« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2003-06-07 21:51:29
Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbtlnr$82i$1@news.onet.pl...
> Szkoda że tak łatwo przychodzi mu wybaczać sobie
> czy to nie egoizm
Ale co on sobie wybaczyl?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2003-06-07 22:12:46
Temat: Re: [OT] KodowanieWpr?ci?em si?, gdy? Snajper <s...@g...pl> i te m?drooci wymagaj?
stanowczej erekcji:
>> P.S. Zmien kodowanie na ISO-8859-2, bo krzaczysz :-)
> No way. Raz, ze mam ISO-8859-2, a dwa, ze nie uzywam polskich
> znaczkow, wiec nie ma co krzaczyc... :)
No popacz, siakos nie widze:
From: Snajper <s...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: [OT] Kodowanie
(...)
Message-ID: <bbtk52$fk4$3@inews.gazeta.pl>
(...)
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
--
Z powazaniem,
Z. Boczek
Ludzie nie mówia o tym, czego chca.
Dlatego nie dostaja tego, czego chca.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2003-06-07 22:45:27
Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Użytkownik "Sylwek Wojnowski" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbj4fe$cvv$1@news.onet.pl...
> Mam zone i dwie coreczki. Kocham je wszystkie. Wszystkie sa wspaniale.
> dreczenie sie rozmyslaniem i rozpamietywaniem przygod seksualnych mojej
zony
> jeszcze z okresu przed naszym zwiazkiem...
> Trzeba dodac, ze ja tez nie bylem aniolkiem przed slubem.
Skoro jest problem i zdarzenia z przeszłości nie chcą same odejść
oznacza to że postępowanie wasze było wielce nie właściwe (rozwięzłe
życie przed ślubem) że aż tak głęboko w was tkwią. Piszesz
o sobie ale twoja żona także może to przeżywać.
Musicie sobie w tym pomóc. Napisałem "Musicie" bo to zadanie dla was
obojga a nie jednej osoby u psychologa.
Jak widzisz sprawa ta nie została załatwiona, poinformowaliscie siebie na
wzajem jak to z wami bywało, myśleliście wtedy że te "swawole" nie miały
większego znaczenia dla was obojga i nie będą miały znaczenia w przyszłości,
więc wszystko w porządku.
A jednak jak widzisz byliście i jeszcze jesteście w błędzie, wyrządziliście
sobie
(choć tak o tym nie myśleliście) krzywdę swoim postępowaniem przed ślubem.
Teraz spróbujcie rozprawić się z tym. Musicie o tym porozmawiać, musisz
żonie o
twoich niepokojach opowiedzieć, może ona też coś przeżywa z twojej
"historii",
musicie się przyznać wzajemnie do swoich błędów (teraz odczuwasz skutki tego
postępowania), PRZEPROSIĆ SIĘ ZA TO i co najważniejsze wzajemnie
na głos i w sercu PRZEBACZYĆ.
Zbycho
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2003-06-08 08:55:13
Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Użytkownik "Mrowka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbtmp7$7i3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bbtlnr$82i$1@news.onet.pl...
>
> > Szkoda że tak łatwo przychodzi mu wybaczać sobie
> > czy to nie egoizm
>
> Ale co on sobie wybaczyl?
Swoje miłości
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2003-06-08 12:55:23
Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?Użytkownik "Snajper" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bbtk1b$fk4$2@inews.gazeta.pl...
> Obawiam sie, ze nie do konca rozumiesz problem. Ale nie dziwie sie.
> Jak ktos nie jest facetem, to chyba nie zrozumie.
No facetem nie jestem, nie da się ukryć :)
> To nie jest czepianie sie. To sa jakies fobie, ktore przychodza nie
> wiadomo skad i mecza. Tak jak np. sa kobiety, ktore boja sie myszy.
> Czemu sie boja? Przeciez to takie mile stworzonko, nie ma sie czego
> bac. Ale niektorzy si boja myszy. A inni pajakow, autobusow, lasu,
> ciemnosci. To IMHO jest podobny rodzaj fobii.
Fobia jest chorobą.
Boję się ciemnego lasu, ale nie spędza mi to snu z powiek, bo nie jest to
moją fobią. Musze przez taki las przejść i przechodzę (nawet w zimie
codziennie wracając z pracy).
> I to nie jest sztuczny problem. Jest jak najbardziej naturalny, bo
> wynikajacy z psychiki mezczyzny.
Ok. Z psychiki mężczyzny.
To jeszcze mi wytłumacz dlaczego to jest takie ważne dla nich??? Dlaczego
faceci uważają (na szczęście nie wszyscy), że oni sobie mogą prowadzić
rozwiązły tryb życia, a kobieta ma czekać cierpliwie do ślubu???
Czy Twoja TŻ jest Twoją pierwszą??? A co jakbyście się rozstali - nie ma już
prawa do szczęśliwego związku, bo Jej następny facet nie będzie mógł się
pogodzić, że nie jest Jego pierwszą???
Wydaje mi się, że nie jest to jednak aż taki problem dla WIĘKSZOŚCI facetów.
Po prostu w pewnym wieku, jak już pisałam, trudno o dziewice.
No chyba, że 30-latek będzie szukał wśród 18-stek, a może 14-stek :)
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |