« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-18 13:37:09
Temat: Czerwone krostki na penisieMam do Szanownych państwa pewne dość wstydliwe jak dla mnie pytanie. Jakoś nie
mam odwagi iść z tym do lekarza :)
Otórz w weekend zacząłem czuć lekkie swędzenie na czubku swojego penisa.
Wszystko wyglądało ok - czubek był lekko zaczerwieniony. Na drugi dzień na
czubku oraz od wewnętrznej strony napletka pojawiły się małe czerwone
chrostki. Chrostek jest kilkanaście i są pod napletkiem i rozsiane na
czubeczku. W niektórych miejscach napletek jest zaczerwieniony. Chrostki są
delikatnie wypukłe. Chrostki swędziały 1 dnia po pojawieniu się później już
nie. Nie wydziela się z nich ropa.
Zastosowałem maść CLOTRIMAZOLUM 1%, którą leczy się m.in. drożdżaki. Znalazłem
w internecie na jednej ze stron dla dermatologów zdjęcie podobnie
wyglądających zmian na penisie i zastosowałem się do leków na tę dolegliwość.
Chrostki wyglądają dziś lepiej jednak nie znikły i wciąż zastanawiam się skąd
się coś takiego u mnie wzięło? CO TO JEST ?
Ostatnio zmieniłem płyn do higieny intymnej, który wywołał u mnie kilka dni
wcześniej swędzenie i zaczerwienienie. Czy może to być jakieś uczulenie? Czy
to jakieś drożdżaki?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-18 13:42:56
Temat: Re: Czerwone krostki na penisie> Czaaary mary, hokus pokus...
> ....moja magiczna kula mówi, żebyś poszedł do lekarza....
Wiesz jakie to dla faceta jest trudne ?
Mam nadzieję, że opis jest na tyle dokładny, że taka wizyta nie będzie konieczna.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-18 13:52:38
Temat: Re: Czerwone krostki na penisie
Użytkownik "Marcus_Crassus" <m...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dqlga4$r96$1@inews.gazeta.pl...
> Mam do Szanownych państwa pewne dość wstydliwe jak dla mnie pytanie. Jakoś
nie
> mam odwagi iść z tym do lekarza :)
>
> Otórz w weekend zacząłem czuć lekkie swędzenie na czubku swojego penisa.
> Wszystko wyglądało ok - czubek był lekko zaczerwieniony. Na drugi dzień na
> czubku oraz od wewnętrznej strony napletka pojawiły się małe czerwone
> chrostki.
Proszę...nie chrostki, tylko KROSTKI.
Ad meritum - idź do lekarza jednak - np. dermatologa. Grupa Ci nic nie
poradzi ani nie wypisze wirtualnej recepty.
> wciąż zastanawiam się skąd
> się coś takiego u mnie wzięło? CO TO JEST ?
Czaaary mary, hokus pokus...
...moja magiczna kula mówi, żebyś poszedł do lekarza....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-18 13:54:33
Temat: Re: Czerwone krostki na penisiem...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
> Mam nadzieję, że opis jest na tyle dokładny, że taka wizyta nie będzie konieczna.
Poszukaj w archiwum grupy, temat był już wiele razy.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-18 14:18:18
Temat: Re: Czerwone krostki na penisie
Użytkownik "Marcus_Crassus" <m...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dqlga4$r96$1@inews.gazeta.pl...
> chrostki. Chrostek Chrostki Chrostki
>
> Chrostki
Skad to sie wzielo?? czemu tak duzo ludzi pisze o jakis "chrostkach" ?? Jak
juz to KROSTKI!!! W zyciu nie slyszalem na zywo,zeby ktos mowil chrostki,..a
tu na liscie zdaza sie to nagminnie
--
Jarek (SQ1EUO)
s...@w...pl
s...@s...pam.szczecin.pl
GG: 1277234
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-18 15:57:33
Temat: Re: Czerwone krostki na penisiem...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
> Wiesz jakie to dla faceta jest trudne ?
> Mam nadzieję, że opis jest na tyle dokładny, że taka wizyta nie będzie konieczna.
nie ty pierwszy i nie ostatni...
--
E_m_i_
"Ptak, który pragnie wzbić się ponad niziny tradycji i przesądów musi
mieć mocne skrzydła.
Żałosny to widok, gdy wyczerpane i okaleczone pisklę wraca na ziemię."
K. Chopin "Przebudzenie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-01-18 17:15:17
Temat: Re: Czerwone krostki na penisieUżytkownik <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:dqlgkv$t42$1@inews.gazeta.pl...
> Wiesz jakie to dla faceta jest trudne ?
> Mam nadzieję, że opis jest na tyle dokładny, że taka wizyta nie będzie
konieczna.
A kobita u ginekologa ma łatwo, czy co? Zawracasz gitarę. Teraz to się
wstydzi...
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-01-18 20:24:14
Temat: Re: Czerwone krostki na penisie>
> Użytkownik "Marcus_Crassus" <m...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:dqlga4$r96$1@inews.gazeta.pl...
>
> > chrostki. Chrostek Chrostki Chrostki
> >
> > Chrostki
>
> Skad to sie wzielo?? czemu tak duzo ludzi pisze o jakis "chrostkach" ?? Jak
> juz to KROSTKI!!! W zyciu nie slyszalem na zywo,zeby ktos mowil chrostki,..a
> tu na liscie zdaza sie to nagminnie
>
Jedna z moich koleżanek opowiadała mi kiedyś, że miała usuwany "paznocheć" :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-01-18 20:39:29
Temat: Re: Czerwone krostki na penisie
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:42b1.00000131.43cea3ed@newsgate.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Marcus_Crassus" <m...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:dqlga4$r96$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> > chrostki. Chrostek Chrostki Chrostki
>> >
>> > Chrostki
>>
>> Skad to sie wzielo?? czemu tak duzo ludzi pisze o jakis "chrostkach" ??
>> Jak
>> juz to KROSTKI!!! W zyciu nie slyszalem na zywo,zeby ktos mowil
>> chrostki,..a
>> tu na liscie zdaza sie to nagminnie
>>
> Jedna z moich koleżanek opowiadała mi kiedyś, że miała usuwany "paznocheć"
> :)
:))) zego to ludzie nie wymysla,..a wydawaloby sie ze to sa oczywiste rzezy.
Tak jak by ktos np. zamiast RADIO mowil GADIO czy cos w tym stylu...
--
Jarek (SQ1EUO)
s...@w...pl
s...@s...pam.szczecin.pl
GG: 1277234
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-01-18 22:38:52
Temat: Re: Czerwone krostki na penisie
Użytkownik "sq1euo" <s...@w...pl> napisał:> :))) zego to ludzie nie
wymysla,..a wydawaloby sie ze to sa oczywiste rzezy.
> Tak jak by ktos np. zamiast RADIO mowil GADIO czy cos w tym stylu...
------
Sie smiej...Jak slysze/czytam chrostki, to mnie telepie, ale kiedys
uslyszalam, ze kogos "barek" boli. To akurat byli mlodzi ludzie, tacy okolo
osiemnastolatkowie, na szybko zrobilam test pt. co tu masz - pokazujac
paluchem. Wiesz, jaka byla odpowiedz w 100 %? Jak to co? BAREK!
Umarnelam.
Ruda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |