Czy nie ma nadziei?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-09 14:45:51
Temat: Czy nie ma nadziei?Od: Klara Bemol <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jestem nauczycielem z 8-letnim stażem. Gdy zaczęłam robić mianowanie,
urodziłam pierwsze dziecko i po stażu. Rozpoczęłam go drugi raz, trwał
juz dwa lata i zmieniałam miejsce zamieszkania. I okazało się, że jestem
w ciąży i nikt mnie nie zatrudnił.
Czy nie ma zadnej możliwości, aby te dwa lata pracy stażowej nie poszły
do kosza? Czy naprawdę po powrocie do szkoły czeka mnie przerwa i znowu
3 lata stażu (wtedy już chyba osiwieję)?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-07-09 15:03:35
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e8r4re$gc6$1@news.wp.pl Klara Bemol <h...@w...pl>
pisze:
> Jestem nauczycielem z 8-letnim stażem. Gdy zaczęłam robić mianowanie,
> urodziłam pierwsze dziecko i po stażu.
Jeśli nieobecność w pracy (i tym samym nierealizowanie stażu) trwało dłużej
niż rok, to prawidłowo (KN art. 9d ust. 5).
> Rozpoczęłam go drugi raz, trwał juz dwa lata i zmieniałam miejsce
> zamieszkania. I okazało się, że jestem w ciąży i nikt mnie nie zatrudnił.
Jak to "okazało się"? Przecież to poważna sprawa w życiu każdego człowieka,
to się planuje, nic się nie "okazuje".
Co do przerwy w realizacji stażu - jak wyżej (może ew. ust 6 tegoż artykułu,
ale to bez znaczenia).
> Czy nie ma zadnej możliwości, aby te dwa lata pracy stażowej nie poszły do
> kosza?
One nie "poszły do kosza" same.
Ty je tam wywaliłaś.
> Czy naprawdę po powrocie do szkoły czeka mnie przerwa i znowu 3 lata
> stażu.
Dokładnie.
--
Pozdrawiam
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-09 15:16:13
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: Klara Bemol <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziękuję za odpowiedź, a życie nierza płata nam różne figle...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-09 15:22:09
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e8r6jt$h55$1@news.wp.pl Klara Bemol <h...@w...pl>
pisze:
> Dziękuję za odpowiedź, a życie nierza płata nam różne figle...
To prawda, ale dojrzali ludzie wielu "figlom" płatanym przez życie potrafią
zapobiegać. Zresztą przyznasz, że rozsądnym ludziom nie da się zrobić tego
samego "figla" dwa razy".
--
Pozdrawiam
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-09 17:40:31
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: Marek Komorniczak <m...@e...info> szukaj wiadomości tego autora
Zacny(a) Jotte uraczył(a) zmysły nasze tymi o to słowami:
> /ciach/
A ja uważam Jotte, że jesteś zbyt okrutny i niesprawiedliwy!
Sprawiasz wrażenie zbyt pewnego siebie kolesia, który
chodząc z głową w górze myśli że zjadł wszystkie rozumu
i jest "naj" na tym świecie.
Współczuje Twoim uczniom.
Więcej luzu i tolerancji!!
Oczywiście bez urazy :)
--
------------------------------------------------
- --== Marek Komorniczak, M.Sc. ==-- -
- Teaching and analytical chemistry specialist -
- >>> www.educhem.info <<< -
------------------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-09 17:46:49
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:e8rf1t$kqv$1@opal.icpnet.pl Marek Komorniczak
<m...@e...info> pisze:
> A ja uważam Jotte, że jesteś zbyt okrutny i niesprawiedliwy!
Udowodnij. Tę niesprawiedliwość szczególnie.
> Sprawiasz wrażenie zbyt pewnego siebie kolesia, który chodząc z głową w
> górze myśli że zjadł wszystkie rozumu i jest "naj" na tym świecie.
Nie chciałbym sprawiać wrażenia, że Twoje wrażenie robi na mnie wrażenie.
> Współczuje Twoim uczniom.
To dla mnie bez znaczenia. Współczuj komu chcesz.
> Więcej luzu i tolerancji!!
Więc wyluzuj się i toleruj co chcesz. Ja to właśnie robię.
> Oczywiście bez urazy :)
Oczywiście.
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-09 19:02:57
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: Szerr <s...@g...peel> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sun, 9 Jul 2006 17:03:35 +0200, Jotte w wiadomości
<news:e8r5rp$4bc$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):
> Jak to "okazało się"? Przecież to poważna sprawa w życiu każdego człowieka,
> to się planuje
Bo?
--
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-10 07:51:38
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: Klara Bemol <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jotte napisał(a):
> W wiadomości news:e8r6jt$h55$1@news.wp.pl Klara Bemol <h...@w...pl>
> pisze:
>
>> Dziękuję za odpowiedź, a życie nierza płata nam różne figle...
> To prawda, ale dojrzali ludzie wielu "figlom" płatanym przez życie
> potrafią zapobiegać. Zresztą przyznasz, że rozsądnym ludziom nie da się
> zrobić tego samego "figla" dwa razy".
>
A gdzie napisałam, że pierwszy dziecko było "figlem"?
Może tak najpierw zacząć od prawa, które postaje w obojętności na
niezatrudnianie kobiet w ciąży.
Poza tym, pytałam o prawo i czy mam jakieś szanse na ocalenie mojej
pracy przez dwa lata. Odpowiedź otrzymałam, dziękuję.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-10 07:53:52
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: Klara Bemol <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Szerr napisał(a):
> Dnia Sun, 9 Jul 2006 17:03:35 +0200, Jotte w wiadomości
> <news:e8r5rp$4bc$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):
>
>> Jak to "okazało się"? Przecież to poważna sprawa w życiu każdego człowieka,
>> to się planuje
>
> Bo?
>
No właśnie. Planować to ja mogę kolor na ścianie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-07-10 12:36:01
Temat: Re: Czy nie ma nadziei?Od: Tmi <d...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
>
>> Rozpoczęłam go drugi raz, trwał juz dwa lata i zmieniałam miejsce
>> zamieszkania. I okazało się, że jestem w ciąży i nikt mnie nie zatrudnił.
> Jak to "okazało się"? Przecież to poważna sprawa w życiu każdego
> człowieka, to się planuje, nic się nie "okazuje".
poj..ło Cie ze tak sie nieladnie wyraze? Robot jestes czy jak? Dzieci
sie zdarzaja, dokladnie tak jest, i z tego powodu nikt nie powinien byc
zle traktowany - szczegolnie w naszej zakichanej sytuacji, kiedy nikt
nie chce miec dzieci! Masz 18 lat, czy moze bezplodnosc pozbawila Cie
zrozumienia? Ludzka sprawa - ludzie nie planuja wszystkiego, a juz na
pewno nie w stosunku do czegos takiego jak praca nauczyciela za 800
zeta. Wez sie opanuj! otrząsnij jakoś bo po prostu wstyd mi ze ktos kto
umie pisać i cytować jakies przepisy ma tak nienormalne poglady.
> Co do przerwy w realizacji stażu - jak wyżej (może ew. ust 6 tegoż
> artykułu, ale to bez znaczenia).
>
>> Czy nie ma zadnej możliwości, aby te dwa lata pracy stażowej nie
>> poszły do kosza?
> One nie "poszły do kosza" same.
> Ty je tam wywaliłaś.
Jednak p..... Cię centralnie. Wez idz do psychiatry ale nie na koszt
naszego Panstwa prosze! Tylko swoj.
Tmi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |