Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Covid

Grupy

Szukaj w grupach

 

Covid

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 113


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2021-02-13 13:08:41

Temat: Re: Covid
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.02.2021 o 18:28, FEniks pisze:
> W dniu 11.02.2021 o 18:14, trybun pisze:
>>
>>
>> Świetnie, mamy jasność - nosicielstwo dla Ciebie jest chorobą..
>
> A że tak zapytam - z nosicielem/-lką HIV uprawiałbyś seks bez
> zabezpieczeń? Uważasz, że taka osoba nie musiałaby Cię wcześniej o
> fakcie nosicielstwa uprzedzić?


No wiesz co... co za pytanie - z nosicielem na  pewno nie! Z nosicielka
owszem, ale z zabezpieczeniem i nigdy bym nie pomyślał aby ją zmuszać do
leczenia wbrew jej woli.


>
>
>>
>> Ze zapytam - przypadkowe badanie lekarskie odkryło że jesteś
>> nosicielką czegoś podobno zjadliwego dla innych. Tobie oczywiście
>> kompletnie nic nie jest, a ta gadzina siedzi w prawej nodze i lewej
>> ręce, a więc co - dajesz je sobie obciąć w imię dobra ogółu? Czy w
>> ogóle lekarz ma prawo żądać od Ciebie zgody na taki zabieg?
>
>
> Nie słyszałam, żeby z powodu nosicielstwa czegokolwiek chciano komuś
> cokolwiek wycinać. Podobnie i w przypadku covid - nikt nie chce
> szczepić dzieci, które najczęściej są nie tyle nosicielami, co
> osobnikami transferującymi wirusa.
>

No. nazywasz to "chorobą", a te jak wiadomo podlegają leczeniu.
Domniemam że nóż chirurga to nie, ale strzykawka z dość tajemniczą
substancją to już tak?

Jak sami widzimy z dziećmi nie chcą ryzykować tak jak to robią w
przypadku dorosłych. To chyba jedyne wytłumaczenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2021-02-13 13:12:56

Temat: Re: Covid
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 12.02.2021 o 22:41, jacek pisze:
> niedziela, 7 lutego 2021 o 17:07:50 UTC+1 trybun napisał(a):
>> W dniu 07.02.2021 o 00:31, jacek pisze:
>>> Co wam z tym Covidem? Choroba ani nie bardzo groźna, ani nie całkiem niegroźna.
Ot. zwykła wysypka Chin, których społeczeństwo w średniej wieku tak się starzeje, że
za lada moment dogoniłoby w tym względzie całkiem już starą, poczciwą Europę. A że
Chiny pretendują do walki z USA o hegemonię światową, to co niby miały robić? Czy
naprawdę myślicie, że dla ich władz życie ludzkie, a zwłaszcza emerytów, ma
jakąkolwiek wartość?
>>> Doprawdy, nawet w naszym kręgu kulturowym, jeśli chodzi o władz podejście, jest
ono mało istotne. Tylko że u nas, czy Ameryce, trzeba patrzeć na słupki poparcia
społecznego, więc nie jest tak łatwo mordować ludzi, jak w Chinach czy Rosji.
Naprawdę nie trzeba być geniuszem, żeby to wszystko wiedzieć:)
>> Nic, gdyby nie seria różnych zakazów i nakazów to mało kto wiedziałby że
>> jest jakaś epidemia. Chiny pretendują do miana hegemona świata, a można
>> wiedzieć z czego taki wniosek - niby niszczą każdy słaby a niepokorny
>> kraj, a silniejsze próbują zniszczyć gnębiąc sankcjami?
> Z czego taki wniosek? To widać i słychać ze wszystkich stron, nawet bez
słuchania/czytania Bartosiaka, Wojczala, Dalej Patrzącego (Georealisty), Ziemkiewicza
czy innych geopolityków, geostrategów lub myślicieli-logistyków o ponadprzeciętnej
wiedzy. Nie znaczy to, że we wszystkim mają rację, i że nie da się zauważyć u nich,
nawet nie tyle, że błędów w logice, ale przeoczenia jakiegoś istotnego faktu lub
przecenienia wpływu jakiegoś czynnika. Zresztą w tego typu sprawach, w tym tej
covidowej, nader często wyniki są prawdopodobieństwami, więc nawet gdy coś wynika z
logicznej analizy faktów, nie znaczy że jest to prawdą, ale że dany wariant/hipoteza
ma największą na to szansę, i że w danym czasie dany przebieg zdarzenia uznajemy za
prawdę, ponieważ nie będąc istotami wszechwiedzącymi jesteśmy, właśnie też logicznie,
do tego zmuszeni, jeśli chcemy w ogóle poruszać tego typu zagadnienia. Co by nie
mówić o nieomylności w/w tuzów analizy, to jakimś dziwnym trafem w temacie chęci
Chin do przejęcia roli hegemona świata mówią jednym głosem. Zresztą nie może być
inaczej, bo każde mocarstwo mające odpowiedni potencjał militarny, zasobowo-finansowy
i ludnościowy w sposób naturalny dąży do poszerzania swojej strefy wpływów i
ustanawiania coraz większej ilości reguł "gry o tron" pod siebie. W tym oczywiście
to, które aktualnie na tym tronie zasiada:).
>
> Powątpiewając w dążenie Chin do roli światowego hegemona, po prostu je znieważasz,
Trybunie:)
>
> I nawet nie można przyjąć, że oni tu tak tylko teraz, aby "wyswobodzić uciśniony
świat z przebrzydłego imperializmu amerykańskiego", a później będzie cacy lali. Chiny
to nie John Snow, panie Trybun.
>
> Co do "niszczą każdy słaby a niepokorny kraj, a silniejsze próbują zniszczyć
gnębiąc sankcjami", to powiedz mi, co się stało po wojnie z Japonią, Tajwanem, Koreą
Południową, Hongkongiem, czy nawet Niemcami, a co z zarządzaną przez rosjan Ukrainą,
Litwą, Polską, Bułgarią czy innymi demoludami? Widzisz jakieś różnice rozwojowe? I
czy Chinom, ustrojowo i mentalnie, bliżej do Rosji, czy do państw zachodnich, jak
sądzisz?
> I co z tego wynika na przyszłość?
>
> Nie Trybunie, nie jestem piewcą Ameryki. USA, szczególnie lewicowo-liberalne (wiem,
to niezbyt adekwatne określenie), jest mało dobrym hegemonem. Jednak nie ma co się
łudzić, że patronat Rosji, Niemiec czy Chin byłby lepszy dla świata.
> Świat wielobiegunowy? Lepiej, ale bardziej niebezpiecznie. Zwłaszcza w wydaniu
osłabionych państw na rzecz korporacji. I to na tej płaszczyźnie rozegra się kiedyś
prawdziwa walka. Bo jesteśmy jacy jesteśmy i póki co nie stać nas na inną drogę, więc
rządy kilku silnych państw i korporacje rozgrywają swą grę ponad naszymi głowami.
>
> Trybunie, to właśnie najbardziej Chinom zależało na tym, aby epidemia zaistniała.
Przecież było wiadomo, że zachodnie rządy będą musiały starać się ograniczyć
rozprzestrzenianie wirusa, chociażby ze względu na zaskarbienie sobie poparcia
społecznego na potrzeby wyborów, ale też poprzez prężne lobby koncernów
farmaceutycznych, dla których zarówno walka z Covid-19 jest świetnym interesem, jak
też ograniczenie umieralności wśród seniorów - bo wiele bardziej opłacalne jest
leczenie pacjenta przez kilkanaście lat, niż jednorazowe wypisanie mu aktu zgonu;
przecież nikt nie lubi ucieczki klientów:). I to ucieczki ostatecznej:).
>
> Natomiast w Chinach leczyć ludzi starszych nie lubią za bardzo. Prawdę mówiąc
wcale. Zresztą młodszych, jeśli za często chodzą do lekarza, także; zawsze zalecenie
stosownej diety jest tańsze niż długotrwała kuracja na koszt państwa. Można rzec:
wprost Złoty Środek wynaleziono w Państwie Środka.
> I było tam tak już w czasach przedcovidowych. Więc co tu się dziwować?
>
> 05.01.2021
> "... w ubieglym tygodniu, ponad 73 tys. osób zostało zaszczepionych przeciwko
Covid-19 tylko w samym Pekinie w ciągu zaledwie kilku dni. Inaczej niż w Niemczech,
początkowo szczepienie nie obejmuje osób starszych, a tylko osoby w wieku od 18 do 59
lat."
>
> pozdrawiam,
> jacek
>

No i widzimy i czujemy chyba wszyscy, choćby jak to się zwykło mówić -
"chiński chłam". Opinie brane od nabywców towarów będących odpadami z
chińskiej produkcji. Handlarze kupują  za 100$ kontenery wybrakowanego
złomu który dopiero co zszedł z chińskiej taśmy produkcyjnej i sprzedają
jako niby nowe i w pełni sprawne urządzenia. Tymczasem prawdziwe
chińskie towary wcale jakością nie odbiegają od tego co oferują inni.

W mojej opinii *hegemon* to postać negatywna, czyli odwrotnie niż ta z
hollywoodzkich produkcji (kiedy to nieśmiertelny ON masakruje ludzi na
masową skalę). I Chiny w żadnym wypadku nie zasługują na takie miano.

Co niby się stało z Japonią, Koreą i innymi wymienionymi - wleźli i
jakoś mimo tego że niedługo będziemy obchodzić 100lecie zakończenie 2WŚ 
to te kraje nadal pod  wyzwoleńczą okupacją USA?

Nikt Ci nie zarzuca pietyzmu USA,  myślę tylko że po prostu brak Ci
tylko realnego obiektywizmu.

Znacznie rozważniej by było nie pchać się miedzy wódkę a zakąskę skoro
nie mamy nic do ugrania w podbojach świata przez wielkich. Twoje
wskazywanie lepszego *pana* to  czysto życzeniowy wybór.

W ten sposób to nawet facetowi można wmówić dziecko w brzuch,. Tymczasem
Chiny nigdy nie zostały  przyłapane na stosowaniu jakichś bandyckich
metod. I żeby nie było - w sprawie Covida nie widzę winnych, nawet
hegemona. Po prostu są choroby choroby są nieodłączalnym elementem
życia. Nie tylko zresztą ludzi dotykają epidemie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2021-02-13 13:47:02

Temat: Re: Covid
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.02.2021 o 13:12, trybun pisze:

>
> Tymczasem Chiny nigdy nie zostały  przyłapane na stosowaniu jakichś bandyckich
> metod.

Rzadko się trafia na takich idiotów jak ty.

Pierwsze z brzegu:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/21027
73,1,reedukacja-gwalty-wstrzasajacy-dramat-ujgurek.r
ead

Jeżeli potrafisz czytać, to poczytaj też co wyprawiają w Tybecie.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2021-02-13 23:54:43

Temat: Re: Covid
Od: jacek <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

sobota, 13 lutego 2021 o 13:12:59 UTC+1 trybun napisał(a):
> W dniu 12.02.2021 o 22:41, jacek pisze:
> > niedziela, 7 lutego 2021 o 17:07:50 UTC+1 trybun napisał(a):
> >> W dniu 07.02.2021 o 00:31, jacek pisze:
> >>> Co wam z tym Covidem? Choroba ani nie bardzo groźna, ani nie całkiem niegroźna.
Ot. zwykła wysypka Chin, których społeczeństwo w średniej wieku tak się starzeje, że
za lada moment dogoniłoby w tym względzie całkiem już starą, poczciwą Europę. A że
Chiny pretendują do walki z USA o hegemonię światową, to co niby miały robić? Czy
naprawdę myślicie, że dla ich władz życie ludzkie, a zwłaszcza emerytów, ma
jakąkolwiek wartość?
> >>> Doprawdy, nawet w naszym kręgu kulturowym, jeśli chodzi o władz podejście, jest
ono mało istotne. Tylko że u nas, czy Ameryce, trzeba patrzeć na słupki poparcia
społecznego, więc nie jest tak łatwo mordować ludzi, jak w Chinach czy Rosji.
Naprawdę nie trzeba być geniuszem, żeby to wszystko wiedzieć:)

> >> Nic, gdyby nie seria różnych zakazów i nakazów to mało kto wiedziałby że
> >> jest jakaś epidemia. Chiny pretendują do miana hegemona świata, a można
> >> wiedzieć z czego taki wniosek - niby niszczą każdy słaby a niepokorny
> >> kraj, a silniejsze próbują zniszczyć gnębiąc sankcjami?

> > Z czego taki wniosek? To widać i słychać ze wszystkich stron, nawet bez
słuchania/czytania Bartosiaka, Wojczala, Dalej Patrzącego (Georealisty), Ziemkiewicza
czy innych geopolityków, geostrategów lub myślicieli-logistyków o ponadprzeciętnej
wiedzy. Nie znaczy to, że we wszystkim mają rację, i że nie da się zauważyć u nich,
nawet nie tyle, że błędów w logice, ale przeoczenia jakiegoś istotnego faktu lub
przecenienia wpływu jakiegoś czynnika. Zresztą w tego typu sprawach, w tym tej
covidowej, nader często wyniki są prawdopodobieństwami, więc nawet gdy coś wynika z
logicznej analizy faktów, nie znaczy że jest to prawdą, ale że dany wariant/hipoteza
ma największą na to szansę, i że w danym czasie dany przebieg zdarzenia uznajemy za
prawdę, ponieważ nie będąc istotami wszechwiedzącymi jesteśmy, właśnie też logicznie,
do tego zmuszeni, jeśli chcemy w ogóle poruszać tego typu zagadnienia. Co by nie
mówić o nieomylności w/w tuzów analizy, to jakimś dziwnym trafem w temacie chęci Chin
do przejęcia roli hegemona świata mówią jednym głosem. Zresztą nie może być inaczej,
bo każde mocarstwo mające odpowiedni potencjał militarny, zasobowo-finansowy i
ludnościowy w sposób naturalny dąży do poszerzania swojej strefy wpływów i
ustanawiania coraz większej ilości reguł "gry o tron" pod siebie. W tym oczywiście
to, które aktualnie na tym tronie zasiada:).
> >
> > Powątpiewając w dążenie Chin do roli światowego hegemona, po prostu je
znieważasz, Trybunie:)
> >
> > I nawet nie można przyjąć, że oni tu tak tylko teraz, aby "wyswobodzić uciśniony
świat z przebrzydłego imperializmu amerykańskiego", a później będzie cacy lali. Chiny
to nie John Snow, panie Trybun.
> >
> > Co do "niszczą każdy słaby a niepokorny kraj, a silniejsze próbują zniszczyć
gnębiąc sankcjami", to powiedz mi, co się stało po wojnie z Japonią, Tajwanem, Koreą
Południową, Hongkongiem, czy nawet Niemcami, a co z zarządzaną przez rosjan Ukrainą,
Litwą, Polską, Bułgarią czy innymi demoludami? Widzisz jakieś różnice rozwojowe? I
czy Chinom, ustrojowo i mentalnie, bliżej do Rosji, czy do państw zachodnich, jak
sądzisz?
> > I co z tego wynika na przyszłość?
> >
> > Nie Trybunie, nie jestem piewcą Ameryki. USA, szczególnie lewicowo-liberalne
(wiem, to niezbyt adekwatne określenie), jest mało dobrym hegemonem. Jednak nie ma co
się łudzić, że patronat Rosji, Niemiec czy Chin byłby lepszy dla świata.
> > Świat wielobiegunowy? Lepiej, ale bardziej niebezpiecznie. Zwłaszcza w wydaniu
osłabionych państw na rzecz korporacji. I to na tej płaszczyźnie rozegra się kiedyś
prawdziwa walka. Bo jesteśmy jacy jesteśmy i póki co nie stać nas na inną drogę, więc
rządy kilku silnych państw i korporacje rozgrywają swą grę ponad naszymi głowami.
> >
> > Trybunie, to właśnie najbardziej Chinom zależało na tym, aby epidemia zaistniała.
Przecież było wiadomo, że zachodnie rządy będą musiały starać się ograniczyć
rozprzestrzenianie wirusa, chociażby ze względu na zaskarbienie sobie poparcia
społecznego na potrzeby wyborów, ale też poprzez prężne lobby koncernów
farmaceutycznych, dla których zarówno walka z Covid-19 jest świetnym interesem, jak
też ograniczenie umieralności wśród seniorów - bo wiele bardziej opłacalne jest
leczenie pacjenta przez kilkanaście lat, niż jednorazowe wypisanie mu aktu zgonu;
przecież nikt nie lubi ucieczki klientów:). I to ucieczki ostatecznej:).
> >
> > Natomiast w Chinach leczyć ludzi starszych nie lubią za bardzo. Prawdę mówiąc
wcale. Zresztą młodszych, jeśli za często chodzą do lekarza, także; zawsze zalecenie
stosownej diety jest tańsze niż długotrwała kuracja na koszt państwa. Można rzec:
wprost Złoty Środek wynaleziono w Państwie Środka.
> > I było tam tak już w czasach przedcovidowych. Więc co tu się dziwować?
> >
> > 05.01.2021
> > "... w ubieglym tygodniu, ponad 73 tys. osób zostało zaszczepionych przeciwko
Covid-19 tylko w samym Pekinie w ciągu zaledwie kilku dni. Inaczej niż w Niemczech,
początkowo szczepienie nie obejmuje osób starszych, a tylko osoby w wieku od 18 do 59
lat."
> >
> > pozdrawiam,
> > jacek

> No i widzimy i czujemy chyba wszyscy, choćby jak to się zwykło mówić -
> "chiński chłam". Opinie brane od nabywców towarów będących odpadami z
> chińskiej produkcji. Handlarze kupują za 100$ kontenery wybrakowanego
> złomu który dopiero co zszedł z chińskiej taśmy produkcyjnej i sprzedają
> jako niby nowe i w pełni sprawne urządzenia. Tymczasem prawdziwe
> chińskie towary wcale jakością nie odbiegają od tego co oferują inni.

Kilka lat temu sprawdziłem to osobiście na odśnieżarce spalinowej.
Mam ją do dziś. Nie używam.
Jaka jest szansa, że to przypadek?
( nie, nie twierdzę, że nie masz racji )

> W mojej opinii *hegemon* to postać negatywna, czyli odwrotnie niż ta z
> hollywoodzkich produkcji (kiedy to nieśmiertelny ON masakruje ludzi na
> masową skalę). I Chiny w żadnym wypadku nie zasługują na takie miano.

Masz rację, nie zasługują. Bez względu na zabarwienie tego słowa.

> Co niby się stało z Japonią, Koreą i innymi wymienionymi - wleźli i
> jakoś mimo tego że niedługo będziemy obchodzić 100lecie zakończenie 2WŚ
> to te kraje nadal pod wyzwoleńczą okupacją USA?

Nie, nie są pod okupacją USA.
Tak jak my nie jesteśmy pod okupacją niemiecką,
choć to Niemcy, obecnie głównie poprzez UE,
mają największy wpływ na na nasz kraj.
Nie, nie są pod okupacją USA. Pełnią rolę junior partnera.
Podobnie jak już i po trosze jeszcze teraz my w stosunku do Niemiec.
Natomiast przez 44 lata kraje Układu Warszawskiego
spełniały wobec ZSRR rolę wasala. Dostrzegasz różnicę?

Podczas gdy tygrysy azjatyckie korzystały na współpracy z USA
i dzięki temu patronatowi szybko rosły w siłę,
demoludy były wyzyskiwane przez Związek Radziecki niemiłosiernie
i coraz bardziej odstawały gospodarczo od zachodu.
Pomiędzy obiema sytuacjami nie da się w żaden sposób
postawić znaku równości.
Także pod względem niezależności politycznej.

> Nikt Ci nie zarzuca pietyzmu USA, myślę tylko że po prostu brak Ci
> tylko realnego obiektywizmu.

Chyba nie w świetle tego, co napisałem:)

> Znacznie rozważniej by było nie pchać się miedzy wódkę a zakąskę skoro
> nie mamy nic do ugrania w podbojach świata przez wielkich.

Otóż mamy:).
Dla Polski lepiej byłoby, aby to USA pozostały hegemonem.
Bo tylko wówczas mamy szansę na w miarę pełną niezależność.
Natomiast hegemonia chińska nie będzie, bo nawet nie może być,
taka jak amerykańska; Chiny musiałyby się w tym względzie porozumieć
z Niemcami i Rosją. A to już dla nas, tak jak i dla wszystkich
państw byłego zgrupowania sowieckiego bardzo groźna sytuacja.
Ale dla Polski, Nadbałtyki, Białorusi i Ukrainy najbardziej,
bo to my leżymy w strefie zgniotu pomiędzy Niemcami a Rosją,
od wieków dwoma bardzo agresywnymi państwami.

Jeszcze lepiej, dla Polski i świata, byłoby aby kraje najsilniejsze
całkiem nie dominowały nad mniej silnymi gospodarczo,
czy militarnie, ale to już nie jest tak łatwe do osiągnięcia.

> Twoje wskazywanie lepszego *pana* to czysto życzeniowy wybór.

Hegemonia, w odniesieniu do obecnej sytuacji na świecie, oznacza
wyraźną dominację, a nie całkowite panowanie:).

> Tymczasem Chiny nigdy nie zostały przyłapane na stosowaniu jakichś bandyckich
> metod.

:) Uf, przy tym mój niebiański spokój już się wyczerpał.

"Masakra na Placu Tiananmen
Masakra dokonana przez armię stanowiła krwawy finał wydarzeń, które rozgrywały się w
Chinach od połowy kwietnia 1989 roku. Demonstracje na największym placu świata trwały
6 tygodni. 4 czerwca 1989 chińskie wojsko rozjechało protestujących gąsienicami
czołgów i rozpędziło ogniem z broni maszynowej. Liczba ofiar nigdy nie została
ujawniona. Według nieoficjalnych danych zginęło blisko 5 tys. osób, rannych zostało
10 tys., aresztowano prawie 2,5 tys. osób."

Czy myślisz, że inne narody będą traktować lepiej, niż własnych obywateli?

> I żeby nie było - w sprawie Covida nie widzę winnych, nawet
> hegemona. Po prostu są choroby choroby są nieodłączalnym elementem
> życia. Nie tylko zresztą ludzi dotykają epidemie.

Toteż jest jakaś szansa, że to epidemia naturalna.
Póki co, na zasadzie prawdopodobieństwa, pozostanę
jednak przy swoich obserwacjach, wynikających z faktów
i z prawidłowości rządzących tym światem.
Bo obecne tłumaczenia mainstreamowych naukowców
to jakaś groteska. Albo żart ponury z wiedzy i logiki.

pozdrawiam,
jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2021-02-14 13:15:47

Temat: Re: Covid
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.02.2021 o 23:54, jacek pisze:
> sobota, 13 lutego 2021 o 13:12:59 UTC+1 trybun napisał(a):
>> W dniu 12.02.2021 o 22:41, jacek pisze:
>>> niedziela, 7 lutego 2021 o 17:07:50 UTC+1 trybun napisał(a):
>>>> W dniu 07.02.2021 o 00:31, jacek pisze:
>>>>> Co wam z tym Covidem? Choroba ani nie bardzo groźna, ani nie całkiem niegroźna.
Ot. zwykła wysypka Chin, których społeczeństwo w średniej wieku tak się starzeje, że
za lada moment dogoniłoby w tym względzie całkiem już starą, poczciwą Europę. A że
Chiny pretendują do walki z USA o hegemonię światową, to co niby miały robić? Czy
naprawdę myślicie, że dla ich władz życie ludzkie, a zwłaszcza emerytów, ma
jakąkolwiek wartość?
>>>>> Doprawdy, nawet w naszym kręgu kulturowym, jeśli chodzi o władz podejście, jest
ono mało istotne. Tylko że u nas, czy Ameryce, trzeba patrzeć na słupki poparcia
społecznego, więc nie jest tak łatwo mordować ludzi, jak w Chinach czy Rosji.
Naprawdę nie trzeba być geniuszem, żeby to wszystko wiedzieć:)
>>>> Nic, gdyby nie seria różnych zakazów i nakazów to mało kto wiedziałby że
>>>> jest jakaś epidemia. Chiny pretendują do miana hegemona świata, a można
>>>> wiedzieć z czego taki wniosek - niby niszczą każdy słaby a niepokorny
>>>> kraj, a silniejsze próbują zniszczyć gnębiąc sankcjami?
>>> Z czego taki wniosek? To widać i słychać ze wszystkich stron, nawet bez
słuchania/czytania Bartosiaka, Wojczala, Dalej Patrzącego (Georealisty), Ziemkiewicza
czy innych geopolityków, geostrategów lub myślicieli-logistyków o ponadprzeciętnej
wiedzy. Nie znaczy to, że we wszystkim mają rację, i że nie da się zauważyć u nich,
nawet nie tyle, że błędów w logice, ale przeoczenia jakiegoś istotnego faktu lub
przecenienia wpływu jakiegoś czynnika. Zresztą w tego typu sprawach, w tym tej
covidowej, nader często wyniki są prawdopodobieństwami, więc nawet gdy coś wynika z
logicznej analizy faktów, nie znaczy że jest to prawdą, ale że dany wariant/hipoteza
ma największą na to szansę, i że w danym czasie dany przebieg zdarzenia uznajemy za
prawdę, ponieważ nie będąc istotami wszechwiedzącymi jesteśmy, właśnie też logicznie,
do tego zmuszeni, jeśli chcemy w ogóle poruszać tego typu zagadnienia. Co by nie
mówić o nieomylności w/w tuzów analizy, to jakimś dziwnym trafem w temacie chęci Chin
do przejęcia roli hegemona świata mówią jednym głosem. Zresztą nie może być inaczej,
bo każde mocarstwo mające odpowiedni potencjał militarny, zasobowo-finansowy i
ludnościowy w sposób naturalny dąży do poszerzania swojej strefy wpływów i
ustanawiania coraz większej ilości reguł "gry o tron" pod siebie. W tym oczywiście
to, które aktualnie na tym tronie zasiada:).
>>>
>>> Powątpiewając w dążenie Chin do roli światowego hegemona, po prostu je
znieważasz, Trybunie:)
>>>
>>> I nawet nie można przyjąć, że oni tu tak tylko teraz, aby "wyswobodzić uciśniony
świat z przebrzydłego imperializmu amerykańskiego", a później będzie cacy lali. Chiny
to nie John Snow, panie Trybun.
>>>
>>> Co do "niszczą każdy słaby a niepokorny kraj, a silniejsze próbują zniszczyć
gnębiąc sankcjami", to powiedz mi, co się stało po wojnie z Japonią, Tajwanem, Koreą
Południową, Hongkongiem, czy nawet Niemcami, a co z zarządzaną przez rosjan Ukrainą,
Litwą, Polską, Bułgarią czy innymi demoludami? Widzisz jakieś różnice rozwojowe? I
czy Chinom, ustrojowo i mentalnie, bliżej do Rosji, czy do państw zachodnich, jak
sądzisz?
>>> I co z tego wynika na przyszłość?
>>>
>>> Nie Trybunie, nie jestem piewcą Ameryki. USA, szczególnie lewicowo-liberalne
(wiem, to niezbyt adekwatne określenie), jest mało dobrym hegemonem. Jednak nie ma co
się łudzić, że patronat Rosji, Niemiec czy Chin byłby lepszy dla świata.
>>> Świat wielobiegunowy? Lepiej, ale bardziej niebezpiecznie. Zwłaszcza w wydaniu
osłabionych państw na rzecz korporacji. I to na tej płaszczyźnie rozegra się kiedyś
prawdziwa walka. Bo jesteśmy jacy jesteśmy i póki co nie stać nas na inną drogę, więc
rządy kilku silnych państw i korporacje rozgrywają swą grę ponad naszymi głowami.
>>>
>>> Trybunie, to właśnie najbardziej Chinom zależało na tym, aby epidemia zaistniała.
Przecież było wiadomo, że zachodnie rządy będą musiały starać się ograniczyć
rozprzestrzenianie wirusa, chociażby ze względu na zaskarbienie sobie poparcia
społecznego na potrzeby wyborów, ale też poprzez prężne lobby koncernów
farmaceutycznych, dla których zarówno walka z Covid-19 jest świetnym interesem, jak
też ograniczenie umieralności wśród seniorów - bo wiele bardziej opłacalne jest
leczenie pacjenta przez kilkanaście lat, niż jednorazowe wypisanie mu aktu zgonu;
przecież nikt nie lubi ucieczki klientów:). I to ucieczki ostatecznej:).
>>>
>>> Natomiast w Chinach leczyć ludzi starszych nie lubią za bardzo. Prawdę mówiąc
wcale. Zresztą młodszych, jeśli za często chodzą do lekarza, także; zawsze zalecenie
stosownej diety jest tańsze niż długotrwała kuracja na koszt państwa. Można rzec:
wprost Złoty Środek wynaleziono w Państwie Środka.
>>> I było tam tak już w czasach przedcovidowych. Więc co tu się dziwować?
>>>
>>> 05.01.2021
>>> "... w ubieglym tygodniu, ponad 73 tys. osób zostało zaszczepionych przeciwko
Covid-19 tylko w samym Pekinie w ciągu zaledwie kilku dni. Inaczej niż w Niemczech,
początkowo szczepienie nie obejmuje osób starszych, a tylko osoby w wieku od 18 do 59
lat."
>>>
>>> pozdrawiam,
>>> jacek
>> No i widzimy i czujemy chyba wszyscy, choćby jak to się zwykło mówić -
>> "chiński chłam". Opinie brane od nabywców towarów będących odpadami z
>> chińskiej produkcji. Handlarze kupują za 100$ kontenery wybrakowanego
>> złomu który dopiero co zszedł z chińskiej taśmy produkcyjnej i sprzedają
>> jako niby nowe i w pełni sprawne urządzenia. Tymczasem prawdziwe
>> chińskie towary wcale jakością nie odbiegają od tego co oferują inni.
> Kilka lat temu sprawdziłem to osobiście na odśnieżarce spalinowej.
> Mam ją do dziś. Nie używam.
> Jaka jest szansa, że to przypadek?
> ( nie, nie twierdzę, że nie masz racji )


O ile tą odśnieżarkę kopiłeś w jakimś wyspecjalizowanym sklepie a nie u
handlarza na bazarze czy w sklepie branży spożywczej to jest normalne że
się nie psuje. Natomiast zakup u handlarza czy w np Kauflandzie to już
prawie gwarancja że to złom.


>
>> W mojej opinii *hegemon* to postać negatywna, czyli odwrotnie niż ta z
>> hollywoodzkich produkcji (kiedy to nieśmiertelny ON masakruje ludzi na
>> masową skalę). I Chiny w żadnym wypadku nie zasługują na takie miano.
> Masz rację, nie zasługują. Bez względu na zabarwienie tego słowa.


Swoją opinię wydaję tylko na podstawie dostępnej mi wiedzy,. W
rzeczywistości może być trochę inaczej. Ale wg mnie porównanie
hegemonizmu USA vs takowyż w wydaniu Chin wszyscy chyba mają odpowiedź
jednoznaczną.. .


>
>> Co niby się stało z Japonią, Koreą i innymi wymienionymi - wleźli i
>> jakoś mimo tego że niedługo będziemy obchodzić 100lecie zakończenie 2WŚ
>> to te kraje nadal pod wyzwoleńczą okupacją USA?
> Nie, nie są pod okupacją USA.
> Tak jak my nie jesteśmy pod okupacją niemiecką,
> choć to Niemcy, obecnie głównie poprzez UE,
> mają największy wpływ na na nasz kraj.
> Nie, nie są pod okupacją USA. Pełnią rolę junior partnera.
> Podobnie jak już i po trosze jeszcze teraz my w stosunku do Niemiec.
> Natomiast przez 44 lata kraje Układu Warszawskiego
> spełniały wobec ZSRR rolę wasala. Dostrzegasz różnicę?
>
> Podczas gdy tygrysy azjatyckie korzystały na współpracy z USA
> i dzięki temu patronatowi szybko rosły w siłę,
> demoludy były wyzyskiwane przez Związek Radziecki niemiłosiernie
> i coraz bardziej odstawały gospodarczo od zachodu.
> Pomiędzy obiema sytuacjami nie da się w żaden sposób
> postawić znaku równości.
> Także pod względem niezależności politycznej.


Są! Niedawno temu f Merkel za pomocą swojego ministra nieśmiało
zaproponowała wycofanie amerykańskiej broni A z terytorium Niemiec, czym
wzbudziła wesołość wśród adresatów swojej prośby. W żadnym z okupowanych
krajów nie było referendum sankcjonującego pobyt obcych wojsk na ich
terytorium, a więc sytuacje jest chyba jednoznaczna.

Nie dostrzegam żadnej - po prostu po wojnie mocarstwa podzieliły między
siebie swoje zdobycze wojenne i tak zostało.

Bez przesady, rozwój Azji nastąpił/uje dopiero po tym gdy zwierzchność
USA nad tym kontynentem została poluzowana. Jeszcze 30-40 lat temu list
gończy władz Malezji za przywódcami USA można byłoby rozpatrywać tylko w
kategoriach fantasy, a jak wyglądała wtedy Malezja a jak dzisiaj nie
muszę chyba mówić.

Moim zdaniem należy błogosławić ten zastój spowodowany brakiem relacji z
zachodem. Wnukom można opowiadać że były czasy kiedy to jedzenie miało
smak a różnego rodzaju uczulenia były czymś marginalnym.


>
>> Nikt Ci nie zarzuca pietyzmu USA, myślę tylko że po prostu brak Ci
>> tylko realnego obiektywizmu.
> Chyba nie w świetle tego, co napisałem:)


Na usprawiedliwienie mogę tylko napisać że wielu Polaków żyje jeszcze
pamięcią o tym jakie to USA są wspaniałym krajem dla innych poprzez
pryzmat tego co słyszeli w VoA, RFE i inne tego typu instrumenty.


>
>> Znacznie rozważniej by było nie pchać się miedzy wódkę a zakąskę skoro
>> nie mamy nic do ugrania w podbojach świata przez wielkich.
> Otóż mamy:).
> Dla Polski lepiej byłoby, aby to USA pozostały hegemonem.
> Bo tylko wówczas mamy szansę na w miarę pełną niezależność.
> Natomiast hegemonia chińska nie będzie, bo nawet nie może być,
> taka jak amerykańska; Chiny musiałyby się w tym względzie porozumieć
> z Niemcami i Rosją. A to już dla nas, tak jak i dla wszystkich
> państw byłego zgrupowania sowieckiego bardzo groźna sytuacja.
> Ale dla Polski, Nadbałtyki, Białorusi i Ukrainy najbardziej,
> bo to my leżymy w strefie zgniotu pomiędzy Niemcami a Rosją,
> od wieków dwoma bardzo agresywnymi państwami.
>
> Jeszcze lepiej, dla Polski i świata, byłoby aby kraje najsilniejsze
> całkiem nie dominowały nad mniej silnymi gospodarczo,
> czy militarnie, ale to już nie jest tak łatwe do osiągnięcia.


Znowu stajemy po stronie, i znowu będziemy płakać jak ktoś nam da
kopniaka. Twoje myślenie niewiele różni się od tego co myślało sporo
wodzów indiańskich szczepów, skoro myślisz że owieczka będzie mogła
spokojnie egzystować u boku wilka. Popełnimy błędy, i to jest rzeczą
ludzką, ale jak ktoś świadomie i z premedytacją po raz któryś z rzędu
włazi i wciąga kraj do tej samej brudnej rzeki to już jest coś
ewidentnie nie tak.  W sumie poza nielicznymi okresami historia Polski
to ciągłe łaszenie się do mocarzy, jak na tym wychodzimy od lat sami
przecie wiemy.


>
>> Twoje wskazywanie lepszego *pana* to czysto życzeniowy wybór.
> Hegemonia, w odniesieniu do obecnej sytuacji na świecie, oznacza
> wyraźną dominację, a nie całkowite panowanie:).


Na absolutny hegemonizm to nikt w świecie nie możne sobie pozwolić, bo i
po co.. Naprawdę współczuję agresorowi który by robił publiczne
egzekucje Polaków w Warszawie. Dzisiaj liczy się zysk ekonomiczny i inne
namacalne korzyści, jednym słowem warszawskie tramwaje z napisem "Only
for American" na pewno nie zaistnieją., Tak że okupowanym terytorium
znacznie korzystniej władać za pomocą swoistych gubernatorów, czyli
kogoś miejscowego ale takiego kto rozkazy przyjmuje od pana, mocodawcy z
zagranicy. Putin z Czeczenią i Kadyrowem nie wymyślił nic nowego -
główny rywal Rosji korzysta z tego systemu od lat.


>
>> Tymczasem Chiny nigdy nie zostały przyłapane na stosowaniu jakichś bandyckich
>> metod.
> :) Uf, przy tym mój niebiański spokój już się wyczerpał.
>
> "Masakra na Placu Tiananmen
> Masakra dokonana przez armię stanowiła krwawy finał wydarzeń, które rozgrywały się
w Chinach od połowy kwietnia 1989 roku. Demonstracje na największym placu świata
trwały 6 tygodni. 4 czerwca 1989 chińskie wojsko rozjechało protestujących
gąsienicami czołgów i rozpędziło ogniem z broni maszynowej. Liczba ofiar nigdy nie
została ujawniona. Według nieoficjalnych danych zginęło blisko 5 tys. osób, rannych
zostało 10 tys., aresztowano prawie 2,5 tys. osób."
>
> Czy myślisz, że inne narody będą traktować lepiej, niż własnych obywateli?


Nie neguję tego, ale też nie mogę się pod tym podpisać. Wszystko co
widziałem i to wielokrotnie z tej masakry to facet który stoi na drodze
kolumnie czołgów,. Jako żywo przypomina mi to "nędzę na Kubie" kiedy 
fotka pokazuje jakiegoś faceta w lesie z osiołkiem, czy "dowody na ruską
baterię BUK na terytorium Ukrainy", ów dowód to fotka śmietnika w
jakiejś ciemnej uliczce.

Żeby nie było, nie bronie tu władz Chin, jeżeli faktycznie to zrobili to
szafot czeka z moim błogosławieństwem. A tak nawiasem - dlaczego ci tzw
morderczy przywódcy o pseudokomuszmym rodowodzie nigdy nie poczuli
zagrożenia od strony światowego organu sprawiedliwości? Przecie to
zupełnie odmienna sytuacja gdy weźmiemy ich odpowiedników tytułujących
się prawicowcami. Taki Pinochet czy Franco zaraz po przekroczeniu
granicy cywilizowanego kraju byliby aresztowani. No i w stosunku do tych
sprawców masakry w Pekinie też nie słyszałem o jakichś listach gończych.


>
>> I żeby nie było - w sprawie Covida nie widzę winnych, nawet
>> hegemona. Po prostu są choroby choroby są nieodłączalnym elementem
>> życia. Nie tylko zresztą ludzi dotykają epidemie.
> Toteż jest jakaś szansa, że to epidemia naturalna.
> Póki co, na zasadzie prawdopodobieństwa, pozostanę
> jednak przy swoich obserwacjach, wynikających z faktów
> i z prawidłowości rządzących tym światem.
> Bo obecne tłumaczenia mainstreamowych naukowców
> to jakaś groteska. Albo żart ponury z wiedzy i logiki.
>
> pozdrawiam,
> jacek

A za moją tezą przemawia to że co jakiś czas ludzkość nawiedzają
epidemie. Mogło się też tak zdarzyć że gadzina wyleciała z laboratorium
sama, czyli bez złej woli i zamiaru człowieka. Ta że ktoś to świadomie
rozpętał jest na ostatnim miejscu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2021-02-14 16:20:01

Temat: Re: Covid
Od: Sylvio Balconetti <s...@i...invalid> szukaj wiadomości tego autora

Am 13.02.21 um 13:47 schrieb Kviat:
> W dniu 13.02.2021 o 13:12, trybun pisze:
>
>>
>> Tymczasem Chiny nigdy nie zostały  przyłapane na stosowaniu jakichś
>> bandyckich metod.
>
> Rzadko się trafia na takich idiotów jak ty.
>
> Pierwsze z brzegu:
> https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/21027
73,1,reedukacja-gwalty-wstrzasajacy-dramat-ujgurek.r
ead
>
>
> Jeżeli potrafisz czytać, to poczytaj też co wyprawiają w Tybecie.
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr

Grupa ma w nazwie "psychologia". Jednak psychologow w niej jak na
lekarstwo, duzo za to pacjentow.

--
Wodan akbar und Alaaf Aleikum!

/\_/\
( o o )
==_Y_==
`-'

saluto
SB dr angelologii apokryficznej

https://tinyurl.com/y46gccmw
https://tinyurl.com/y695wkr5
https://tinyurl.com/yyobd2ju

????????????????????????????????????????????????????
????????????????

Kiedy śnieg pada, Czarnecki do kabrioleta wsiada (przysłowie filipińskie).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2021-02-14 17:21:35

Temat: Re: Covid
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.02.2021 o 16:20, Sylvio Balconetti pisze:

> Grupa ma w nazwie "psychologia". Jednak psychologow w niej jak na
> lekarstwo, duzo za to pacjentow.

Nie bez powodu życzę im powrotu do zdrowia.

Pozdrawiam
Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2021-02-14 22:15:36

Temat: Re: Covid
Od: jacek <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

niedziela, 14 lutego 2021 o 13:15:48 UTC+1 trybun napisał(a):
> W dniu 13.02.2021 o 23:54, jacek pisze:
> > sobota, 13 lutego 2021 o 13:12:59 UTC+1 trybun napisał(a):
> >> W dniu 12.02.2021 o 22:41, jacek pisze:
> >>> niedziela, 7 lutego 2021 o 17:07:50 UTC+1 trybun napisał(a):
> >>>> W dniu 07.02.2021 o 00:31, jacek pisze:
> >>>>> Co wam z tym Covidem? Choroba ani nie bardzo groźna, ani nie całkiem
niegroźna. Ot. zwykła wysypka Chin, których społeczeństwo w średniej wieku tak się
starzeje, że za lada moment dogoniłoby w tym względzie całkiem już starą, poczciwą
Europę. A że Chiny pretendują do walki z USA o hegemonię światową, to co niby miały
robić? Czy naprawdę myślicie, że dla ich władz życie ludzkie, a zwłaszcza emerytów,
ma jakąkolwiek wartość?
> >>>>> Doprawdy, nawet w naszym kręgu kulturowym, jeśli chodzi o władz podejście,
jest ono mało istotne. Tylko że u nas, czy Ameryce, trzeba patrzeć na słupki poparcia
społecznego, więc nie jest tak łatwo mordować ludzi, jak w Chinach czy Rosji.
Naprawdę nie trzeba być geniuszem, żeby to wszystko wiedzieć:)
> >>>> Nic, gdyby nie seria różnych zakazów i nakazów to mało kto wiedziałby że
> >>>> jest jakaś epidemia. Chiny pretendują do miana hegemona świata, a można
> >>>> wiedzieć z czego taki wniosek - niby niszczą każdy słaby a niepokorny
> >>>> kraj, a silniejsze próbują zniszczyć gnębiąc sankcjami?
> >>> Z czego taki wniosek? To widać i słychać ze wszystkich stron, nawet bez
słuchania/czytania Bartosiaka, Wojczala, Dalej Patrzącego (Georealisty), Ziemkiewicza
czy innych geopolityków, geostrategów lub myślicieli-logistyków o ponadprzeciętnej
wiedzy. Nie znaczy to, że we wszystkim mają rację, i że nie da się zauważyć u nich,
nawet nie tyle, że błędów w logice, ale przeoczenia jakiegoś istotnego faktu lub
przecenienia wpływu jakiegoś czynnika. Zresztą w tego typu sprawach, w tym tej
covidowej, nader często wyniki są prawdopodobieństwami, więc nawet gdy coś wynika z
logicznej analizy faktów, nie znaczy że jest to prawdą, ale że dany wariant/hipoteza
ma największą na to szansę, i że w danym czasie dany przebieg zdarzenia uznajemy za
prawdę, ponieważ nie będąc istotami wszechwiedzącymi jesteśmy, właśnie też logicznie,
do tego zmuszeni, jeśli chcemy w ogóle poruszać tego typu zagadnienia. Co by nie
mówić o nieomylności w/w tuzów analizy, to jakimś dziwnym trafem w temacie chęci Chin
do przejęcia roli hegemona świata mówią jednym głosem. Zresztą nie może być inaczej,
bo każde mocarstwo mające odpowiedni potencjał militarny, zasobowo-finansowy i
ludnościowy w sposób naturalny dąży do poszerzania swojej strefy wpływów i
ustanawiania coraz większej ilości reguł "gry o tron" pod siebie. W tym oczywiście
to, które aktualnie na tym tronie zasiada:).
> >>>
> >>> Powątpiewając w dążenie Chin do roli światowego hegemona, po prostu je
znieważasz, Trybunie:)
> >>>
> >>> I nawet nie można przyjąć, że oni tu tak tylko teraz, aby "wyswobodzić
uciśniony świat z przebrzydłego imperializmu amerykańskiego", a później będzie cacy
lali. Chiny to nie John Snow, panie Trybun.
> >>>
> >>> Co do "niszczą każdy słaby a niepokorny kraj, a silniejsze próbują zniszczyć
gnębiąc sankcjami", to powiedz mi, co się stało po wojnie z Japonią, Tajwanem, Koreą
Południową, Hongkongiem, czy nawet Niemcami, a co z zarządzaną przez rosjan Ukrainą,
Litwą, Polską, Bułgarią czy innymi demoludami? Widzisz jakieś różnice rozwojowe? I
czy Chinom, ustrojowo i mentalnie, bliżej do Rosji, czy do państw zachodnich, jak
sądzisz?
> >>> I co z tego wynika na przyszłość?
> >>>
> >>> Nie Trybunie, nie jestem piewcą Ameryki. USA, szczególnie lewicowo-liberalne
(wiem, to niezbyt adekwatne określenie), jest mało dobrym hegemonem. Jednak nie ma co
się łudzić, że patronat Rosji, Niemiec czy Chin byłby lepszy dla świata.
> >>> Świat wielobiegunowy? Lepiej, ale bardziej niebezpiecznie. Zwłaszcza w wydaniu
osłabionych państw na rzecz korporacji. I to na tej płaszczyźnie rozegra się kiedyś
prawdziwa walka. Bo jesteśmy jacy jesteśmy i póki co nie stać nas na inną drogę, więc
rządy kilku silnych państw i korporacje rozgrywają swą grę ponad naszymi głowami.
> >>>
> >>> Trybunie, to właśnie najbardziej Chinom zależało na tym, aby epidemia
zaistniała. Przecież było wiadomo, że zachodnie rządy będą musiały starać się
ograniczyć rozprzestrzenianie wirusa, chociażby ze względu na zaskarbienie sobie
poparcia społecznego na potrzeby wyborów, ale też poprzez prężne lobby koncernów
farmaceutycznych, dla których zarówno walka z Covid-19 jest świetnym interesem, jak
też ograniczenie umieralności wśród seniorów - bo wiele bardziej opłacalne jest
leczenie pacjenta przez kilkanaście lat, niż jednorazowe wypisanie mu aktu zgonu;
przecież nikt nie lubi ucieczki klientów:). I to ucieczki ostatecznej:).
> >>>
> >>> Natomiast w Chinach leczyć ludzi starszych nie lubią za bardzo. Prawdę mówiąc
wcale. Zresztą młodszych, jeśli za często chodzą do lekarza, także; zawsze zalecenie
stosownej diety jest tańsze niż długotrwała kuracja na koszt państwa. Można rzec:
wprost Złoty Środek wynaleziono w Państwie Środka.
> >>> I było tam tak już w czasach przedcovidowych. Więc co tu się dziwować?
> >>>
> >>> 05.01.2021
> >>> "... w ubieglym tygodniu, ponad 73 tys. osób zostało zaszczepionych przeciwko
Covid-19 tylko w samym Pekinie w ciągu zaledwie kilku dni. Inaczej niż w Niemczech,
początkowo szczepienie nie obejmuje osób starszych, a tylko osoby w wieku od 18 do 59
lat."
> >>>
> >>> pozdrawiam,
> >>> jacek
> >> No i widzimy i czujemy chyba wszyscy, choćby jak to się zwykło mówić -
> >> "chiński chłam". Opinie brane od nabywców towarów będących odpadami z
> >> chińskiej produkcji. Handlarze kupują za 100$ kontenery wybrakowanego
> >> złomu który dopiero co zszedł z chińskiej taśmy produkcyjnej i sprzedają
> >> jako niby nowe i w pełni sprawne urządzenia. Tymczasem prawdziwe
> >> chińskie towary wcale jakością nie odbiegają od tego co oferują inni.
> > Kilka lat temu sprawdziłem to osobiście na odśnieżarce spalinowej.
> > Mam ją do dziś. Nie używam.
> > Jaka jest szansa, że to przypadek?
> > ( nie, nie twierdzę, że nie masz racji )
> O ile tą odśnieżarkę kopiłeś w jakimś wyspecjalizowanym sklepie a nie u
> handlarza na bazarze czy w sklepie branży spożywczej to jest normalne że
> się nie psuje. Natomiast zakup u handlarza czy w np Kauflandzie to już
> prawie gwarancja że to złom.

Przecież jakbym kupił na bazarze, nie wspominałbym.
Kupiłem, bo miała dużo dobrych opinii i była reklamowana jako właśnie
dorównujący zachodnim sprzęt. Niby wszystko w porządku, ale miała
radzić sobie z mokrym śniegiem - nie radzi, być przyjazna w użytkowaniu - nie jest.
Ale najgorsze, że aby ją uruchomić zimą (na szarpaka, bo na kluczyk zapomnij),
to trzeba namęczyć się tyle, że już wolę ręcznie 3 godziny odśnieżać.
Mniej stresu po prostu:)

> >> W mojej opinii *hegemon* to postać negatywna, czyli odwrotnie niż ta z
> >> hollywoodzkich produkcji (kiedy to nieśmiertelny ON masakruje ludzi na
> >> masową skalę). I Chiny w żadnym wypadku nie zasługują na takie miano.
> > Masz rację, nie zasługują. Bez względu na zabarwienie tego słowa.
> Swoją opinię wydaję tylko na podstawie dostępnej mi wiedzy,. W
> rzeczywistości może być trochę inaczej. Ale wg mnie porównanie
> hegemonizmu USA vs takowyż w wydaniu Chin wszyscy chyba mają odpowiedź
> jednoznaczną.. .

Tak, wszyscy. Chiński byłby 100 razy gorszy. Bez względu czy samotny, czy wespół
z Kremlem i Berlinem.
> >
> >> Co niby się stało z Japonią, Koreą i innymi wymienionymi - wleźli i
> >> jakoś mimo tego że niedługo będziemy obchodzić 100lecie zakończenie 2WŚ
> >> to te kraje nadal pod wyzwoleńczą okupacją USA?

> > Nie, nie są pod okupacją USA.
> > Tak jak my nie jesteśmy pod okupacją niemiecką,
> > choć to Niemcy, obecnie głównie poprzez UE,
> > mają największy wpływ na na nasz kraj.
> > Nie, nie są pod okupacją USA. Pełnią rolę junior partnera.
> > Podobnie jak już i po trosze jeszcze teraz my w stosunku do Niemiec.
> > Natomiast przez 44 lata kraje Układu Warszawskiego
> > spełniały wobec ZSRR rolę wasala. Dostrzegasz różnicę?
> >
> > Podczas gdy tygrysy azjatyckie korzystały na współpracy z USA
> > i dzięki temu patronatowi szybko rosły w siłę,
> > demoludy były wyzyskiwane przez Związek Radziecki niemiłosiernie
> > i coraz bardziej odstawały gospodarczo od zachodu.
> > Pomiędzy obiema sytuacjami nie da się w żaden sposób
> > postawić znaku równości.
> > Także pod względem niezależności politycznej.

> Są! Niedawno temu f Merkel za pomocą swojego ministra nieśmiało
> zaproponowała wycofanie amerykańskiej broni A z terytorium Niemiec, czym
> wzbudziła wesołość wśród adresatów swojej prośby. W żadnym z okupowanych
> krajów nie było referendum sankcjonującego pobyt obcych wojsk na ich
> terytorium, a więc sytuacje jest chyba jednoznaczna.

O faktycznie! Ależ niedogodność! Skoro Niemcy tak są wyzyskiwane i zniewolone przez
USA,
że aż się duszą, to faktycznie, niech sami się bronią; przy takim potencjale
gospodarczym
nie będzie przecież problemów ze zbudowaniem wystarczająco silnej armii.
Zresztą w budowie armii obronnych mają wyśmienite doświadczenia i tradycje.
Tak, jak w podpisywaniu paktów z drugim najbardziej pokojowym państwem świata,
jakim jest bez wątpienia Kraj Rad. Może tym razem obaj bandyci nie pokłócą się
i nie skoczą sobie do gardeł? Jak myślisz?
> >
> >> Znacznie rozważniej by było nie pchać się miedzy wódkę a zakąskę skoro
> >> nie mamy nic do ugrania w podbojach świata przez wielkich.
> > Otóż mamy:).
> > Dla Polski lepiej byłoby, aby to USA pozostały hegemonem.
> > Bo tylko wówczas mamy szansę na w miarę pełną niezależność.
> > Natomiast hegemonia chińska nie będzie, bo nawet nie może być,
> > taka jak amerykańska; Chiny musiałyby się w tym względzie porozumieć
> > z Niemcami i Rosją. A to już dla nas, tak jak i dla wszystkich
> > państw byłego zgrupowania sowieckiego bardzo groźna sytuacja.
> > Ale dla Polski, Nadbałtyki, Białorusi i Ukrainy najbardziej,
> > bo to my leżymy w strefie zgniotu pomiędzy Niemcami a Rosją,
> > od wieków dwoma bardzo agresywnymi państwami.
> >
> > Jeszcze lepiej, dla Polski i świata, byłoby aby kraje najsilniejsze
> > całkiem nie dominowały nad mniej silnymi gospodarczo,
> > czy militarnie, ale to już nie jest tak łatwe do osiągnięcia.

> Znowu stajemy po stronie, i znowu będziemy płakać jak ktoś nam da
> kopniaka. Twoje myślenie niewiele różni się od tego co myślało sporo
> wodzów indiańskich szczepów, skoro myślisz że owieczka będzie mogła
> spokojnie egzystować u boku wilka. Popełnimy błędy, i to jest rzeczą
> ludzką, ale jak ktoś świadomie i z premedytacją po raz któryś z rzędu
> włazi i wciąga kraj do tej samej brudnej rzeki to już jest coś
> ewidentnie nie tak. W sumie poza nielicznymi okresami historia Polski
> to ciągłe łaszenie się do mocarzy, jak na tym wychodzimy od lat sami
> przecie wiemy.

Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że już tylko w przypadku zawiązania się
koalicji Rosyjsko-Niemieckiej, czy też imperium od Lizbony po Władywostok,
żywotne interesy naszego, i nie tylko naszego, narodu będą bardzo zagrożone?
A myślisz, że do czego tak naprawdę, w dłuższej perspektywie, dążą Niemcy?
A jeśli jeszcze do tego USA zostałyby przez ten twór i Chiny zmarginalizowane,
to nasze szanse na dłuższe, pokojowe współistnienie, drastycznie zmaleją.
I mojego myślenia do myślenia wodzów plemion indiańskich proszę nie porównuj,
bo ani czas ten, ani sytuacja, ani nasz naród nie jest zbiorem luźnych plemion
czy szczepów. Mamy położenie, jakie mamy. Jesteśmy w strefie zgniotu
i żadne Twoje straszenie kopniakiem, ani przedstawianie wojsk amerykańskich
jako agresorów, ani wyśmiewanie się z sojuszy nie zmieni tego, co dla istnienia
Polski
zrobić musimy. A że jest to niezgodne z interesem rosyjskim i niemieckim, to cóż,
trudno.

W tej chwili, dzięki też temu szczególnemu położeniu, istnieje okienko czasowe,
które trzeba wykorzystać na wzmocnienie gospodarki i obronności, bo Stany
wcześniej czy później wyjdą z Europy; nie będą jej przecież bez końca niańczyć.
Jedyne, co jeszcze ich tu trzyma, to widmo wyżej opisanego imperium,
co byłoby dla nich najgorszym koszmarem. Dla nas zresztą też.
> >
> >> Tymczasem Chiny nigdy nie zostały przyłapane na stosowaniu jakichś bandyckich
> >> metod.

> > :) Uf, przy tym mój niebiański spokój już się wyczerpał.
> > "Masakra na Placu Tiananmen"
> >
> A tak nawiasem - dlaczego ci tzw
> morderczy przywódcy o pseudokomuszmym rodowodzie nigdy nie poczuli
> zagrożenia od strony światowego organu sprawiedliwości? Przecie to
> zupełnie odmienna sytuacja gdy weźmiemy ich odpowiedników tytułujących
> się prawicowcami. Taki Pinochet czy Franco zaraz po przekroczeniu
> granicy cywilizowanego kraju byliby aresztowani. No i w stosunku do tych
> sprawców masakry w Pekinie też nie słyszałem o jakichś listach gończych.

(to nie tylko Pekin; były nieporównywalnie większe masakry, ale mniejsza z tym)
W tym przypadku raczej nie tyle chodzi o prawicowość czy lewicowość, a o to,
czy zarządza ktoś małym krajem, czy mocarstwem. Ale pewności nie mam.
> >
> >> I żeby nie było - w sprawie Covida nie widzę winnych, nawet
> >> hegemona. Po prostu są choroby choroby są nieodłączalnym elementem
> >> życia. Nie tylko zresztą ludzi dotykają epidemie.

> > Toteż jest jakaś szansa, że to epidemia naturalna.
> > Póki co, na zasadzie prawdopodobieństwa, pozostanę
> > jednak przy swoich obserwacjach, wynikających z faktów
> > i z prawidłowości rządzących tym światem.
> > Bo obecne tłumaczenia mainstreamowych naukowców
> > to jakaś groteska. Albo żart ponury z wiedzy i logiki.
> >
> Mogło się też tak zdarzyć że gadzina wyleciała z laboratorium
> sama, czyli bez złej woli i zamiaru człowieka. Ta że ktoś to świadomie
> rozpętał jest na ostatnim miejscu.

Czy tak samo na ostatnim, jak to, że ktoś świadomie dopuścił do ataku na WTC,
albo jak to, że w Smoleńsku świadomie zaplanowano zamordowanie prezydenta?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2021-02-15 17:34:51

Temat: Re: Covid
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.02.2021 o 11:10, Kviat pisze:
> W dniu 12.02.2021 o 21:28, XL pisze:
>
>>
>> Kontynuując dialog z parą idiotów na ich poziomie: odkąd to
>> wstrzykniecie
>> soli fizjologicznej zagraża życiu/zdrowiu? ?
>
> Każdy zastrzyk niesie jakieś ryzyko. Chociażby zakażenia czymś
> spowodowane ludzkim błędem.
> Wstrzykiwanie bez sensu soli fizjologicznej, to jest niepotrzebne
> narażenie czyjegoś zdrowia.
>

Nie tylko dlatego. Jeśli wstrzykuje się setkom tysięcy osób sól
fizjologiczną, obiecując bezpieczeństwo i odporność wobec szerzącej się
choroby, to sprowadza się na rzesze tych ludzi poważne zagrożenie
zdrowia i życia. Jeśli ktoś wie, że coś takiego się dzieje, to ma
obowiązek zgłosić proceder gdzie trzeba.

--
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2021-02-15 18:32:50

Temat: Re: Covid
Od: gazebo <g...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 10/02/2021 o 09:57, XL pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 09.02.2021 o 23:24, XL pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> W dniu 09.02.2021 o 12:03, XL pisze:
>>>>> Jak najbardziej chorują. Może tylko lżej przechodzą, ale nie ma na to
>>>>> żadnych dowodów ani badań. Nie jest to NICZYM poparte. Ot, te graniczne 18
>>>>> lat zostało sztywno przyjęte i nikt nawet nie spyta, dlaczego. A odpowiedź
>>>>> jest prosta: szczepionki nie są przebadane pod kątem późnych(sic!)
>>>>> następstw dla rozwoju(sic!) układu nerwowego i płciowego. Milczenie
>>>>> koncernów w tej sprawie jest znamienne.
>>>>
>>>> Nowych szczepionek nie testuje się na dzieciach!! Skandal, nieprawdaż?!
>>> Nowe szczepionki testuje się na wszystkich(sic!) pozostałych. I to jest
>>> spoko ?
>>
>>
>> Nie. Szczepionki przed dopuszczeniem do zastosowania u wszystkich
>> pozostałych były badane na ochotnikach. Na ochotników nie bierze się dzieci.
>>
>>
>
>
>
> Skoro do badań nie bierze się dzieci, to NA KIM SIĘ TESTUJE wszelkie leki i
> preparaty przeznaczone DLA DZIECI oraz TAKŻE DLA DZIECI?
> Takie pytanko retoryczne, bo prawda jest taka, że to właśnie Pfizer miał
> afery w tym względzie w Afryce, gdzie setkami marły dzieci po podaniu
> nieprzebadanych leków i szczepionek Pfizera. Wiesz, duch Mengele wiecznie
> żywy :-\
>
> Ponadto istnieje problem niebadania skutków/następstw tzw. odległych,
> których nie da się zbadać w kilka miesięcy. Wszelkie znane szczepionki (np.
> na polio czy gruźlicę, ospę, odrę, krztusiec itd.) są dobrze poznane pod
> tym względem i wszelkimi innymi - A TA NIE JEST zbadana pod żadnym!!!
> względem nastepstw, poza skutkami bezpośrednimi typu spuchnięcie miejsca
> wkłucia czy przejściowa gorączka. Znamienne jest odcinanie się producentów
> od odpowiedzialności za skutki ODLEGŁE (wiesz, co to? - no nie należy do
> nich opuchlizna po wkłuciu...).
> Jeśli były badania skutków odległych, dawaj link. :->
>
>

zostalas swiadkiem Jehowy wlasnie


--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Droga do sukcesu
Szczepionek wystarczy
szczsliwego nowego roku
Uwaga, to jest test
wirusozakazeni

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »