« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-25 21:07:00
Temat: Cuchnie mi z nosa :((((Jestem już tym nieźle wkurzony.
Jedzie mi z nosa takimi żółtymi grudkami, które przy przeziębieniu można
wyciągnąć z gardła.
A najdziwniejsze jest to że nie mam tych grudek w gardle, ale jedzie mi z
nosa niemiłosiernie.
Wszystko zaczęło się od kwietniowej jazdy na rowerze, troszkę poszalałem i
odezwały się zatoki (całkiem porządnie). No i ciągnie się to od tamtego
czasu do tej pory z małymi przerwami. Byłem u laryngologa, dała mi Eurespal
i krople Buderhin, trochę pomogło, ale jak przestałem brać, smród znów się
pojawił. Najgorsze jest to że ja już tego syfu nie czuję :((( Kiedyś jak
kichnąłem, zapewne jedna albo całe stado grudek wpadła mi przez gardło do
nosa myślałem że umrę ze smrodu :((((. Dodam że śmierdzi mi tylko z jednej
dziurki, z tej w której mam leciutko skrzywioną przegrodę nosową (nie
kwalifikuje się do operacji bo skrzywienie jak mówi pani laryngolog jest
milimetrowe) Dziurka ta jest cały czas lekko przytkana - wcześniej chyba nie
była...
Wiecie mi już to nie przeszkadza :| ale postawcie się na miejscu mojej
dziewczyny. Dodam jeszcze że najbardziej jedzie z rana. A najgorsze jest to
że moja praca polega na ciągłym kontakcie z ludźmi...
Co mam z tym zrobić ??? pójść do innego laryngologa czy od razu łeb sobie
uciąć... albo migdałki ;)
Ratunku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-08-25 21:37:24
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((Dodam jeszcze że zęby mam zdrowe, język myję szczoteczką razem z zębami, a
przed wizytą u laryngologa zrobiłem sobie RTG zatok i wyszło że są czyste.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-08-26 05:34:14
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((nadal laryngolog
ozena???
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-08-26 05:53:57
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((Użytkownik "Marek" <M...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bieqfj$2os$1@atlantis.news.tpi.pl...
> nadal laryngolog
> ozena???
> Marek
>
Ale chyba już jakiś inny ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-08-26 05:59:32
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((Użytkownik "Marek" <M...@p...fm>
> ozena???
szkoda że nie jestem wojskowym... :(
przysługiwałby mi dodatkowy metrarz w służbowym mieszkaniu ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-08-26 13:21:27
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((> Jestem już tym nieźle wkurzony.
> Jedzie mi z nosa takimi żółtymi grudkami, które przy przeziębieniu można
> wyciągnąć z gardła.
> A najdziwniejsze jest to że nie mam tych grudek w gardle, ale jedzie mi z
> nosa niemiłosiernie.
> Wszystko zaczęło się od kwietniowej jazdy na rowerze, troszkę poszalałem i
> odezwały się zatoki (całkiem porządnie). No i ciągnie się to od tamtego
> czasu do tej pory z małymi przerwami. Byłem u laryngologa, dała mi
Eurespal
> i krople Buderhin, trochę pomogło, ale jak przestałem brać, smród znów się
> pojawił. Najgorsze jest to że ja już tego syfu nie czuję :((( Kiedyś jak
> kichnąłem, zapewne jedna albo całe stado grudek wpadła mi przez gardło do
> nosa myślałem że umrę ze smrodu :((((. Dodam że śmierdzi mi tylko z jednej
> dziurki, z tej w której mam leciutko skrzywioną przegrodę nosową (nie
> kwalifikuje się do operacji bo skrzywienie jak mówi pani laryngolog jest
> milimetrowe) Dziurka ta jest cały czas lekko przytkana - wcześniej chyba
nie
> była...
> Wiecie mi już to nie przeszkadza :| ale postawcie się na miejscu mojej
> dziewczyny. Dodam jeszcze że najbardziej jedzie z rana. A najgorsze jest
to
> że moja praca polega na ciągłym kontakcie z ludźmi...
> Co mam z tym zrobić ??? pójść do innego laryngologa czy od razu łeb sobie
> uciąć... albo migdałki ;)
> Ratunku
fuj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-08-26 16:45:09
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((Proponuję jak najszybciej zrobić wymaz z nosa, pewnie usadowiła się jakaś
paskudna bakteria, więc zrobią antybiogram , dostaniesz antybiotyk i po
smrodziku..pozdrawiam..A
Użytkownik "extremista" <[SPAM]ekstremista@interia.pl> napisał w wiadomości
news:bidts2$b4i$1@news.mm.pl...
> Jestem już tym nieźle wkurzony.
> Jedzie mi z nosa takimi żółtymi grudkami, które przy przeziębieniu można
> wyciągnąć z gardła.
> A najdziwniejsze jest to że nie mam tych grudek w gardle, ale jedzie mi z
> nosa niemiłosiernie.
> Wszystko zaczęło się od kwietniowej jazdy na rowerze, troszkę poszalałem i
> odezwały się zatoki (całkiem porządnie). No i ciągnie się to od tamtego
> czasu do tej pory z małymi przerwami. Byłem u laryngologa, dała mi
Eurespal
> i krople Buderhin, trochę pomogło, ale jak przestałem brać, smród znów się
> pojawił. Najgorsze jest to że ja już tego syfu nie czuję :((( Kiedyś jak
> kichnąłem, zapewne jedna albo całe stado grudek wpadła mi przez gardło do
> nosa myślałem że umrę ze smrodu :((((. Dodam że śmierdzi mi tylko z jednej
> dziurki, z tej w której mam leciutko skrzywioną przegrodę nosową (nie
> kwalifikuje się do operacji bo skrzywienie jak mówi pani laryngolog jest
> milimetrowe) Dziurka ta jest cały czas lekko przytkana - wcześniej chyba
nie
> była...
> Wiecie mi już to nie przeszkadza :| ale postawcie się na miejscu mojej
> dziewczyny. Dodam jeszcze że najbardziej jedzie z rana. A najgorsze jest
to
> że moja praca polega na ciągłym kontakcie z ludźmi...
> Co mam z tym zrobić ??? pójść do innego laryngologa czy od razu łeb sobie
> uciąć... albo migdałki ;)
> Ratunku
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-08-26 18:45:57
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((Kilka seansów naświetleń(góra 10) lampą Bioptron i powinno wszystko wrócić
do normy .
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-08-26 21:43:09
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((Użytkownik "Piotr P" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:14434-1061923569@as3-121.poleczki.dialup.inetia
.pl...
> Kilka seansów naświetleń(góra 10) lampą Bioptron i powinno wszystko wrócić
> do normy .
> pozdrawiam Piotr
>
rozumiem, ale jakim kolorem światełka mam się naświetlać ???
koleżanka ma lampę zeptera więc mogę skorzystać
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-08-26 21:45:12
Temat: Re: Cuchnie mi z nosa :((((Użytkownik "Atena" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:big2of$ll$1@szmaragd.futuro.pl...
> Proponuję jak najszybciej zrobić wymaz z nosa, pewnie usadowiła się jakaś
> paskudna bakteria, więc zrobią antybiogram , dostaniesz antybiotyk i po
> smrodziku..pozdrawiam..A
>
no właśnie, jutro mam troszkę lżejszy dzień w pracy i lecę do laryngologa,
ciekawe co na to powie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |