Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Czy ktos na grupie jes z Łodzi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy ktos na grupie jes z Łodzi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-01 23:36:41

Temat: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: "Artur Olejniczak" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich Grupowiczow!
Od jakiegos czasu przysluchuje sie grupie, no i jestem bierny w dzialaniu :-)
Postanowilem
zaznaczyc swoja obecnosc! I na poczatek pytam sie: Czy jest ktos z mojego miasta,
czyli
Łodzi? Jestem osoba niepelnosprawna i zastanawiam sie czy nie dalo by rady cos
zmienic
w moim miesci? Jakos nie dostrzegam, aby moje miasto ulatwialo zycie osoba
"niesprawnym".
Faktem jest, ze zapewne wszyscy wiedza, ze w Łodzi jest masa pubow, dyskotek,
oczywiscie
hipermarketow w centrum miasta (to nasza chluba :-))) Wszystko pieknie, tylko czy
osoby niesprawne
maja szanse zaistniec w takim towarzystwie? Fajnie bylo by, gdyby powstaly jakies
miejsca dla
osob niepelnosprawnych. Mam na mysli pub, z drinkami piwkiem, bilardem itp., gdzie
ludzie ON jak i
nie, mieli by rowne prawa wstepu.100% integracji.
No i wszyscy imprezowali bysmy do poznych godzin nocnych.
Poza tym, nic a nic ludzie z "miasta nie dzialaja", aby zmienic nasza sytuacje, aby
spowodowac
iskre do ruszenia sie z domu. Ja nie mowie o jakis stowarzyszeniach itp., ktore
oczywiscie sa
potrzebne, ale czy tam czlowiek moze sie zabawic? Poczuc sie przez chwile normalnie?
Mam
za soba kilka takich spotkan, no i serdecznie dzieki. Normalnie jak na stypie!!
Wiec, apeluje do ludzi z Miasta, zrobmy cos, zatrzęśmy tym marnym Miastem, ktore z
dnia
na dzien schodzi na psy. Mysle, ze jest wielu wspanialych ludzi, ktorzy cos robia, to
w takim
razie "oświećcie mnie", moze i ja moglbym w czyms pomoc!
Pozdrawiam!
Artur z Łodzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-08-03 21:14:15

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: "Artur Olejniczak" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "wersalus" <w...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Sent: Saturday, August 03, 2002 5:52 AM
Subject: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?


> ps moglbys pisac w trybie tekstowym
>
>
Dzieki za zwrocenie mi uwagi, odnosnie tekstu w html! Zapomnialem.

Łódź wcale nie jest duzym miastem, ale ludzi jest
duzo, biorac obszar na ktorym zyja. Poza tym
ludzie z UM kombinuja nie dla ludzi, ale dla
siebie! Ale to wina nas wszyskich. Bo jak
juz sa wybory do samorzadow, to nikomu
nie chce sie "czterech liter" zebrac i zaglosowac.
Faktem jest, ze nie ma na kogo:-) Poprostu
stara kadra komuchow i tyle. W Lodzi rzadza
od 12 lat, a ludzie tego nie widza. U nas nawet
pajaki na suficie sa w kolorze "red", a ja bardzo
lubie "indyngo" :-)) (nie przypisywac do zadnej
z parti politycznych)

Wiesz dla niektorych wyjscie z domu jest problemem.
Jak sobie wyobrazasz? Nie znam nikogo w Kabarecie, a
tam nagle pojawia sie "wozkowicz", posrod tej chmary
ludzi. I co podjade do panienki do baru i zaproponuje jej
piwko, a pozniej taniec? Poza tym niektorych trzeba by
bylo potracic po drodze do tego baru:-)
Generalnie to jestem zdania, ze nalezy sie pokazywac ludzia
i nie zamykac sie w czterech scianach! Jednakze w grupie
sila. Jesli do takiego pabu, poszloby przykladowo 6 osob,
to wygladalo by to zupelnie inaczej. Ludzi nalezy oswajac i
przyzwyczajac z niepelnosprawnoscia.

Jak mam sam zaczac dzialac? Sam w pojedynke? Ja mam
prosty przyklad w moim bloku, odnosnie glupiego internetu.
Kiedys chcialem zebrac min. 5 osob na 30 mieszkan do zalozenia sieci.
Zglosilo sie 3 ludzi i niestety to za malo. Reszta miala gdzies! Mimo ze
oferta byla bardzo atrakcyjna, 40 zl co m-c.
Ale nie ma sie co zrazac. Sprobuje cos zrobic w moim miescie i pochwale
sie na grupie. Nawet jesli sie zniechece:-)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-08-03 21:15:35

Temat: Czy w Mielnie jest jakies sanatorium?
Od: "Artur Olejniczak" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Czy w Mielnie jest jakies sanatorium dla ON?
Czy ktos moglby sie odzielic opiniami?
Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-08-04 07:19:46

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak mam sam zaczac dzialac? Sam w pojedynke?

A jak to sobie inaczej wyobrażasz?

Leszek w Warszawy

> Artur z Łodzi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-08-07 05:19:53

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

witam

Ludzie z Lodzi dzialaja, tylko ze robia to malymi kroczkami - no ale robia.
Ja probuje tworzyc serwis, a w nim jest dzial o Lodzi
(www.bariery.bmp.net.pl). Potrzebuje pomocy innych zapalencow i jak ktos
jest z Lodzi i chce mu sie dzialac to zapraszam do wspolpracy. Mozemy
rowniez spotkac sie na piwie w jakies milej knajpce, i jak rzucicie haslo to
chetnie sie pojawie o umowionej godzinie. Jak to mowia "W Kupie Sila" :-)

pozdrawiam
Arek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-08-07 06:09:58

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: "wersalus" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Artur Olejniczak" napisał
>
> Łódź wcale nie jest duzym miastem,

porownujac z moim miastem to jest duze

>
> Wiesz dla niektorych wyjscie z domu jest problemem.

wiem jestem tetrusem mieszkajacym na 3 pietrze
bez windy

> Jak sobie wyobrazasz? Nie znam nikogo w Kabarecie,

a myslalem ze chcesz kogos poznac

> a tam nagle pojawia sie "wozkowicz",

nie przesadzaj, wozek to nie ufo

> Poza tym niektorych trzeba by
> bylo potracic po drodze do tego baru:-)

slalomem, slalomem

> Jednakze w grupie sila.

bo ja wiem, tak jestes tylko ty, a tak jestes jednym z kilku


> Jesli do takiego pabu, poszloby przykladowo 6 osob,

dopiero by sie gapili

>
> Jak mam sam zaczac dzialac? Sam w pojedynke?

wymysl cos, masz czas. sam zaczniesz w wielu skonczysz

> Ja mam prosty przyklad w moim bloku,

sproboj jeszcze raz, lepiej wytlumacz pozaty zmienia sie podejscie do netu

pozdrawiam
wersalus

ps napisz wiecej o swojej niesprawnosci


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-08-07 08:58:12

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


wersalus napisał(a):
> nie przesadzaj, wozek to nie ufo

I tu się mylisz ;))) Do annałów grupy przeszła już moja opowiastka,
gdy jadąc wieczorem wózkiem z włączonymi światłami dzieciaki wołały
"UFO, UFO..." :)

--
Pozdrowienia,
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-08-07 21:16:40

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: "Artur Olejniczak" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:001201c23dd1$257551a0$693c4cd5@ppp...
> witam
>
> Ludzie z Lodzi dzialaja, tylko ze robia to malymi kroczkami - no ale
robia.
> Ja probuje tworzyc serwis, a w nim jest dzial o Lodzi
> (www.bariery.bmp.net.pl). Potrzebuje pomocy innych zapalencow i jak ktos
> jest z Lodzi i chce mu sie dzialac to zapraszam do wspolpracy. Mozemy
> rowniez spotkac sie na piwie w jakies milej knajpce, i jak rzucicie haslo
to
> chetnie sie pojawie o umowionej godzinie. Jak to mowia "W Kupie Sila" :-)
Witaj!
Chetnie sie z Toba skontaktuje na privie, niebawem! OK?
Pozdrawiam!

ps.
kiedys Cie widzialem w TVP :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-08-09 20:54:37

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: "wersalus" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robert Szymczak" napisał
>
> I tu się mylisz ;))) Do annałów grupy przeszła już moja opowiastka,
> gdy jadąc wieczorem wózkiem z włączonymi światłami dzieciaki wołały
> "UFO, UFO..." :)
>

moze to przez te swiatla :))
poza tym dzieciom mozna wybaczyc,
a w lokalach ciezko o dzieci ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-08-10 07:19:28

Temat: Re: Czy ktos na grupie jes z Łodzi?
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


wersalus napisał(a):
> poza tym dzieciom mozna wybaczyc,
> a w lokalach ciezko o dzieci ;)

Tylko, że zadziwienie dzieci nie jest obce dorosłym. Dzieci
przynajmniej reagują 'bezobciachowo', natomiast dorośli... różnie z
nimi bywa. Mnie np. kilka już razy potraktowano jak żebraka, gdy
prosiłem o pomoc. Nie o pieniądze, lecz o _pomoc_. Innym razem
głupio uśmiechają się i...przchodzą obok obojętnie. Co człowiek, to
inna reakcja :)

--
Pozdrowienia,
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rząd poręczył, my oddamy
Aparaty słuchowe a fundacje
ważne
Skandaliczny projekt ustawy ojęzyku migowym
SamiSobie-prawo-mam pytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »