« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2011-02-17 14:53:32
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?W dniu 2011-02-17 03:01, Norbert pisze:
> Unikam na noc pozycji polsiedzącej bo ojciec ma na kości ogonowej
> odleżynę którą dostał gratis po pobycie w szpitalu.
Możesz załatwić ojcu materac przeciwodleżynowy. Nie będzie miał odleżyn.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2011-02-17 15:05:53
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?W dniu 17-02-2011 15:53, animka pisze:
> W dniu 2011-02-17 03:01, Norbert pisze:
>> Unikam na noc pozycji polsiedzącej bo ojciec ma na kości ogonowej
>> odleżynę którą dostał gratis po pobycie w szpitalu.
>
> Możesz załatwić ojcu materac przeciwodleżynowy. Nie będzie miał odleżyn.
>
Wierz mi, materac nie załatwia sprawy, to dopiero połowa sukcesu.
Bez przekładania, masażu i oklepywania ciała się nie obejdzie.
--
Maddy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2011-02-17 15:09:15
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?W dniu 2011-02-17 16:05, Maddy pisze:
> W dniu 17-02-2011 15:53, animka pisze:
>> W dniu 2011-02-17 03:01, Norbert pisze:
>>> Unikam na noc pozycji polsiedzącej bo ojciec ma na kości ogonowej
>>> odleżynę którą dostał gratis po pobycie w szpitalu.
>>
>> Możesz załatwić ojcu materac przeciwodleżynowy. Nie będzie miał odleżyn.
>>
>
> Wierz mi, materac nie załatwia sprawy, to dopiero połowa sukcesu.
> Bez przekładania, masażu i oklepywania ciała się nie obejdzie.
Moja matka miała taki materac (samonadmuchujący się) i problemy się
skończyły.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2011-02-17 15:26:51
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?animka napisał(a):
> W dniu 2011-02-17 03:01, Norbert pisze:
>> Unikam na noc pozycji polsiedzącej bo ojciec ma na kości ogonowej
>> odleżynę którą dostał gratis po pobycie w szpitalu.
>
> Możesz załatwić ojcu materac przeciwodleżynowy. Nie będzie miał odleżyn.
>
Materac ma od 2 lat i tylko dzieki niemu odlezyny sie nie powiekszaja bo
materac przepompowuje powietrze pomiedzy komorami non stop
Natomiast zaleczenie całkowite odlezyny ktora juz jest to kwestia duzo
bardziej trudna...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2011-02-17 15:30:31
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?animka napisał(a):
> W dniu 2011-02-17 16:05, Maddy pisze:
>> W dniu 17-02-2011 15:53, animka pisze:
>>> W dniu 2011-02-17 03:01, Norbert pisze:
>>>> Unikam na noc pozycji polsiedzącej bo ojciec ma na kości ogonowej
>>>> odleżynę którą dostał gratis po pobycie w szpitalu.
>>>
>>> Możesz załatwić ojcu materac przeciwodleżynowy. Nie będzie miał odleżyn.
>>>
>>
>> Wierz mi, materac nie załatwia sprawy, to dopiero połowa sukcesu.
>> Bez przekładania, masażu i oklepywania ciała się nie obejdzie.
>
> Moja matka miała taki materac (samonadmuchujący się) i problemy się
> skończyły.
>
>
To miała szczęście. W 99% przypadków jak już się odleżyna pojawi to
bardzo trudno ją zaleczyć u osob leżących trwale.
Ja doprowadziłem do stanu że się nie powiększa, raczej bardzo powoli goi
do poki ojciec w nocy jej nie rozdrapie przez sen. Jak to się stanie to
zaczynamy od nowa... a tak jest średnio co 2 tygodnie jakbym nie
zabezpieczał.
Niby jak leży na prawym boku nie powinien drapać bo lewa ręka jest u
niego cały czas napięta i by zdjąć koszulkę muszę się siłować by ją od
tułowa odciągnąć. A w nocy nagle zdrowieje i się nią potrafi po
odleżynie podrapać , włożyć ją pod koc , odsunąć pieluche i podrapać...
ot dziwne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2011-02-17 16:22:55
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?W dniu 2011-02-17 16:30, Norbert pisze:
> To miała szczęście. W 99% przypadków jak już się odleżyna pojawi to
> bardzo trudno ją zaleczyć u osob leżących trwale.
Miala straszną odleżyne na pięcie. Lekarze i pielęgniarki tego nie
zauważyli jak była w szpitalu. Podniosłam larum i zaczęli jej zakładać
opatrunki. Jak była w domu to się jej kupiło takie kółko z dziurką na
piętę, ale ciągle to zwalała. Smarowało się tą piętę jakąś maścią (już
nie pamiętam jaką), podkładało wałek zrobiony z koca i po jakimś czasie
wreszcie dało się wyleczyć. Matka była po operacji kości udowej.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2011-02-17 16:54:36
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?animka napisał(a):
> W dniu 2011-02-17 16:30, Norbert pisze:
>> To miała szczęście. W 99% przypadków jak już się odleżyna pojawi to
>> bardzo trudno ją zaleczyć u osob leżących trwale.
>
> Miala straszną odleżyne na pięcie. Lekarze i pielęgniarki tego nie
> zauważyli jak była w szpitalu. Podniosłam larum i zaczęli jej zakładać
> opatrunki. Jak była w domu to się jej kupiło takie kółko z dziurką na
> piętę, ale ciągle to zwalała. Smarowało się tą piętę jakąś maścią (już
> nie pamiętam jaką), podkładało wałek zrobiony z koca i po jakimś czasie
> wreszcie dało się wyleczyć. Matka była po operacji kości udowej.
>
No to defacto nie miała ta odleżyna nic a nic wspólnego z materacem
przeciwodleżynowym.
Materac zapobiega powstawaniu/powiększaniu odleżyn przede wszystkim na
korpusie ciała.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2011-02-17 17:41:48
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?W dniu 2011-02-17 17:54, Norbert pisze:
> No to defacto nie miała ta odleżyna nic a nic wspólnego z materacem
> przeciwodleżynowym.
> Materac zapobiega powstawaniu/powiększaniu odleżyn przede wszystkim na
> korpusie ciała.
Wtedy jeszcze nie miała tego materaca. Dopiero w domu miała.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2011-02-18 07:50:22
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?W dniu 17-02-2011 16:09, animka pisze:
> W dniu 2011-02-17 16:05, Maddy pisze:
>> W dniu 17-02-2011 15:53, animka pisze:
>>> W dniu 2011-02-17 03:01, Norbert pisze:
>>>> Unikam na noc pozycji polsiedzącej bo ojciec ma na kości ogonowej
>>>> odleżynę którą dostał gratis po pobycie w szpitalu.
>>>
>>> Możesz załatwić ojcu materac przeciwodleżynowy. Nie będzie miał odleżyn.
>>>
>>
>> Wierz mi, materac nie załatwia sprawy, to dopiero połowa sukcesu.
>> Bez przekładania, masażu i oklepywania ciała się nie obejdzie.
>
> Moja matka miała taki materac (samonadmuchujący się) i problemy się
> skończyły.
Nie obracałaś jej, nie masowałaś, nie oklepywałaś? Leżała plackiem długi
czas i nie miała odleżyn? No to cud.
Leżałam ponad 3 tygodnie na super kosmicznym łóżku na OIOMie - sterowane
elektronicznie, 40 stref w materacu, cuda na patyku.
Miałam odleżyny na nogach od pięt do pośladków, plecy odciśnięte w
fałdki od prześcieradła, nawet na głowie miałam głęboka odleżynę od
bandaża, którym była przytrzymywana rura intubacyjna.
Wszystko dlatego, że leżałam z otwartą jama brzuszna i nie można mnie
było za gwałtownie ruszać, o masażach mowy nie było.
Materac dał tyle, że odleżyny nie były głębsze i się dobrze zagoiły (ale
na głowie mam łysinkę w jednym miejscu).
Sam materac sprawy nie załatwi. O chorego trzeba dbać cały czas.
--
Maddy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2011-02-18 12:39:10
Temat: Re: Czy PEG ułatwi życie?
Użytkownik "Norbert" <n...@M...com> napisał w wiadomości
news:ijhvvo$7de$1@mx1.internetia.pl...
> pol_cia napisał(a):
>
>> Witam,zajmuje sie profesjonalnie ludzmi chorymi.Pracuje w
>> Rehabilitation center, w USA.
>> I tutaj ludziom ktorzy maja trudnosci z polykanie dodaje sie do picia
>> "liquid thickener" czyli po
>> prostu zageszczacz plynow.Wyglada to jak proszek.
>
> Jest to do dostania w PL?
W Polsce można kupić zagęszczacz o nazwie Nutriton.
Dostępny w aptece, bez recepty.
http://www.doz.pl/apteka/p52843-Bebilon_Nutriton_pro
szek_135_g
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |