Osobnik resiik podszywający się pod maila h...@o...pl po ciężkich
przejściach naskrobał:

> Ostatnio zaobserwowałme na swoim penisie pryszcze (nie wiem czy to
> fachowa nazwa).

jak zwał tak zwał, grunt że każdy wie o co chodzi ;)

> Wkażdym razie da sie to wycisnąć,

a daj ty temu spokój jeśli nie chcesz problemów na serio

> ale wyciskanie jest troche cięższe niż na twarzy.

nie dziwię się bo to nie "pryszcze"

> Dermatolog powiedział żę to zwykłe gruczoły
> i nie ma sie czym przejmwać ale moim zdaniem nie przyjrzał sie dokładnie

i zapewne miał racje.

> , nie dziwie mu sie :P

az tak źle ;)

> Czy ktoś kiedyś coś tkiego miał i sie wyleczył.

mam i się nie leczę ;P (bo nie ma potrzeby)

> Panowie doktorzy prosze o rade.

Nie jestem doktorem ale nie powinieneś się tym przejmować.
Może pownienienes zwiększyć higienę intymną to się zmniejszą te gruczoły.
Jest w nich jakaś wydzielina którą przez mycie poczęści usuwasz.

PS
W którym tak mniej-więcej miejscu są te "pryszcze" i ile ich jest?

--
Pzdr
Cheater!!!
Nobody Is Perfect, My name Is Nobody