Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Czy lekarz przyjmujący prywatnie może zlecić badanie NFZ-towe
Date: Wed, 7 Dec 2005 09:40:26 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 61
Message-ID: <g...@a...coca.cola>
References: <dn3jsg$f7i$1@news.onet.pl> <dn3lhr$hth$1@opal.icpnet.pl>
<s...@s...org> <yla6ah6hv9f0$.dlg@always.coca.cola>
<s...@s...org>
NNTP-Posting-Host: afazja.umed.lodz.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1133944820 9689 212.51.199.135 (7 Dec 2005 08:40:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Dec 2005 08:40:20 +0000 (UTC)
X-User: mwbieniek
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl (e925ed51.132.273)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:195514
Ukryj nagłówki
On Tue, 6 Dec 2005 19:18:12 +0000 (UTC), Tomasz Roskal wrote:
>> Dlatego, że dla lekarza "prywatnego" płatnikiem jest pacjent, więc
>> logiczne jest, ze płaci za całość procesu diagnostycznego.
>
> Nie patrz od strony lekarza tylko pacjenta.
Niestety znam obie strony i trudno mi zapomnieć o tym, co wiem.
> Ja place NFZtowi ponad tysiac zlotych skladki zdrowotnej miesiecznie.
> Lecze sie w prywatnej sluzbie zdrowia i jak na razie wiekszosc
> badan tam robie. Ale jesli bym mial wykonac jakies badanie
> w panstwowej sluzbie zdrowia, to oczekiwalbym ze za te 15 tysiecy
> rocznie ktore place sluzbie zdrowia wykonaja mi badanie bezplatnie.
No to niech Cię na nie skieruje funkcjonariusz placówki NFZowej. Będzie
bezpłatnie.
>>> W koncu pacjent placi skladki do NFZtu, wiec dlaczego badania
>>> mialy by nie byc przez NFZ oplacane?
>> A niby dlaczego?
> Jak wyzej - bo za to zaplacilem
Komu?
>>> To czy lekarz prywatny
>>> czy panstwowy nie powinno miec najmiejszego znaczenia
>> Bardzo zabawne.
> Co w tym smiesznego?
To tak, jakbyś stwierdził, że każdy szewc ma obowiązek łatać Ci buty, bo
zapłaciłeś jednemu.
>> Wyobraź sobie, faceta ubezpieczonego w PZU [...]
> Porownanie calkowicie nietrafione.
Rzeczywiście. Gdzieś niżej przytoczyłem bardziej trafne.
> Tu place ubezpieczenie NFZtowi, wiec wymagam od niego aby mi finansowal
> badania prowadzone przez jego placowki.
Ale zdaj sobie wreszcie sprawę, że praktycznie nie ma "placówek NFZ".
Placówki o których piszesz, to samodzielne firmy, które wykonują usugi
dla tych, którzy za nie płacą. Owszem, obecnie większość świadczeń
opłaca NFZ, ale NFZ ma interes w opłacaniu tych świadczeń, których
zasadność została pozytywnie zweryfikowana przez lekarzy od niego w
jakiś sposób zależnych - czyli tych, którzy również da niego świadczą
usługi. Czy to takie dziwne?
I tu pasuje analogia ubezpieczeniowa: PZU ma własnych rzeczoznawców i
zwraca koszty napraw w kwocie przez nich zatwierdzonej. Czy to Cię
dziwi? Pewnie nie. To dlaczego dziwi Cię podobne podejście ze strony
NFZ?...
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|