Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-10-21 22:03:46

Temat: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: "Pietia" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Mam dość ważne pytanie, choć może nie tyle pytanie, co odpowiedź
na nie jest dla mnie i mojej dziewczyny istotna. Otóż, czy nie
dysponuje ktoś statystykami uleczalności czerniaka i / lub raka
krtani? Pytałem wujka Google, jednak ten nie jest zbyt skory do
współpracy. Będę ogromnie wdzięczny, gdyby ktoś podzielił się
ze mną taką wiedzą.

pozdrawiam,
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-10-22 02:15:35

Temat: Re: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pietia" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:1161468226.314846.318270@i3g2000cwc.googlegroup
s.com...

Rokowanie w takich sytuacjach zawsze zależy od zaawansowania choroby.
Jeśli leczenie podjęte wcześnie duże, jak późno, niewielkie, bardzo
niewielkie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-10-22 19:09:49

Temat: Re: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: "medevacs" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tylko co znaczy "duze" a co "niewielkie"? Obiektywnie "duze" znaczy np. 80%
ale nie wiem czy w onkologi duze szanse na wyleczenie to nie znaczy np. 40%
a niewielkie to nie 5%? Pytajacy tez pewnie tego nie wie, byc moze uslyszal
od lekarza frazes w stylu "ma pan duze szanse" i chce sprawdzic czy aby te
"duze" nie znaczy, ze i tak wieksze jest prawdopodobienstwo niepokonania
choroby.

Swoja droga sam jestem ciekaw czy istnieje jakas ogolnodostepna baza
statystyk medycznych gdzie moznaby sobie sprawdzic np. szanse na wyleczenie
jakiejs choroby jakas metoda w danym konkretnym jej stadium? Na pewno takie
statystyki sa robione, pytanie czy lekarze jakos ogolnodostepnie publikuja
takie dane czy chomikuja je w pochowanych po bibliotekach dostepnych tylko
dla studentow medycyny drogich ksiazkach o niklym nakladzie?

--
pozdrawiam
medevacs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-10-22 19:37:47

Temat: Re: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

medevacs napisał(a):
> Tylko co znaczy "duze" a co "niewielkie"? Obiektywnie "duze" znaczy np.
> 80% ale nie wiem czy w onkologi duze szanse na wyleczenie to nie znaczy
> np. 40% a niewielkie to nie 5%? Pytajacy tez pewnie tego nie wie, byc
> moze uslyszal od lekarza frazes w stylu "ma pan duze szanse" i chce
> sprawdzic czy aby te "duze" nie znaczy, ze i tak wieksze jest
> prawdopodobienstwo niepokonania choroby.
>
> Swoja droga sam jestem ciekaw czy istnieje jakas ogolnodostepna baza
> statystyk medycznych gdzie moznaby sobie sprawdzic np. szanse na
> wyleczenie jakiejs choroby jakas metoda w danym konkretnym jej stadium?
> Na pewno takie statystyki sa robione, pytanie czy lekarze jakos
> ogolnodostepnie publikuja takie dane czy chomikuja je w pochowanych po
> bibliotekach dostepnych tylko dla studentow medycyny drogich ksiazkach o
> niklym nakladzie?
>

A gdyby takie szczegółowe statystyki, załóżmy, były łatwo dostępne dla
każdego, to jakie Twoim zdaniem miałoby to zalety? Umownie pomińmy w
rozważaniach bardzo duże trudności interpretacyjne.

Od razu powiem, że z punktu widzenia lekarza-egoisty istnienie takich
ogólnodostępnych statystyk, najlepiej jeszcze dopuszczonych jakimiś
zaleceniami do zastosowania przy informowaniu pacjenta, byłoby bardzo na
rękę. Wiele rzeczy mógłby mieć gdzieś i odpadłaby wątpliwa przyjemność
rozmowy z pacjentem w takim przypadku. Wystarczyłoby odesłać go do
odpowiedniej tabelki.

"Widzi pan, panie Kowalski, tutaj ma pan wszystko dokładnie wyliczone.
Zgodnie ze statystykami ma pan 9,58% szans na przeżycie najbliższych
trzech miesięcy. No to do widzienia panu."

Nadal myślisz, że lekarze, z jakichś nieznanych, ale "z pewnością
brudnych" powodów, "chomikują" tego typu tajemną wiedzę, żeby utruć
pacjentom życie? Uwierz mi, nie spotkałem jeszcze matki, która chciałaby
wiedzieć ile procent szans na przeżycie ma jej dziecko chore na jakiś
nowotwór. Wystarczy im wiedzieć, że "sprawa jest poważna, ale będziemy
walczyć".

Inna sprawa...
Podanie takiej suchej informacji mogłoby wyłączyć dodatkowy, poza
klasycznym leczeniem, mechanizm walki z chorobą - nastawienie pacjenta.

A na marginesie, przy odrobinie wytrwałości takie dane można bez
problemu znaleźć w internecie.


Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-10-23 11:53:43

Temat: Re: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 22 Oct 2006, medevacs wrote:

> statystyk medycznych gdzie moznaby sobie sprawdzic np. szanse na wyleczenie
> jakiejs choroby jakas metoda w danym konkretnym jej stadium?

w Polsce jest rejestr nowotworow ale nie do konca uwzlgednia on te
dane, o ktore pytasz. Sa publikacje glownie amerykanskie ktore podaja
wyniki statystyczne na duzych grupach i sa tylko w niektorych osrodkach
zbierane i opracowywane dane skutecznosci leczenia poszczegolnych metod.

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-10-23 15:54:15

Temat: Re: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: "Marcin Zdzienicki" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeżeli rzeczywiście masz ochotę znać te odpowiedzi (chociaż trzeba zdawać
sobie sprawę, że są to raczej dane dla lekarza planującego leczenie; dla
pacjenta sa raczej mało wartościowe - z jego punktu widzenia możliwe są dwa
rozwiązania: skuteczność 100% lub 0%), to poszukaj pod podanym niżej
linkiem.
Oczywiście, odpowiedź na to pytanie zależy od stadium zaawansowania
nowotworu oraz jego właściwości (które deterrminują wybór ewentualnego
leczenia).

http://cancernet.nci.nih.gov/cancertopics

Pozdrawiam
MZ
.
Użytkownik "Pietia" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:1161468226.314846.318270@i3g2000cwc.googlegroup
s.com...
Witam!

Mam dość ważne pytanie, choć może nie tyle pytanie, co odpowiedź
na nie jest dla mnie i mojej dziewczyny istotna. Otóż, czy nie
dysponuje ktoś statystykami uleczalności czerniaka i / lub raka
krtani? Pytałem wujka Google, jednak ten nie jest zbyt skory do
współpracy. Będę ogromnie wdzięczny, gdyby ktoś podzielił się
ze mną taką wiedzą.

pozdrawiam,
Piotrek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-10-24 13:22:55

Temat: Re: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: "medevacs" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak matka nie chce sluchac ile % szans na przezycie ma jej dziecko to niech
nie slucha, niech uprzedzi lekarza, zeby jej nie mowil albo niech lekarze
domyslnie takim osobom nie mowia ale na zyczenie udzialaja takich
informacji. Ja za to gdybym mial jakas smiertelna chorobe to bym chcial
wiedziec jakie mam szanse na przezycie i to, o ile sie da tak wyliczyc to z
jak najwieksza dokladnoscia.

Nie mowie, ze dane o jakichs wspominalem wczesniej maja byc zaraz
umieszczane z metodami domowego leczenia chorob itp. zeby pacjenci sami sie
leczyli i nie zawracali glowy lekarzom. Po prostu komuna sie skonczyla i nie
moze byc takiej sytuacji, ze dane, ktore nie sa grozne dla spoleczenstwa czy
dla bezpieczenstwa kraju, nie sa dla ogolu spoleczenstwa dostepne, bo paru
lekarzy uwaza, ze niektorzy mogliby zmienic negatywnie swoje nastawienie do
choroby itp. Kazdy ma prawo wiedziec jakie ma szanse na przezycie, nie
znaczy to, ze zaraz ma sie mu wtykac do glowy, "wie pan raczej pan umrze, bo
w takich przypadkach jak panski to tylko 2% pacjentow wygrywa z choroba",
ale nie moze byc tak, ze pacjent chce to wiedziec dokladnie, a lekarz go
zbywa - nie dlatego, ze nie wie tylko dlatego, ze nie chce podac tej
informacji pacjentowi.

--
pozdrawiam
medevacs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-10-24 18:21:52

Temat: Re: Czerniak i rak krtani - szanse na wyleczenie
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

I jest dokładnie tak, jak mówisz - jeśli pacjent chce wiedzieć, to
lekarz z obowiązku takich informacji udziela. Zresztą niby dlaczego
miałby nie udzielać? Jaki ja mam w tym interes, żeby robić z tego
tajemnicę? W końcu na dobrą sprawę, mnie wcale nie musi obchodzić, jak
pacjent to przyjmie. To, że lekarze na ogół niechętnie mówią o
niepomyślnych rokowaniach, wynika wyłącznie ze zwykłych ludzkich uczuć.

Wedle mnie, takie tabelki statystyczne mogłyby sobie istnieć, nawet w
formie dodatku do jakichś kolorowych gazet "o zdrowiu i urodzie".
Straciliby na tym wyłącznie pacjenci, a wartość takiej suchej informacji
dla przeciętnego zjadacza chleba byłaby żadna.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kodeks etyczny pielegniarki i poloznej-prosba
Poszukuję jakiejś fajnej książki o leczeniu ziołami
odstąpię bezpłatnie książki
Operacja/zabieg na kręcz karku
ciągle zmęczona

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »