Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy pieniądze dają szczęście?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy pieniądze dają szczęście?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2005-11-30 19:57:38

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pakosław w news:dmjv7f$27a$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> Jest zasadnicza różnica między pojęciem "szczęścia",
> a potrzebą posiadania pieniędzy.

Odczucie szczęścia jest subiektywne. Jednemu wystarczy szałas, innemu
kawalerka, ktoś inny będzie miał domek i nie będzie czuł się szczęśliwy,
ponieważ sąsiad ma przed domkiem więcej hektarów. Pojęcie szcześcia jak i
potrzeba posiadania mogą być powiązane.

> Nikt nie twierdzi, także i ja, że pieniędzy lepiej nie mieć.

Nikt to za dużo powiedziane. Znam osoby, które sugerują, że gdzieś nie ma
szczęścia bo jest za dużo pieniądza. Sugerują, że gdyby nie one to byłoby
inaczej. Nie, samo posiadanie albo brak pieniędzy nie oznacza jeszcze
niczego poza tym, że się je ma albo nie (o czym pisałem w poprzednim
poście). Jednak fakt ich posiadania albo ich braku wywołuje określone
reakcje, które już bezpośrednio przekładają się na szczęście.

> Pieniądze na życie trzeba mieć, ale nic to nie ma wspólnego
> ze szczęściem.

Mam inne zdanie na ten temat. Wynika to chociażby z tego, że przez długi
czas byłem na bezrobociu. Gdy taki stan się utrzymuje... przynajmniej ja nie
potrafiłem być wtedy szczęśliwy. Oczywiście bywały lepsze dni, ale więcej
było zmartwień i chodziłem z dnia na dzień bardziej poddenerwowany.

> Istnieje masa rzeczy, które trzeba mieć, a jednak nie dają szczęścia.

Po raz kolejny - jeśli człowiek nie ma tego co trzeba (jego zdaniem) mieć...
bardziej prawdopodobne, że będzie to wywoływało negatywne reakcje niż to, że
będzie w stanie się z tym uporać. Zgodzisz się ze mną? Jeśli tak to chyba
nie muszę rozwijać, bo wiadomo z czym się to wiąże.

> > pytanie "czy pieniądze dają szczęście" (...) tak sformułowane,
> jak w tym wątku, zakłada, że pieniądze to taki cudowny wytwór,
> który pojawia się, dając szczęście ;)

Wtedy nie byłoby pytania, ale stwierdzenie - pieniądze dają szczęście. I
koniec dyskusji. To czy w pytaniu jest określone ich źródło nie zmienia tego
o co najbardziej się rozchodzi.

> To, że zdrowie można kupić za pieniądze, jest głównym powodem
> dla którego postulowałbym zlikwidowanie medycyny ;)
> Wobec śmierci wszyscy powinni być równi.

Wobec śmierci jesteśmy. Z chorobą jest nieco inaczej.

> Zresztą, to złudna sprawa - można włożyć majątek w wyleczenie
> kogoś, ale nikt nie zagwarantuje, że tydzień po wyleczeniu ten ktoś
> nie wpadnie ze skutkiem śmiertelnym pod autobus na przejściu dla
> pieszych. Oczywiście, to znów jest reductio ad absurdum,

Zdecydowanie.

>> Brak pieniędzy w obecnych czasach to sytuacja raczej stresujaca.
>> Tym bardziej gdy ma się na utrzymaniu np. dziecko.
> Co rozumiesz przez "brak pieniędzy"? Stan bezdomnego z dworca
> kolejowego? Zakładam, że w pytaniu nie chodziło o alternatywę "zero
> pieniędzy/średnia pensja", tylko o "duże" pieniądze.

Nie wiem co to znaczy duże pieniądze dlatego do tego się nie odnoszę.

> Dlatego tylu jest buraków wśród biznesmenów. A Ty łykasz
> taką filozofię

Nie wiesz co łykam.

> - i w dodatku podpierasz ją argumentami poniżej pasa: zdrowie, dziecko...

Powiedz to mojej koleżance, której matka jest umierająca, a na leki ich nie
stać. Spróbuj jej to powiedzieć wiedząc, że jej mąż jest obecnie bez pracy.
Spróbuj jej to powiedzieć wiedząc, że ona doskonale potrafi liczyć - wie ile
zarabia, ile wynoszą opłaty za mieszkanie i ile po ich uiszczeniu zostanie
na życie (mają jeszcze małe dziecko). Gdy zastanawiasz się czym nakarmić
swoją pociechę (pal licho siebie) jesteś raczej nerwowy. Gdy jesteś nerwowy
jesteś bardziej skłonny do konfliktów... ale o tym już pisałem.
I wiesz co? To nie jest jakiś odosobniony przypadek. Takie sytuacje są mi
naprawdę znane. Jeśli Tobie nie... ciesz się.

>> Człowiek poddenerwowany to człowiek bardziej
>> konfliktowy - łatwiej o kłótnię z partnerem.
> Tak, jakby posiadający pieniądze nigdy się nie kłócili
> z partnerami...

Czytasz to co piszę? Nie napisałem, że pojawiają się kłótnie. Napisałem, że
o nie łatwiej. To oznacza, że konflikty pojawiają się częściej. Byle
drobiazg, który w innych okolicznościach możliwe, że przeszedłby
niezauważony, wywołuje awanturę. Trudna sytuacja materialna wywołuje stres.
Trudno mówić o szczęściu gdy człowiek przez dłuższy czas jest poddany
silnemu stresowi.

> Zresztą, jeśli oboje partnerzy uważają, że wszystko opiera się na
> pieniądzach i dla pieniędzy są ze sobą, to na pewno tak będzie,
> jak piszesz.

Odnoszę wrażenie, że nie masz żony. Jeżeli jednak masz to nie jesteście w
trudnej sytuacji materialnej. Moją pomyłkę oceniam na jakieś 5%.




pozdrawiam
Greg (z psychologią jedyne co ma wspólnego to to, że jestem człowiekiem)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2005-12-01 13:24:11

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora

Marlena N napisał(a):
> Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?
Pieniądze nie. Dopiero ich wydawanie.

pozdr.
m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2005-12-01 15:27:04

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciek Sobczyk w news:dmmtmt$41i$2@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
>> Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?
> Pieniądze nie. Dopiero ich wydawanie.

Duże uproszczenie.



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2005-12-01 16:35:34

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: Marek Krużel <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 28 Nov 2005 22:15:04 +0100 "Marlena N" <m...@i...pl>
wyśle <dmfs26$qh8$1@nemesis.news.tpi.pl> zawierający:

> Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?

nie, pieniądze dają 'sprawiedliwość', a szczęście sobie trzeba
samemu wziąć... ile masz lat?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2005-12-01 19:09:48

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora

Greg napisał(a):
> Maciek Sobczyk w news:dmmtmt$41i$2@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
>>>Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?
>>
>>Pieniądze nie. Dopiero ich wydawanie.
>
>
> Duże uproszczenie.
Nie. To cytat :)

pozdr.
m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2005-12-01 19:39:56

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciek Sobczyk w news:dmnhv0$d4n$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
>>>> Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?
>>> Pieniądze nie. Dopiero ich wydawanie.
>> Duże uproszczenie.
> Nie. To cytat :)

Zacytowałeś duże uproszczenie ;-)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2005-12-02 08:56:54

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora

Greg napisał(a):
> Maciek Sobczyk w news:dmnhv0$d4n$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
>>>>>Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?
>>>>
>>>>Pieniądze nie. Dopiero ich wydawanie.
>>>
>>>Duże uproszczenie.
>>
>>Nie. To cytat :)
> Zacytowałeś duże uproszczenie ;-)
No dobra, niech będzie :)

pozdr.
m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2005-12-02 14:52:40

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: "Marlena N" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czy to, że jedni mają mnóstwo pieniędzy a inni nie mają ich wcale jest
sprawiedliwe? Myślę, że sprawiedliwość nie ma tu nic do rzeczy, conajwyżej
powoduje jej brak.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2005-12-02 15:31:23

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: Marek Krużel <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 02 Dec 2005 15:52:40 +0100 "Marlena N" <m...@i...pl>
wyśle <dmpn54$klg$1@nemesis.news.tpi.pl> zawierający:

> A czy to, że jedni mają mnóstwo pieniędzy a inni nie mają ich wcale
> jest sprawiedliwe? Myślę, że sprawiedliwość nie ma tu nic do rzeczy,
> conajwyżej powoduje jej brak.

pieniądz to takie narzędzie, jak każdego narzędzia da się go nadużywać,
ale to nie pieniądz jest problemem, tylko władza, póki niedobrowolne
podporządkowanie ludzi z racji ich mniejszego potencjału w dowolnej
dziedzinie będzie traktowane jako dopuszczalne, albo wręcz oczywiste,
to takie poczucie niesprawiedliwości będzie się pojawiać i stanowić
motywację do różnych działań, niekoniecznie pożądanych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2005-12-02 16:09:17

Temat: Re: Czy pieniądze dają szczęście?
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciek Sobczyk w news:dmp2dt$c1l$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
>>>>>> Jak myślicie, czy pieniądze dają szczęście?
>>>>> Pieniądze nie. Dopiero ich wydawanie.
>>>> Duże uproszczenie.
>>> Nie. To cytat :)
>> Zacytowałeś duże uproszczenie ;-)
> No dobra, niech będzie :)

Jest!





pozdrawiam
Greg

P.S. ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

na Mikołaja... :)
domy poprawcze dla dziewczyn
brzydkie słowa
Re: [ot] Flyer
Z hipermarketu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »