Coś o TV i chyba nie tylko...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-05-14 01:53:30

Temat: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "Omega" <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ponieważ wielu tu specjalistów od reklamy;) i wszelkiej mieszanki
wybuchowo-psychiczno-psychiatrycznej;),
to może ktoś chciałby przeczytać, co o telewizji naszej i nie naszej, najjaśniejszej
pani, sądzi
St.Lem ?

No to poczytajmy :

"Zaczynam w środku albo od końca lub gdzie indziej, bo na tym nowoczesność polega.
Zresztą może już
i na to ktoś wpadł, że należy wziąć Tycjana, zmieszać z Velasquezem, dokropić Boschem
i ewentualnie
pociętego Vermeera kawałki podlepić, i już jest postmodernistyczny
hyperkonceptualizm...
[...]

. ..A ponadto wieczorem wszyscy strzelają do wszystkich, trup krwawy gęsto pada,
poprzecinane to
reklamami, reklamy po prostu cudne, jakieś palmy, południe, czarowne dziewice całują
się z cudnymi
młodzieńcami i zaraz pakują do szeroko rozśmiechniętej jamy (ustnej) makaron, zupę z
ptysiami,
coca-colę, pastę do zębów, pomidora, marcepany, lodówkę, aparat do golenia
samokiwający się
elektrycznie oraz prawdziwe ręczniki papierowe. Po czym znów trupy padają, bo
gangsterzy strzelają
albo modne teraz żeńskie morderczynie bez litości i bez majtek. Tylko książek ani
niczego
drukowanego jakoś nie reklamują. Natomiast biura podróży i banki, banki, karty
kredytowe oraz
pożyczki - owszem. Dużo tego i nowoczesność kolaże wywołuje, ale trupów moc. Osobno
serial z panem
doktorem, żaden lekarz nie ma tej słodyczy lekarskiej, co ten aktor. Happy end
zginął, nie wiem, jak
dawno temu, piękne dziewczyny, kobiety z rakiem ("casus inoperabilis, in op" w
skrócie) giną pomału,
lekarz im towarzyszy, muzyka, grób w kwieciu, przy takim doktorze i skonać miło,
łóżka, operacje,
płyn z wiszącej butelki, czyli kroplówka, instrumenty i znów trup. Jakoś z trupem
sprzężenie zwrotne
wciąż silnie działa. I SF. "Star Trek" człekokształtny i rysowany: wszyscy w bluzkach
kolorowych;
których nigdy prać nie trza (jakoż i nie piorą), nikt do wychodka nie musi (jakoż i
nie chodzą),
guziki naciskają i straśne różne potwory ogniorzygne ich atakują, ale nic nie będzie,
reżyser nie
pozwoli, żyć musi i stałych dochodów potrzebuje i to mnie uspokaja, gdyż Knight Rider
cały w
ondulacjach przepiękniś, bez broni gangsterów załatwia, auto, z którym on rozmowy
wiedzie, pędy w tę
i we w tę. Ot i czterdzieści programów, a ponadto są "Wiadomości" (ARD, ZDF, Sat 3,
ORF itd. i w
nich to samo plus auta mknące, plus karambolaże harmoniowe (dwanaście lub szesnaście
aut
wgniecionych) plus szczątki samolotów, powodzenie, powodzie, tajfuny, wszyscy po
szyję, i znów
trupy, bo IRA, bo Baskowie, ETA, bo bomby, i Izrael, i Arabowie, i prezydent Bush, i
Jelcyn, i Ruscy
nadmiarem wolności przy braku żywności zafrasowani).

St.Lem "Rozkosze postmodernizmu"
http://lem.onet.pl/236,1,lemofon.html

Dla większej pikanterii dodam, że podobne zdanie ma Lem o internecie:)
Jak Wam się to podoba ?

Omega

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-05-14 12:45:12

Temat: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "Omega" <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Darek" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:9dok0n$3m$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Omega napisał(a) w wiadomości: <9dne9t$bp9$1@news.tpi.pl>...
>
samolotów, powodzenie, powodzie, tajfuny,
> wszyscy po szyję, i znów
> >trupy, bo IRA, bo Baskowie, ETA, bo bomby, i Izrael, i Arabowie, i
> prezydent Bush, i Jelcyn, i Ruscy
> >nadmiarem wolności przy braku żywności zafrasowani).
>
>
> Święta prawda. :-)
>
> Zauważyłaś, że styl mu się zmienił na Faulkerowski ?
> pozdrowienia
> Darek

To przychodzi chyba z wiekiem:)))
Pozdrawiam, OmEga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-14 12:47:45

Temat: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "Darek" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Omega napisał(a) w wiadomości: <9dne9t$bp9$1@news.tpi.pl>...

> Ot i czterdzieści programów, a ponadto są "Wiadomości" (ARD, ZDF, Sat 3,
ORF itd. i w
>nich to samo plus auta mknące, plus karambolaże harmoniowe (dwanaście lub
szesnaście aut
>wgniecionych) plus szczątki samolotów, powodzenie, powodzie, tajfuny,
wszyscy po szyję, i znów
>trupy, bo IRA, bo Baskowie, ETA, bo bomby, i Izrael, i Arabowie, i
prezydent Bush, i Jelcyn, i Ruscy
>nadmiarem wolności przy braku żywności zafrasowani).

Święta prawda. :-)

Zauważyłaś, że styl mu się zmienił na Faulkerowski ?

pozdrowienia
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-14 12:57:47

Temat: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Dobry opis tego co pokazuja w TV, sieczka...
Czy to znaczy, ze taka TV sie najlepiej sprzedaje?
tzn. to wlasnie chca widziec telewidzowie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-14 13:01:25

Temat: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "Vetch" <v...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał
> Dobry opis tego co pokazuja w TV, sieczka...
> Czy to znaczy, ze taka TV sie najlepiej sprzedaje?
> tzn. to wlasnie chca widziec telewidzowie?

dokładnie...
Tak jest ze wszystkimi mediami.
Popyt zwiększa podaż i kółko się zamyka.
Czego potrzeba tłumowi ?
Igrzysk i chleba ;-)

Tak więc nic tylko czekać na Porno-Reality Show, Death-Reality Show i inne
takie zabawy dla krwiożerczego tłumu odartego z wszelkiej wrażliwości ducha
i potrzeb tegowoż...

--
---
Pozdrowienia

Vetch
XVid;-) Video Player:
http://vetch.magot.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-14 13:11:08

Temat: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> Dla większej pikanterii dodam, że podobne zdanie ma Lem o internecie:)
> Jak Wam się to podoba ?

Nawet fajne, ale nierzetelne.
Brak wzmianki o bb i 2s, a jakies seriale wyekponowane. :(

W wiadomosciach - rzeczywiscie same nieszczescia i plagi.
Na okrase - polityczne wynurzenia poslow, ew. senatorow, czlonkow
komisji, przewodniczacych stowarzyszen i kolek itd. Brrrr.

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-14 18:08:17

Temat: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vetch napisał w news:9dol2d$64i$1@news.tpi.pl...

(...)
> Tak więc nic tylko czekać na Porno-Reality Show, Death-Reality Show i inne
> takie zabawy dla krwiożerczego tłumu odartego z wszelkiej wrażliwości ducha
> i potrzeb tegowoż...

I jedyną ostoją zdrowego myślenia i postrzegania rzeczywistości może okazać się
tylko takie jak nasze forum dyskusyjne. Trzymajmy się dzielnie! Lem to wybitna
osobowość i niesamowicie przenikliwy wizjoner. Jego słowa powinny być zawsze
w złotych ramkach! Ku przestrodze nie tyle maluczkich ile tych, co Widzą troszkę
więcej a więc przynaj,mniej potencjalnie mogą przeciwdziałać!

> Vetch

--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-15 04:02:58

Temat: Re: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> szukaj wiadomości tego autora

"... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> writes:

> I jedyną ostoją zdrowego myślenia i postrzegania rzeczywistości może okazać się
> tylko takie jak nasze forum dyskusyjne. Trzymajmy się dzielnie! Lem to wybitna
> osobowość i niesamowicie przenikliwy wizjoner. Jego słowa powinny być zawsze
> w złotych ramkach! Ku przestrodze nie tyle maluczkich ile tych, co Widzą troszkę
> więcej a więc przynaj,mniej potencjalnie mogą przeciwdziałać!

A ja przestrzegam przed stawianiem pomnikow-brazownikow _jakimkolwiek_
ludziom.
Lem to nie jest alfa i omega.

Co do jego wizjonerstwa - niestety, ale o Internecie to opowiada
glupoty i tyle...

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-15 09:42:06

Temat: Re: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nina

(...)
> A ja przestrzegam przed stawianiem pomnikow-brazownikow _jakimkolwiek_
> ludziom.

I masz po części rację - gdyż nie jest dobre utrzymywanie zbyt długie na piedestałach
kogokolwiek. Poza tym piedestały służą ludzim a nie ideom, a w ewolucji ważne są
zmiany idei. Ludzie są co najwyżej ich krótkotrwałymi nośnikami (albo i twórcami).

> Lem to nie jest alfa i omega.

Oczywiście. Ale w słowach każdego przewodnika jest wartość, którą niektórzy
uznają za swój cel działania. Dopóki nie zatracą na swej drodze krytycyzmu, nie staną
sie fanatykami - cel ten może być zbawczym dla całej populacji.

> Co do jego wizjonerstwa - niestety, ale o Internecie to opowiada
> glupoty i tyle...

Byłbym bardziej ostrożny w sądach, niemniej rzeczywiście - nie jest wykluczone
że czegoś nie dostrzega lub coś przeszacowuje. Wszak jak każdy podlega naciskom
komercji. Ale mimo to, bardziej skłonny jestem kierować uwagę na jego słowa
niż na słowa innych natchnionych propagatorów "nowego" - i starać się zrozumieć
więcej.

> --
> Nina

--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-16 06:53:20

Temat: Re: Re: Re: Coś o TV i chyba nie tylko...
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> szukaj wiadomości tego autora

"... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> writes:

> > Co do jego wizjonerstwa - niestety, ale o Internecie to opowiada
> > glupoty i tyle...
>
> Byłbym bardziej ostrożny w sądach, niemniej rzeczywiście - nie jest wykluczone
> że czegoś nie dostrzega lub coś przeszacowuje. Wszak jak każdy podlega naciskom
> komercji. Ale mimo to, bardziej skłonny jestem kierować uwagę na jego słowa

Nie, on po prostu (takie ja odnosze wrazneie) nie bardzo wie o czym
pisze w tym momencie.

O ile cenie bardzo go jako pisarza i potrafie docenic, o tyle wlasnie
niemile sie rozczarowalam czytajac jego wypowiedzi na temat
m. in. Internetu i komputerow w ogole.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/