> > Czas kaolinowo-kefalinowy 34" - norma (50-60").
> >
> >Przeczytałam całą dyskusję i mam jedno pytanie, czy na wszystkich wynikach
> była ta sama idiotyczna "norma" ? Powinna być w granicach ok. 20 - 36 ".


Przepraszam, pomyliłem się, ale na "niekorzyść" ;-). Norma to (50-66").


> Czy wszystkie 3 wyniki pochodziły z tego samego laboratorium?
> Należy znaleźć porządne laboratorium, broń Boże prywatne.


Tak, wszystkie wyniki pochodzą z tego samego labolatorium (ZOZ - Szpital
Miejski).


> I jego się potem trzymać. Błędne pobranie wpływa na wydłużenie czasu, poprzez
> aktywację krzepnięcia. Jeżeli sytuacja się powtórzy przy prawidłowych normach
w
> porządnym laboratorium, to oznacza, że taka jest twoja uroda, normy są
> obliczane dla 95% uzyskanych w populacji wyników, ty być może mieścisz się w
> tych pozostałych 5 %. I będzie się na tobie goić jak na psie, tylko się
cieszyć.


Nie całkiem jest się z czego cieszyć ;-). Wydaje mi się, że mam jakieś kłopoty
z mikrokrążeniem. Zażywająć "kardiologiczne" (małe) dawki aspiryny, moje błony
śluzowe "czują" się lepiej ;-). Przypuszczam, że jest to spowodowane właśnie
przez zwiększoną agregację krwinek ;-(.


> Nadpłytkowośc rozumiem jest wykluczona.


Płytki miałem chyba dobre (PLT 188.0*1000/uL).

Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie, janek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl