Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Czy lekarz ma PRAWO...?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy lekarz ma PRAWO...?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-03-05 09:14:06

Temat: Re: Czy lekarz ma PRAWO...?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-03-05 10:51:41

Temat: Re: Czy lekarz ma PRAWO...?
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Fri, 4 Mar 2005 14:38:04 +0100 wiedźmin zdziwił się nieco,
gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast rzucić mu
się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Mała Mi, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Mnie, swego czasu, podetknęli jakiś papier
> do podpisania moment przed tym
> jak straciłam przytomność.

No - mi sie zdarzylo podpisywac papiery juz po tym jak dostalam "glupiego
jasia". Zabieg byl jak najbardziej planowany, lezalam sobie na lozku
czekajac kiedy mnie wezma. wszedl lekarz, zrobil mi zastrzyk (akurat
trafilam na strajk pielegniarek - moje szczescie), wyszedl - po kilku
minutach wszedl znowu, z papierami. Ja juz bylam na odlocie.
Ale pamietam ze sporo podpisywalam.
Do dzis nie wiem co.
Inna sprawa ze "wyszlam" ze szpitala 2 godziny pozniej - a na odebranym
wypisie mialam ze lezalam dwa dni i mialam porobione tyyyyle badan - nawet
wyniki byly podane. Oczywiscie - zadnego badania nie bylo.
Dlatego juz nic mnie nie zdziwi.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-03-05 11:06:01

Temat: Re: Czy lekarz ma PRAWO...?
Od: Robert Pyzel <r...@g...Bez.Spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <P...@r...am.torun
.pl>
tako rzecze Piotr Kasztelowicz :

> widze, ze nie lapiesz zagadnienia - jest dokladnie tak, ze jesli
> pacjent nie moze wyrazic swiadomej zgody "informed consent" to
> lekarz nie moze nic robic poza przygladaniem sie jak pacjent
> umiera, bo pacjent nie wyrazil zgody. Dopiero jesli jego stan
> bedzie na tyle krytyczny, ze bdzie bezposrednie zagrozenie zycia
> a pacjent nie bedzie mogl podjac decyzji bo bedzie nieprzytomny
> to wtedy lekarz moze podjac dzialania zgodne ze standardami
> w tym przypadku.

Ja nie dyskutuję, o zgodzie na zabieg, tylko o zagadnieniu w pierwszym
poście (tym podkreślonym)

"Czy lekarz ma PRAWO tuz przed operacja dawać do podpisu pacjentowi
JAKIKOLWIEK dokument (umowe cywilno prawna) ktory ZWALNIALBY go z
^^^^^^^^^^^^^^^
odpowiedzialnosci karno/sadowej ???"
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Bez względu na rodzaj umowy sporne kwestie idą do sądu i już. Jest
swoboda zawierania umów, ale umowy te nie mogą być sprzeczne z aktami
wyższego rzędu i tylko o to mi chodzi. O tę zasadę generalną.
Np. chcę sobie podwiązać nasieniowody i zawieram umowę z lekarzem, że
zwalniam go z wszelkiej odpowiedzialności i nie roszczę żadnych
pretensji. No i fajnie. Ale Kodeks Karny rości pewne pretensje do
lekarza i ta umowa może być dla sądu jedynie okolicznością łagodzącą.
Ona nie ma mocy, bo KK jest katem wyższego rzędu.


> Innymi slowy jesli twierdzisz, ze w przypadku, gdy zgoda
> na zabieg przez pacjenta zostala podpisana w "niekomfortowych"
> sytuacjach i ze to moze obalic kazdy sad, to tym samym
> musisz zdawac sobie sprawe, ze przy takiej konstrukcji
> prawnej konsekwencjami moze byc, to ze z przyczyn formalnych
> lekarz moze nie moc uzyskac zgody na leczenie. A wtedy oczywiscie
> nie ma prawa nic zrobic.

Nie ja, prawnicy. Kwestia wypłyneła wtedy jak dyrektorzy paru szpitali
wpadli na pomysł, że jak pacjenci mają pieniądze i chcą szybko się
zoperować, to pisali ośwadczenie, że zrzekają się korzystania z
ubezpieczenia w NFOZ i chcą się leczyć pełnopłatnie.


>
> Czytajac Twoj posting wydaje mi sie, ze po prostu masz zbyt
> mala wiedze o funcjonowaniu systemu opieki zdrowotnej i stawiasz
> pewne tezy, ktorych konsekwencji nie umiesz przewidziec potem,
> bo nie jestes w pelni zorientowany.

Tu na pewno masz rację.


> Pisze o tym, poniewaz niestety
> takie postawy wyglaszane takze czesto w mediach nie tyle, ze
> w jakims sensie nas lekarzy obrazaja (poniewaz jest to w jakims
> sensie przypisywanie nam zlych intencji w sytuacji proponowania
> pacjentowi takiej a nie innej metody leczenia) ale jest
> to wysoce szkodliwe ze spolecznego puntku widzenia, poniewaz
> moze spowodowac odwrotne efekty do oczekiwanych

Jestem jak najdalszy od deprecjonowania waszej ciężkiej pracy i
rozróżniam lekarzy od urzędasów z NFOZ i (p)osłów uchwalających ustawy.

Ty mówisz o warunkach pracy specyficznych i wyjątkowych, a ja mówię o
generalnych zasadach prawa. Swoboda zawierania umów nie jest absolutną
(nawet wysokość odsetek podlega limitom).

--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący."
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-03-05 16:57:53

Temat: Re: Czy lekarz ma PRAWO...?
Od: Krzysztof Rudnik <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mała Mi wrote:

>
> Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" napisał ...
>
>> wtedy nie jest potrzebna jesli pacjent jest nieprzytomny
>> czy jego stan ewidentnie i bez watpliwosci nie pozwala na
>> uzyskanie takiej zgody
>
> Mnie, swego czasu, podetknęli jakiś papier
> do podpisania moment przed tym
> jak straciłam przytomność.

Ja mialem podobnie - ja juz na stole z
podlaczonymi kroplowkami i maska na twarzy,
dosc ciemno, a tu lekarz ze jeszcze mam
cos podpisac...
Oczywiscie wczesniej lekarze sie mnie
pytali czy robimy operacje, czy potem
(bylem przyjety do szpitala bez perspektywy
operacji, ale w badaniach wyszlo ze
potrzebuje) wiec nie mam zadnych pretensji,
tyle tylko ze mogliby sobie troche wczesniej
przypomniec o formalnosciach.
Ale to moze taka standardowa procedura,
skoro sie powtarza.

Krzysiek Rudnik



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-03-08 09:29:53

Temat: Re: Czy lekarz ma PRAWO...?
Od: "Mała Mi" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Rudnik" napisał ...

>> Mnie, swego czasu, podetknęli jakiś papier
>> do podpisania moment przed tym
>> jak straciłam przytomność.
>
> Ja mialem podobnie - ja juz na stole z
> podlaczonymi kroplowkami i maska na twarzy,
> dosc ciemno, a tu lekarz ze jeszcze mam
> cos podpisac...
> Oczywiscie wczesniej lekarze sie mnie
> pytali czy robimy operacje ...

To jednak całkiem inna sytuacja.
Ja byłam "z łapanki", pogotowie mnie przywiozło,
nie miałam pojęcia ani co się ze mną dzieje,
ani co zamiarzają ze mną zrobić.
Sytuacja bezpośredniego zagrożenia życia.
Wszystko się dobrze skończyło i absolutnie
nie mam do nikogo pretensji.
Chodziło mi tylko o to, że wtykanie mi w takim
momencie czegokolwiek do podpisania (bez słowa
wyjaśnienia zresztą) było kompletnie bez sensu.
Uzasadnieniem wszelkich działań lekarskich
był mój stan, a nie jakiś bohomaz na papierku,
którego wartość naprawdę łatwo byłoby podważyć.

Pozdrawiam !
Mała Mi








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-03-15 21:02:15

Temat: Re: Czy lekarz ma PRAWO...?
Od: "Pajton" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chris" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d0701l$lco$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy lekarz ma PRAWO tuz przed operacja dawać do podpisu pacjentowi
> JAKIKOLWIEK dokument (umowe cywilno prawna) ktory ZWALNIALBY go z
> odpowiedzialnosci karno/sadowej ???
>
>
>Z odpowiedzialności karno sądowej zwalnia sąd karny (albo i nie zwalnia),
>kolego, a nie papier. Niejeden kolega doktor wierzył, że podpisany papierek
>ma moc poskramiacza wszelkich burz, a potem mu tę naiwność ława
>wytrzepywała. Poza tym chyba mieszasz umowę cywilno-prawną z
>odpowiedzialnością karno-sądową. To w końcu się zdecyduj, z którego kodeksu
>chcesz się po doktorze przejechać. Czujesz różnicę?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Grzybicz jamy- ustnej czym leczyć
swiad -wstydliwe
Nadciśnienie tetnicze
dna
wrzód, czyrak, pomocy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »