« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-16 16:22:34
Temat: Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść ......Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść, cały czas jest
człowiekowi niedobrze i ma rozwolnienie???
Już wyjaśniam: zaczęłam jeździć po raz pierwszy w zyciu samochodem (koło
15.10.2004). Na poczatku nie bałam się tak bardzo. Na poczatku listopada
miałam małą stłuczkę (jechałam jako pasażer). I od tego czasu, jak wstaję
rano, jest mi niedobrze, kaszlę tak, jakbym miała zwymiotować i muszę biec do
toalety. OK. Jadę do pracy, jest juz lepiej. Jestem w pracy, OK. Przychodzi
godzina 15, ja już myślę, że muszę jechać samochodem i znów jest mi
niedobrze, znów latam do toalety. I tak od półtora miesiąca....
Moje pytanie: czy to rzeczywiście może być ze strachu? A może są inne
przyczyny?? W ciąży raczej nie jestem. Nigdy nie miałam żadnych problemów
zdrowotnych. Po prostu nie wiem. A jak pomyślę, że jutro znów jadę do
pracy....
Marta
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-16 16:57:05
Temat: Re: Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść ......On Thu, 16 Dec 2004 16:22:34 +0000 (UTC), Marta wrote:
> Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść, cały czas jest
> człowiekowi niedobrze i ma rozwolnienie???
[...]
> Moje pytanie: czy to rzeczywiście może być ze strachu?
Może.
> A może są inne
> przyczyny??
Też mogą, ale wyraźny związek z traumatycznym wydarzeniem raczej
sugeruje tą pierwszą ewentualność.
Moja pierwsza myśl to kontakt z psychiatrą lub psychologiem.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-16 18:34:29
Temat: Re: Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść ......Użytkownik "Marta " <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cpscoa$ibt$1@inews.gazeta.pl...
> Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść, cały czas jest
> człowiekowi niedobrze i ma rozwolnienie???
moze tak byc - jak zaczelam jezdzic samochodem, to w I mcu schudlam 3 kg ze
stresu:) ale mialam tez tragedie zyciowa, podczas ktorej w 2 mce schudlam 10
kg.
w takiej sytuacji, jak ty masz, ja bym starala sie nie poddac, bo bedzie
ciezko wrocic za kolko. psycholog bylby dobry, dalby cos na wyluzowanie, po
czym mozna prowadzic i byloby ci lzej:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-12-16 18:44:06
Temat: Re: Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść ......Użytkownik Marta napisał:
> Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść, cały czas jest
> człowiekowi niedobrze i ma rozwolnienie???
> Już wyjaśniam: zaczęłam jeździć po raz pierwszy w zyciu samochodem (koło
> 15.10.2004). Na poczatku nie bałam się tak bardzo. Na poczatku listopada
> miałam małą stłuczkę (jechałam jako pasażer). I od tego czasu, jak wstaję
> rano, jest mi niedobrze, kaszlę tak, jakbym miała zwymiotować i muszę biec do
> toalety. OK. Jadę do pracy, jest juz lepiej. Jestem w pracy, OK. Przychodzi
> godzina 15, ja już myślę, że muszę jechać samochodem i znów jest mi
> niedobrze, znów latam do toalety. I tak od półtora miesiąca....
> Moje pytanie: czy to rzeczywiście może być ze strachu? A może są inne
> przyczyny?? W ciąży raczej nie jestem. Nigdy nie miałam żadnych problemów
> zdrowotnych. Po prostu nie wiem. A jak pomyślę, że jutro znów jadę do
> pracy....
moze po prostu wiecej jezdzic samochodem?..
a to to na pewno przez stres, znam to :] z matma :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-12-17 08:33:39
Temat: Re: Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść ......
Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:cpskfl$24me$1@mamut1.aster.pl...
> Użytkownik "Marta " <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cpscoa$ibt$1@inews.gazeta.pl...
>
> w takiej sytuacji, jak ty masz, ja bym starala sie nie poddac, bo bedzie
> ciezko wrocic za kolko. psycholog bylby dobry, dalby cos na wyluzowanie,
po
> czym mozna prowadzic i byloby ci lzej:)
>
Jasne. najlepiej kielicha, tak z 50kę, albo parę buchów zielska :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-12-17 08:35:02
Temat: Re: Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść ......
Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:cpskfl$24me$1@mamut1.aster.pl...
> Użytkownik "Marta " <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cpscoa$ibt$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść, cały czas jest
> > człowiekowi niedobrze i ma rozwolnienie???
>
> moze tak byc - jak zaczelam jezdzic samochodem, to w I mcu schudlam 3 kg
ze
> stresu:) ale mialam tez tragedie zyciowa, podczas ktorej w 2 mce schudlam
10
> kg.
>
> w takiej sytuacji, jak ty masz, ja bym starala sie nie poddac, bo bedzie
> ciezko wrocic za kolko. psycholog bylby dobry, dalby cos na wyluzowanie,
po
> czym mozna prowadzic i byloby ci lzej:)
>
Psycholog owszem, tak, ale nie powinien dopuszczać kobiet nawet do kursów na
prawo jazdy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-12-17 16:16:26
Temat: Re: Czy można bać się tak bardzo, że nie chce się jeść ......Użytkownik "michhallski" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpu5ns$mim$1@news.onet.pl...
> Psycholog owszem, tak, ale nie powinien dopuszczać kobiet nawet do kursów
na
> prawo jazdy.
ROFTL. wszystkie stluczki i szkody wyrzadzone samochodom mojej rodziny
zostaly wyrzadzone za tych swietnie jezdzacych mezczyzn. zgodzili sie
zreszta z tym, podpisali stosowne oswiadczenia i odszkodowania zawsze byly
wyplacone.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |