Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Marek Bieniek <m...@p...wytnij.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Czy jest na sali psychiatra? [długie]
Date: Sat, 11 Jan 2003 23:26:56 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: m...@p...onet.pl@afazja.am.lodz.pl
Message-ID: <14l7jcanngtdz.wrrm47hdivsj$.dlg@40tude.net>
References: <avpuma$7ke$1@news.gazeta.pl>
<1vacwvh6bri0s$.n3lm3ftwmdfo$.dlg@40tude.net>
<avq27a$gqh$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: afazja.am.lodz.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1042323810 5462 212.51.199.198 (11 Jan 2003 22:23:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Jan 2003 22:23:30 GMT
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.3.1 Hamster/1.3.23.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:94558
Ukryj nagłówki
On Sat, 11 Jan 2003 22:26:08 +0100, melaine wrote:
> Najbardziej interesuje mnie to czy
> ta choroba jest (bywa) w 100% wyleczalna,
> czy (defekt schizofreniczny) zmiany osobowości (jeśli juz są),
> są zawsze nieodwracalne?
Właściwie tak. Z definicji.
'Defekt ' to pojęcie oznaczające stałe zmiany osobowości związane z
chorobą, obecne również w remisji.
> Czy moze zdarzyć sie tak, że po fazie owładnięcia,
> adaptacji moze nie nastapić degradacja?
Może. To znaczy do pewnego stopnia...
> Wiem, że bierze leki. Czy branie tych leków,
> może sprawiać, że objawy choroby całkowicie
> ustąpiły? (czyli teraz biorąc je jest JAKBY
> nadal tą sama osobą - bez choroby).
Po to są leki. NIgdy nie będziesz mieć pełnego wglądu w osobowość
człowieka. Jesli wygląda 'normalnie' - to znaczy, że objawów nie ma.
Wiem, ze to tautologia, ale pytanie zostało tak sformułowane, że nie
wiem jak inaczej na nie odpowiedzieć.
> Chodzi o to, że dla mnie jest tą sama osobą,
> którą znałam (no moze bardziej zwróconą ku Bogu),
> nie widzę szczególnych zmian. Zawsze była to osoba
> odrobinę "inna", tyle że to stało się normą.
Może to zabrzmi nieładnie, ale to bywa typowe. Kto wie, czy ta inność od
pewnego momentu nie była zwiastunem rozwijającej się psychozy...
> Pytań mam jeszcze BARDZO DUZO :)))
> Zaznaczam, że powyższe są tylko pytaniami
> o to czy cos "może być takie".
> Nie oczekuję jednoznacznej odpowiedzi na pytania.
> Podkreślam uzyte słowa "może" i "bywa".
> Ufff...
Widzisz, ze właściwie niczego konkretnego Ci powyżej nie napisałem. Nie
jestem psychiatrą i mogę się opierać tylko na tym, co widziałem na
studiach i na dwumiesięcznym stażu w Klinice Psychiatrycznej.
W każdym razie na konkretne pytania postaram się odpowiedzieć.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|