Adam wrote:
>
> > a nie rozciaga najpierw jedna noge, potem druga, potem jedno pirko,
> > potem drugie i powtarza takie cwiczenie 10 razy, a potem robi 10
> > przysiadow.
>
> Chyba nie widział Pan przeciągającej się papugi, wyciągającej po jednej
> kończynie, a potej trzepoczącej w miejscu
ale wlasnie widzialem i dlatego opisalem
>
> Ogólnie jestem oprzeciwko porównywaniu sytuacji ludzkich do zwierzęcych (
> można się wkopać :)
niekoniecznie
trudno oczekiwac takiej organizacji u papug, ze umawiaja sie na jutro na
gimnastyke, ze wstana wczesniej i beda trenowaly przysiady
i skoro swiat budza sie, siadaja na szczebelku i po kolei cwicza po 10
przysiadow.

Czyli nie wystepuje zjawisko zorganizowanej gimnastyki, ani gimnastyki
wedlug zorganizowanego ukladu cwiczen.
Ani uswiadomionej, grupowej organizacji gimnastyki.
>
> OT
>
> P.S.
> Wszystkim polecam "Samolubny gen" Dawkinsa itp.
handlujesz ksiazkami >?