Czy pieniądze dają szczęście?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-11-29 09:04:54
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Vilar:
> Daja.
>
> Pozwalaja mi np. zeglowac po morzach....A to bardzo szczesliwe
> zajecie :-).
Podazajac twoim tokiem rozumowania: sedes bez watpienia "pozwala"
zrobic ci kupe, a to pewnie tez "szczesliwe zajecie", a wiec sedes tez
daje ci szczescie. ;)))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
32. Data: 2005-11-29 10:03:01
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "Pakosław" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Himera <h...@g...pl> napisał(a):
> Marlena N <m...@i...pl> napisał(a):
>
> > Od wieczne pytanie: "czy pieniądze dają szczęście?".
>
> Daja i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej.
> Daja i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej.
W to, że pieniądze dają szczęście wierzą głównie ci, którzy ich nie mają i nie
będą mieli. Pieniądze to tylko narzędzie, takie jak młotek. Mogą coś naprawić,
mogą coś zepsuć. Zależy od tego, kto się nimi posługuje. No a czy może dobrze
się posługiwać narzędziem ktoś, kto ma obsesję na jego punkcie? Komu zajmuje
więcej czasu lizanie i omodlanie swojego młotka, niż wbijanie nim gwoździ?
Paco
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-11-29 10:17:45
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "Pakosław" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Vilar <v...@U...TO.op.pl> napisał(a):
> Daja.
>
> Pozwalaja mi np. zeglowac po morzach....A to bardzo szczesliwe zajecie :-).
Jeśli Twoja łódź pójdzie na dno razem z Tobą, będziesz to również zawdzięczać
pieniądzom.
Paco
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-11-29 12:36:05
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
Panowie,
usmiech dla waszej klasy i radosci zycia.
Podazajac dalej tym tropem, siedzmy w domu (moze na sedesach). Bedziemy
bezpieczni i szczesliwi. Chociaz........
I wybaczcie, ale nie bede kontynuowac rozmowy.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-11-29 12:51:00
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Vilar wrote:
>
>
> I wybaczcie, ale nie bede kontynuowac rozmowy.
>
pogogluj sobie za podobnym watkiem na tej grupie pn. Co to jest
szczęście, wypowiadala sie Kira oraz pare znacznych postaci :)
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-11-29 14:00:41
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "Lea" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marlena N" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dmfs26$qh8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Od wieczne pytanie: "czy pieniądze dają szczęście?". Na to pytanie jest
> wiele odpowiedzi. Jedni mówią, że tak, inni, że "pieniądze szczęścia nie
> dają", ale jak jest na prawdę? Z jednej strony uczucia ludzkie są
> najważniejsze, miłość, przyjaźń, ale z drugiej strony... czy te uczucia
mogą
> przetrwać w rodzinach, gdzie nie ma pieniędzy? A jeśli tak, to jak długo?
>
> Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?
>
>
Tego samego rodzaju szczęście co np. alkohol, pomagają zapomnieć na chwilę
(dłuższą, krótszą) o tym, że nie jesteś szczęśliwa.
Lea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-11-29 14:14:00
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "Lea" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości news:dmh2pd$ac6
> Brak pieniedzy jest zawsze oznaka nieszczescia.
>
> --
> Czarek
>
Dodałabym do powyższego zdania "w ocenie społecznej".
Pieniądze są dzisiaj oznaką sukcesu i ludzi je posiadających uważamy za
szczęśliwych, a w każdym razie którzy mają szczęście na wyciągnięcie ręki.
Ale brak trosk materialnych nie ma nic wspólnego ze szczęściem. A z kolei
troski materialne nie wykluczają wcale bycia szczęśliwym.
Lea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-11-29 15:02:41
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Lea:
> ... troski materialne nie wykluczają wcale bycia szczęśliwym.
Nie wykluczaja, ale z reguly jedno wiaze sie z drugim.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-11-29 15:24:13
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Vilar:
> I wybaczcie, ale nie bede kontynuowac rozmowy.
Jesli chodzi o mnie, to nie zglaszam najmniejszych pretensji. :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-11-29 17:35:52
Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora
Pakosław w news:dmh90l$s96$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> W to, że pieniądze dają szczęście wierzą głównie ci, którzy
> ich nie mają i nie będą mieli.
"Pieniądze szczęścia nie dają" wymyślili zaś ci, ktorzy pieniędzy nie mają,
nie będą mieli i nie potrafią się z tym pogodzić, a potrzebują jakiejś
pocieszki aby przetrwać.
pieniądze = pieniądze <- mówimy o tym samym, więc równość prawdziwa.
Pieniądze i szczęście to dwie różne kategorie. Z jednej strony coś
materialnego, z drugiej subiektywne odczucia. Na pewno więc jedno nie równa
się drugiemu. Wniosek prosty - posiadanie pieniędzy nie oznacza
automatycznie, że jest się szczęśliwym. Bycie szczęśliwym nie oznacza, że ma
się pieniądze. To jednak może iść w parze i z tego co obserwuję najczęściej
tak jest. Dlatego zgadzam się, że lepiej mieć pieniądze niż ich nie mieć.
Wiedzą o tym ci, którzy mogliby cieszyć się zdrowiem własnym lub osób
bliskich gdyby nie brak pieniędzy na zakup potrzebnych leków lub
przeprowadzenie operacji.
Brak pieniędzy w obecnych czasach to sytuacja raczej stresujaca. Tym
bardziej gdy ma się na utrzymaniu np. dziecko. Człowiek poddenerwowany to
człowiek bardziej konfliktowy - łatwiej o kłótnię z partnerem.
Brak pieniędzy często oznacza dla ludzi wybór pomiędzy tym co chcieliby, a
tym co muszą zrobić. Proporcjonalnie mniejsza ilość ludzi potrafi połączyć
przyjemne z pożytecznym.
pozdrawiam
Greg (z psychologią jedyne co mam wspólnego to to, że jestem człowiekiem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |