« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-01-25 09:59:54
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienacka
Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:43D73B72.2A7779CE@wilno.pl...
> xhy wrote:
> >
> >
> > A dla ciebie to róznica kto chce swojej śmierci? Chory, czy zdrowy?
> > Przecież to by była zwykła eutanazja.
> > Niech poproszą o jednodniową przepustkę i do Szwajcarii;-) xc
> z majakow koscielnych najbardziej mi sie podoba kryptanazja P)
Czyż nie jesteś zwolennikiem eutanazji na żądanie? xc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-01-25 10:00:55
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackaDnia 25-01-2006 o 10:37:14 gazebo <g...@w...pl> napisał:
[...]
> chodzi mi o to, ze widze roznice miedzy czlowiekiem zdrowym a chorym a
Czy osoba zdrowa fizycznie będąca, a mająca rozpoznaną depresję powinna
być Twoim zdaniem pozbawiona tego samego prawa co osoba chora fizycznie i
jednocześnie mająca rozpoznaną depresję? Albo inaczej. Dlaczego osoba
zdrowa ma mieć mniejsze prawa do pomocy ze strony państwa od osoby tzw.
(różne rozumienie kategorii zdrowia) zdrowej?
> kupczenie zyciem (wieznia) jest mi ciezko zaakceptowac, natomiast
Jestem przeciwnikiem KS ale tego zdania nie rozumiem. Goście chca popełnić
samobójstwo przy pomocy państwa, które ukarało ich karą, która jest dla
nich nie do zniesienia i trudno ich nie zrozumieć, odebrano im
nadzieję-jeden z argumentów przeciw k.bezwz.pozb. wolności.
Ale mieszanie tego z dyskusją o eutanazji jest deczko mylace :] Choć motyw
przewodni w tych tematach jest dość zbliżony - nadzieja.
> kryptanazja i dlatego nie podjalem sensownej rozmowy
O co chodzi z tym przeinaczaniem?
Dla mnie pod słowem kryptanazja kryją się zwykłe przypadki zabójstw,
'błędów' w sztuce, nie udzielania pomocy bo nie warto itd.
--
Paweł Zioło
http://my.opera.com/zielski/albums/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-01-25 10:02:48
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackaxhc wrote:
>
>
> Czyż nie jesteś zwolennikiem eutanazji na żądanie? xc
zaczynam sie gubic, a jest inna?
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-01-25 10:06:04
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackaDnia 25-01-2006 o 10:37:14 gazebo <g...@w...pl> napisał:
[...]
> chodzi mi o to, ze widze roznice miedzy czlowiekiem zdrowym a chorym a
Czy osoba zdrowa fizycznie, a mająca rozpoznaną depresję powinna
być Twoim zdaniem pozbawiona tego samego prawa co osoba chora fizycznie i
jednocześnie mająca rozpoznaną depresję? Albo inaczej. Dlaczego osoba
zdrowa ma mieć mniejsze prawa do pomocy ze strony państwa od osoby tzw.
(różne rozumienie kategorii zdrowia) zdrowej?
> kupczenie zyciem (wieznia) jest mi ciezko zaakceptowac, natomiast
Jestem przeciwnikiem KS ale tego zdania nie rozumiem. Goście chcą popełnić
samobójstwo przy pomocy państwa, które ukarało ich karą, która jest dla
nich nie do zniesienia i trudno ich nie zrozumieć, odebrano im
nadzieję-jeden z argumentów przeciw k.bezwz.pozb. wolności.
Ale mieszanie tego z dyskusją o eutanazji jest deczko mylace :] Choć motyw
przewodni w tych tematach jest dość zbliżony - nadzieja.
> kryptanazja i dlatego nie podjalem sensownej rozmowy
O co chodzi z tym przeinaczaniem?
Dla mnie pod słowem kryptanazja kryją się zwykłe przypadki zabójstw,
'błędów' w sztuce, nie udzielania pomocy bo nie warto itd.
--
Paweł Zioło
http://my.opera.com/zielski/albums/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-01-25 10:18:42
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackazielsko wrote:
>
> Dnia 25-01-2006 o 10:37:14 gazebo <g...@w...pl> napisał:
>
> [...]
> > chodzi mi o to, ze widze roznice miedzy czlowiekiem zdrowym a chorym a
>
> Czy osoba zdrowa fizycznie, a mająca rozpoznaną depresję powinna
> być Twoim zdaniem pozbawiona tego samego prawa co osoba chora fizycznie i
> jednocześnie mająca rozpoznaną depresję? Albo inaczej. Dlaczego osoba
> zdrowa ma mieć mniejsze prawa do pomocy ze strony państwa od osoby tzw.
> (różne rozumienie kategorii zdrowia) zdrowej?
chyba nie lapie o co ci chodzi, chorego leczymy
>
> > kupczenie zyciem (wieznia) jest mi ciezko zaakceptowac, natomiast
>
> Jestem przeciwnikiem KS ale tego zdania nie rozumiem. Goście chcą popełnić
> samobójstwo przy pomocy państwa, które ukarało ich karą, która jest dla
> nich nie do zniesienia i trudno ich nie zrozumieć, odebrano im
> nadzieję-jeden z argumentów przeciw k.bezwz.pozb. wolności.
ukarano ich, po prostu ich ukarano, dlaczego teraz mianoby z tej kary
zrezygnowac?
> Ale mieszanie tego z dyskusją o eutanazji jest deczko mylace :] Choć motyw
> przewodni w tych tematach jest dość zbliżony - nadzieja.
nie tak to rozumiem, wiezien ma ograniczona zolnosc podejmowania decyzji
i dzialan, spotkalem sie z propozycjami wykorzystywania tej sytuacji i
testowania na ich 'prosbe'
>
> > kryptanazja i dlatego nie podjalem sensownej rozmowy
>
> O co chodzi z tym przeinaczaniem?
> Dla mnie pod słowem kryptanazja kryją się zwykłe przypadki zabójstw,
> 'błędów' w sztuce, nie udzielania pomocy bo nie warto itd.
no wlasnie, i gdzie tu zwiazek z eutanazja? slowo to wymysolono calkiem
niedawno w celach propagandowych, ale jak pisalem, moge sie oczywiscie
mylic
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-01-25 10:30:17
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackaDnia 25-01-2006 o 11:18:42 gazebo <g...@w...pl> napisał:
[...]
> chyba nie lapie o co ci chodzi, chorego leczymy
A jeśli domaga się by lekarz podał mu dawkę leków, która z dużym
prawdopodobieństwem spowoduje zgon?
Czy osoba zdrowa może domagać się takiego samego potraktowania? Czy osoby
chore i zdrowe miałby takie same prawa w świetle ew. ustawy zezwalającej
na eutanazję?
[...]
> ukarano ich, po prostu ich ukarano, dlaczego teraz mianoby z tej kary
> zrezygnowac?
Dlaczego zrezygnować? Oni domagają się innej kary, którą niektórzy uważają
za najwyższy wymiar.
[...]
> nie tak to rozumiem, wiezien ma ograniczona zolnosc podejmowania decyzji
> i dzialan, spotkalem sie z propozycjami wykorzystywania tej sytuacji i
> testowania na ich 'prosbe'
A niby osoba chora, leżąca i w dużej mierze zaleźna od innych ma pełną
zdolność do podejmowania decyzji i dzialań?
Możesz mi wyjaśnić czym się rózni zdolność do podejmowania decyzji
więźnia, który ma świadomość, że prawdopodobnie nie zobaczy świata
zewnętrznego od osoby ciężko chorej która nie ma nadziei na powrót do
zdrowia?
--
Paweł Zioło
http://my.opera.com/zielski/albums/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-01-25 10:51:54
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienacka
Użytkownik "gazebo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:43D74CC8.639712EE@wilno.pl...
> xhc wrote:
> > Czyż nie jesteś zwolennikiem eutanazji na żądanie? xc
> zaczynam sie gubic, a jest inna?
Chodzi mi o dodatkowe warunki do spełnienia. Bez nieuleczalnej choroby i
takich tam. Jak fryzjer. Wchodzisz, zamawiasz, dostajesz.xc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-01-25 11:15:41
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackazielsko wrote:
>
> [...]
> > chyba nie lapie o co ci chodzi, chorego leczymy
>
> A jeśli domaga się by lekarz podał mu dawkę leków, która z dużym
> prawdopodobieństwem spowoduje zgon?
> Czy osoba zdrowa może domagać się takiego samego potraktowania? Czy osoby
> chore i zdrowe miałby takie same prawa w świetle ew. ustawy zezwalającej
> na eutanazję?
chodzi o osobe wspomagajaca? rozwazania nt. zrownania prawa nie do konca
mi pasuja bo dzialania lekarza/sluzby zdrowia jest uzaleznione od stanu
pacjenta, ale z drugiej strony nie widze przeciwskazan do zakonczenia
niekoniecznie udreczonego zycia na wlasna prosbe tak jak to chyba
niektore szczepy czy plemiona indianskie preferowaly, ludzie odchodzili
aby umrzec w spokoju, troche to jednak nie ta kultura, nie umiemy, nie
wyrastalismy w poszanowaniu dla smierci, nie jestesmy z nia oswojeni,
moje obawy czy niechec do wspomagania smierci osoby w pelni zdrowej
wynikaja chyba tez z przekonania, ze kazdy z nas posiada instynkt
przetrwania stad przyzwolenie na takie decyzje dla osob nieuleczalnie
chorych czy starych i pogodzonych z zyciem a nie w sytuacji niestabilnej
emocjonalnie, psychicznie
>
> [...]
> > ukarano ich, po prostu ich ukarano, dlaczego teraz mianoby z tej kary
> > zrezygnowac?
>
> Dlaczego zrezygnować? Oni domagają się innej kary, którą niektórzy uważają
> za najwyższy wymiar.
no wiec sie domagaja, od orzekania jest sad a nie przestepca
>
> [...]
> > nie tak to rozumiem, wiezien ma ograniczona zolnosc podejmowania decyzji
> > i dzialan, spotkalem sie z propozycjami wykorzystywania tej sytuacji i
> > testowania na ich 'prosbe'
>
> A niby osoba chora, leżąca i w dużej mierze zaleźna od innych ma pełną
> zdolność do podejmowania decyzji i dzialań?
tak, oczywiscie czlowiek chory psychicznie nie, powiem, ze W strone
morza utrwalilo moje przekonania w tej kwestii, rzecz wg mnie nie w tym,
ze choroba nam w jakis sposob utrudnia ocene, ale czy uniemozliwia, moim
zdaniem nie
> Możesz mi wyjaśnić czym się rózni zdolność do podejmowania decyzji
> więźnia, który ma świadomość, że prawdopodobnie nie zobaczy świata
> zewnętrznego od osoby ciężko chorej która nie ma nadziei na powrót do
> zdrowia?
decyzje wieznia mozna kupic, np. daj sobie zrobic zastrzyk za zmiane KS
na dozywocie, mozna nimi mnipulowac, temu sie przeciwstawiam pomijajac
wyzej wspomniana sama forme orzekania o karze, na podobnej zasadzie
(przymusu) ludzie wolni sprzedaja swoje organy
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-01-25 11:28:38
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackaxhc wrote:
>
> > > Czyż nie jesteś zwolennikiem eutanazji na żądanie? xc
> > zaczynam sie gubic, a jest inna?
>
> Chodzi mi o dodatkowe warunki do spełnienia. Bez nieuleczalnej choroby i
> takich tam. Jak fryzjer. Wchodzisz, zamawiasz, dostajesz.xc
sadze, za brak instynku przetrwania swiadczy o stanie chorobowym,
ostatnio bylo tu o BPD, z kolei chyba w ktoryms z linkow Marka byla
wypowiedz amerykanskiego specjalisty zajmujacego sie patologia i zrodlem
przestpstw, stwierdzil on cos okolo tego, ze gdyby sam wychowywal sie w
takiej traumie jak przestepcy (dziecinstwo), ktorymi sie zajmowal to nie
moze wykluczyc, ze znalazby sie pomiedzy nimi, tych ostatnich tez mozna
sklasyfikowac ale czy ich zachowanie wynika z niewlasciwej pracy
organizmu/mozgu?
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-01-25 11:39:49
Temat: Re: "Cywilizacja śmierci" atakuje znienackaDnia 25-01-2006 o 12:15:41 gazebo <g...@w...pl> napisał:
[...]
> chodzi o osobe wspomagajaca? rozwazania nt. zrownania prawa nie do konca
> mi pasuja bo dzialania lekarza/sluzby zdrowia jest uzaleznione od stanu
> pacjenta, ale z drugiej strony nie widze przeciwskazan do zakonczenia
Nie rozumiem. Simonton na temat tzw. pacjentów terminalnych mówi, że każdy
człowiek jest terminalny.
Jest jeszcze leczenie objawowe, które ze względu na nastawienie na cel,
jest traktowane jako porażka.
> nie umiemy, nie wyrastalismy w poszanowaniu dla smierci, nie jestesmy z
> nia oswojeni,
I to oswojenie będzie większe gdy powypychamy ludzi do szpitali i zmusimy
SZ do wspomagania
śmierci? Jak byśmy zapominali o specyfice sytuacji osoby umierającej w
szpitalu.
Tak w domu też można umierać samotnie. U mnie ciągle powraca to wyzwanie o
dostarczenie każdej osobie możliwości skorzystania z (dobrej) opieki
długoterminowej, opieki hospicyjnej rozwoju medycyny paliatywnej. Jeśli
wtedy nadal będzie znacząca grupa osób domagających się wymuszenia na SZ
pomoc w popełnieniu przez nich samobójstwa, to moim zdaniem rozmowa taka
nabierze innego kształtu.
[...]
> niekoniecznie udreczonego zycia na wlasna prosbe tak jak to chyba
Za pomocą państwa.
[...]
> przetrwania stad przyzwolenie na takie decyzje dla osob nieuleczalnie
> chorych czy starych i pogodzonych z zyciem a nie w sytuacji niestabilnej
> emocjonalnie, psychicznie
Czyli osoba nieuleczalnie chora nie ma, żadnych problemów emocjonalnych,
załamań włotewer w związku ze swoim stanem?
Możesz mi przy okazji wyjaśnić jak osoba pogodzona z życiem może chcieć
popełnić samobójstwo?
BTW. Twoim zdaniem osoba śmiertelnie chora nie ma takiego instynktu i
życzenie śmierci nie jest wtedy objawem stanu chorobowego?
[...]
> tak, oczywiscie czlowiek chory psychicznie nie, powiem, ze W strone
> morza utrwalilo moje przekonania w tej kwestii, rzecz wg mnie nie w tym,
> ze choroba nam w jakis sposob utrudnia ocene, ale czy uniemozliwia, moim
> zdaniem nie
A więzienie uniemożliwia?
[...]
> decyzje wieznia mozna kupic, np. daj sobie zrobic zastrzyk za zmiane KS
> na dozywocie, mozna nimi mnipulowac, temu sie przeciwstawiam pomijajac
Na to samo wskazuje Żylicz i wielu innych w przypadku osób
umierających/ciężko
chorych które obciążają służbę zdrowia, rodzinę wobec których
społeczeństwo nastawione na wynik jest bezradne.
--
Paweł Zioło
http://my.opera.com/zielski/albums/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |