Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!feeder.erje.net!news.mixmin.net!aioe.org!.POSTED!not-for-mail
From: kefirh <k...@r...si>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: Re: Czas trójwymiarowy.
Date: Wed, 29 Feb 2012 23:24:14 +0100
Organization: Aioe.org NNTP Server
Lines: 58
Message-ID: <jim8fv$7sf$1@speranza.aioe.org>
References: <6...@t...googlegroups.com>
<jim6nf$394$1@speranza.aioe.org>
<6...@1...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: yD9r6LUd0aDKv4esiDPtjg.user.speranza.aioe.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@a...org
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:10.0.2) Gecko/20120216 Thunderbird/10.0.2
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.8.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:625391 pl.sci.filozofia:213673
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-02-29 22:56, glob pisze:
>
>
> kefirh napisał(a):
>> W dniu 2012-02-24 16:27, glob pisze:
>>> Nawi�zuj�c do bergsonowskiego poj�cia"czystego trwania". Subiektywna,
>>> wewn�trzna percepcja czasu jest unikalna i odmienna dla ka�dego
>>> cz�owieka. Dopiero wej�cie w interakcje spo�eczne, "bycie razem",
>>> wymaga, by ludzie wzajemnie podzielali swoje wewn�trzne percepcje
>>> czasu. M�wi si� o tr�jwymiarowo�ci czasu i wyodr�bnia jego
nast�puj�ce
>>> wymiary: wymiar pierwszy to czas wewn�trzny i subiektywny (inner
>>> time), zwi�zany ze �wiatem emocji, dla ka�dej jednostki odmienny,
>>> poprzez dzia�anie staje si� intersubiektywny, wsp�lnie podzielany
>>> przez innych. Czas staje si� spo�eczny, gdy wewn�trzne czasy
>>> poszczeg�lnych ludzi wsp�lnie dzia�aj�cych zostan� wzajemnie
>>> uzgodnione, zestrojone (concerted). Jest to drugi wymiar czasu,
>>> okre�lony mianem "concert time", kt�re t�umacz� jako "czas
>>> intersubiektywny". Trzeci wymiar, tzn. czas przestrzenny (spaced time)
>>> pojawia si� w�wczas, gdy czas zostaje kulturowo ustalony i mierzalny
>>> jednostkami przestrzennymi.Wszelki mierzony czas jest uprzestrzeniony.
>>> My po�o�ymy nacisk na"concert time", czyli"niemierzalny wymiar czasu
>>> spo�ecznego", kt�ry nie ma nic wsp�lnego z synchronizacj� dzia�a�,
>>> lecz"powstaje mi�dzy lud�mi, kt�rzy chc� podziela� swoje intelektualne
>>> i emocjonalne czasy". Jest to czas spo�eczny, a jednocze�nie ma cechy
>>> wewn�trznego.
>>> Zauwa�yli�cie mo�e i� wystarczy wyjecha� z rozp�dzonego miasta na
>>> wie�, a czas w danej spo�eczno�ci jakby si� relaksuje, p�ynie wolniej,
>>> przez nie�pieszne dzia�ania danej spo�eczno�ci? I teraz pytanie- Czy
>>> my�licie, �e wys�anie osoby z pog��biaj�c� si� chorob�, w
miejsce
>>> gdzie czas wolniej funkcjonuje, spowoduje zwolnienie r�wnie� choroby w
>>> zajmowaniu organizmu danego cz�owieka?
>>
>>
>> Nie istnieje coďż˝ takiego jak "czas",
>> podobnie nie istnieje "tr�jwymiar".
>> Imo, poszukiwanie definicji dla poj�cia "czas" jest strat� czasu.
>> To s� tylko narz�dzia, wzorce.
>> Eewentualnie obracane pod�ug trzech osi.
>>
>> R�wnie dobrze m�g�by� nada� w�tkowi tytu�: suwmiarka orbitalna,
>> albo tik tak tralala.
>>
>> kefirh
>
> I oczywiście nie starzejesz się, włosy ci nie odrastają, nie musisz
> się goli, matka nigdy nie umrze jest nieśmiertelana.Debil.
W momencie narodzin umierasz.
Narodziny czy śmierć (obie niepoznane) przeplatają się wzajemnie.
Matka jest nieśmiertelna.
Litera to nie jest wszystko globie.
kefirh
|