« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-05 19:40:28
Temat: CzosnekMam male pytanko,
Jak i gdzie przechowujecie glowke czosnku?
Probowalem w lodowce, na lodowce, zawiniety, niezawiniety
po paru dniach albo gnil albo wysychal na wior
Moze ktos z Was tym handluje - z pewnoscia wie jak go przechowac ponad
tydzien
Pozdrawiam
Jarek R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-03-05 20:15:31
Temat: Re: CzosnekMi nie schnie a wisial ze 4 miesiace nad kuchenka jako ozdoba, a w lodowie
to lezy z pol roku, conajwyzej posci liscie.
Aga uwielbiajaca czosnek
--
_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm
Użytkownik "Jerry" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:980puc$ql1$1@news.tpi.pl...
> Mam male pytanko,
> Jak i gdzie przechowujecie glowke czosnku?
> Probowalem w lodowce, na lodowce, zawiniety, niezawiniety
> po paru dniach albo gnil albo wysychal na wior
> Moze ktos z Was tym handluje - z pewnoscia wie jak go przechowac ponad
> tydzien
>
> Pozdrawiam
> Jarek R.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-05 20:28:27
Temat: Re: CzosnekUżytkownik Jerry <h...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:980puc$ql1$...@n...tpi.pl...
> Mam male pytanko,
> Jak i gdzie przechowujecie glowke czosnku?
> Probowalem w lodowce, na lodowce, zawiniety, niezawiniety
> po paru dniach albo gnil albo wysychal na wior
To jest, "zły" znak. Czosnek jest niesamowicie odporny. A skoro temu się
poddaje, to;
> Moze ktos z Was tym handluje - z pewnoscia wie jak go przechowac ponad
> tydzien
zaproś do siebie radiestetę, jakby co służę namiarem ale na priv.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-05 20:40:31
Temat: Re: Czosnek
> zaproś do siebie radiestetę, jakby co służę namiarem ale na priv.
> Pozdrawiam Jerzy
>
>
> hmm...
a mi chodzilo o czosnek ?!? Dzieki!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-05 20:42:23
Temat: Re: Czosnek> Jak i gdzie przechowujecie glowke czosnku?
> Probowalem w lodowce, na lodowce, zawiniety, niezawiniety
> po paru dniach albo gnil albo wysychal na wior
ja trymam w lodowce nieobrany w temp. +4 stopnie. wytrzymuje 2 tygodnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-06 00:02:17
Temat: Re: CzosnekUżytkownik rena <r...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3aa3f952$...@n...vogel.pl...
> > Jak i gdzie przechowujecie glowke czosnku?
> > Probowalem w lodowce, na lodowce, zawiniety, niezawiniety
> > po paru dniach albo gnil albo wysychal na wior
poza lodówką do 6 miesięcy i więcej
pozsdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-06 00:21:15
Temat: Re: Czosnek
"Jerry" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:980puc$ql1$1@news.tpi.pl...
> Mam male pytanko,
> Jak i gdzie przechowujecie glowke czosnku?
> Probowalem w lodowce, na lodowce, zawiniety, niezawiniety
> po paru dniach albo gnil albo wysychal na wior
> Moze ktos z Was tym handluje - z pewnoscia wie jak go przechowac ponad
> tydzien
>
> Pozdrawiam
> Jarek R.
>
>
W specjalnym pojemniczku z gliny z dziurkami u dolu.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-06 07:19:20
Temat: Re: Czosnek> poza lodówką do 6 miesięcy i więcej
U mnie zawsze czosnek wisial sobie w kuchni, czekal na zuzycie i na
wiosne byl troche obeschniety. Na jesieni, w zeszlym roku, cos mnie
podkusilo i kupilam na bazarze piekne okazy czosnku, olbrzymy i ten
wysycha w blyskawicznym tempie. Juz w grudniu porozsychaly sie glowki i
tylko niektore zabki mozna bylo wykorzystac. Zatem pewnie zalezy od
czosnku, moze Jerzy jako ogrodnik powie cos wiecej.:-)) Pozdr. Ulka
--
Nie klikaj! Możesz dostawać SMS-y! http://rubikon.pl/rubikon/oferta/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-06 11:15:30
Temat: Re: CzosnekUżytkownik Ulka <u...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> > poza lodówką do 6 miesięcy i więcej
> U mnie zawsze czosnek wisial sobie w kuchni, czekal na zuzycie i na
> wiosne byl troche obeschniety.
I tak być powinno;
> Na jesieni, w zeszlym roku, cos mnie
> podkusilo i kupilam na bazarze piekne okazy czosnku, olbrzymy i ten
> wysycha w blyskawicznym tempie.
A mój nie, ale to zależy od wielu czynników, np. wilgotności, miejsca
przechowywania [wiszenia], temperatury i od samego gatunku tego czosnku.
> Juz w grudniu porozsychaly sie glowki i
> tylko niektore zabki mozna bylo wykorzystac. Zatem pewnie zalezy od
> czosnku, moze Jerzy jako ogrodnik powie cos wiecej.:-))
Suche ząbki można wykorzystac do potraw gotowanych i pieczonych albo
zmielić i zrobić sól czosnkową.
Pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-06 14:49:42
Temat: Re: CzosnekCzosnku nie nalezy przechowywac, trzeba go jesc.
Mnie 2-3 glowki starczaja w najlepszym przypadku na miesiac, a oczywiscie
zima szybciej znikaja.
Najlepszy czosnek to swiezy. Nie kupujcie za duzo bo wysycha albo kielkuje.
pozdrawiam,
Slav
Jerry <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:980puc$ql1$1@news.tpi.pl...
> Mam male pytanko,
> Jak i gdzie przechowujecie glowke czosnku?
> Probowalem w lodowce, na lodowce, zawiniety, niezawiniety
> po paru dniach albo gnil albo wysychal na wior
> Moze ktos z Was tym handluje - z pewnoscia wie jak go przechowac ponad
> tydzien
>
> Pozdrawiam
> Jarek R.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |