wcześniej.
>
> Co ja mam robić dalej? :F
>
Dzieki bardzo za odpowiedzi. Udalo sie nastepnego dnia, gdy gralem w
plike. Podczas zapomnailem o tym, a po meczu juz nic nie szuralo -
pewnie wypadlo :D Potem mnie jeszcze cale ucho bolalo od mojego dlubania
, ale teraz juz jest wszystko ok :P
--
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |