« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-08-01 10:01:48
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał
> Hanka pisze:
>> On 1 Sie, 01:24, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
>> wrote:
>>> "Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
>>> kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie wolnymi. A
>>> nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do wyszydzania
>>> wszystkiego, co prawdy dotyka."
>>>
>>> http://1maud.salon24.pl/213442,ona-i-oni-wyznawcom-n
ienawisci
>>
>> Wrszucasz nam tu tekst, grajacy na najnizszych,
>> uczuciach, w najbardziej prostacki z mozliwych, sposob.
>> Teksr, manipulatorski w kazdej swej linijce.
>
> Dziwne, ale ten nieco przynudzający i infantylny tekst zupełnie mnie nie
> ruszył i doprawdy nie wiem, na czym mogłaby polegać jego manipulacja?
> Ile Ty masz lat Haniu? 12?
> Może wypadałoby już troszkę dojrzeć i spoważnieć, nie uważasz?
> S.
A moim zdaniem nie w tym rzecz, bo wszyscy mamy oczy,
nawet dzieci, które są bardzo dobrymi obserwatorami,
tyle że nie wszyscy widzą na oczy.
Niektórzy mają na nich bielmo autorytetu :o/
zdar
Kerberos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-08-01 10:02:40
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> On 1 Sie, 01:24, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>> "Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
>> kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie wolnymi. A
>> nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do wyszydzania
>> wszystkiego, co prawdy dotyka."
>>
>> http://1maud.salon24.pl/213442,ona-i-oni-wyznawcom-n
ienawisci
>
> Wrszucasz nam tu tekst, grajacy na najnizszych,
> uczuciach, w najbardziej prostacki z mozliwych, sposob.
> Teksr, manipulatorski w kazdej swej linijce.
> Tak, jakby Ktokolwiek mial monopol na prawde,
> czy Prawde; tak, jakby ten mydlek, ktory to
> napisal, WIEDZIAL wszystko.
>
> Tak, oczywiscie. Pisac mozna sobie do oporu,
> a blogi sa jeszcze bardziej cierpliwe niz papier.
> I nie dosc, ze przyjma wszystko, to jeszcze
> pozwalaja dac upust.
>
> PZPR sterowala upuszczaniem pary spoleczenstwu.
> Nie uwazasz, ze tego typu teksty sluza temu samemu?
> Kazdy cos sobie upuszcza. Kazdy robi sobie dobrze,
> jak by to powiedzial Chiron.
>
> A moze wlasnie na tym polega obecne zycie?
Ciekawie projektujesz Hanko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-08-01 10:29:24
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?On 1 Sie, 12:02, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
wrote:
> Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
> się słów muzyką:
>
>
>
>
>
> > On 1 Sie, 01:24, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> > wrote:
> >> "Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
> >> kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie wolnymi. A
> >> nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do wyszydzania
> >> wszystkiego, co prawdy dotyka."
>
> >>http://1maud.salon24.pl/213442,ona-i-oni-wyznawcom
-nienawisci
>
> > Wrszucasz nam tu tekst, grajacy na najnizszych,
> > uczuciach, w najbardziej prostacki z mozliwych, sposob.
> > Teksr, manipulatorski w kazdej swej linijce.
> > Tak, jakby Ktokolwiek mial monopol na prawde,
> > czy Prawde; tak, jakby ten mydlek, ktory to
> > napisal, WIEDZIAL wszystko.
>
> > Tak, oczywiscie. Pisac mozna sobie do oporu,
> > a blogi sa jeszcze bardziej cierpliwe niz papier.
> > I nie dosc, ze przyjma wszystko, to jeszcze
> > pozwalaja dac upust.
>
> > PZPR sterowala upuszczaniem pary spoleczenstwu.
> > Nie uwazasz, ze tego typu teksty sluza temu samemu?
> > Kazdy cos sobie upuszcza. Kazdy robi sobie dobrze,
> > jak by to powiedzial Chiron.
>
> > A moze wlasnie na tym polega obecne zycie?
>
> Ciekawie projektujesz Hanko.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Na czym niby ta projekcja polega?
Na pokazaniu, ze jakas panienka wczuwa sie
w uczucia, ktorych NIGDY nie dotknie i nie pozna
ani przez sekunde, bo nie ma takiej mozliwosci?
To ona projektuje, nie widzisz tego?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-08-01 10:30:38
Temat: Re: Czy prawda moze miec kochanków...?On 1 Sie, 10:41, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> Poza tym- to chyba nie ma znaczenia (nie powinno) miec znaczenia dla Ciebie,
> czy rzeczywiscie ktos chce Cie nabrac- czy nie?
> To_Ty_masz_podjac_swiadoma_decyzje- prawda li to- czy nie? Jak prawda- no to
> daj spokój intencjom autora- nie znasz ich. Nawet, jak ma niegodziwe- to nie
> zwracaj na nie uwagi. Zobacz, co zostanie, jak nie wezmiesz ich pod uwage.
Zostanie to, co masz w stopce.
Czyli:
> Prawda, Prostota, Milosc.
Tak, Dziekuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-08-01 10:35:34
Temat: Re: Czy prawda moze miec kochanków...?
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal w wiadomosci
news:dabdfaf8-8f81-4f3d-8934-127c69dd21aa@l32g2000pr
n.googlegroups.com...
On 1 Sie, 10:41, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> Poza tym- to chyba nie ma znaczenia (nie powinno) miec znaczenia dla Ciebie,
> czy rzeczywiscie ktos chce Cie nabrac- czy nie?
> To_Ty_masz_podjac_swiadoma_decyzje- prawda li to- czy nie? Jak prawda- no to
> daj spokój intencjom autora- nie znasz ich. Nawet, jak ma niegodziwe-
* Zwlaszcza ze czasem i sam autor nie zna do konca intencji
i co wlasciwie nim kieruje... :o/
A Ty chcesz poznac prawade, jaka by nie byla,
chocby prawde o psychice dyskutanta, tak ?
No to w czym problem ?
to nie
> zwracaj na nie uwagi. Zobacz, co zostanie, jak nie wezmiesz ich pod uwage.
Zostanie to, co masz w stopce.
Czyli:
> Prawda, Prostota, Milosc.
Tak, Dziekuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-08-01 10:35:37
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?On 1 Sie, 10:34, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> Nie mogę stwierdzić, czy osoba,
> która to pisała robi dobrze sobie. Może. Jednak nie odbieram tego, że robi
> sobie dobrze jej kosztem. Czy gra na uczuciach? Nie wiem, czy gra. Odwołuje
> się do uczuć, emocji. A zrozumie to ten, co ma dostęp do nich. Obecnie wielu
> ludzi ma tylko zimnokalkulujący rozum, a uczucia dokładnie zamknięte na
> kłódkę (klucz zaginął).
Ok.
Napisze wiec tylko, ze mnie sie takie, jak mowisz,
odwolywanie do uczuc i emocji, wedlug mnie bardzo
nachalne, nie podoba. Moze dlatego, ze nauczono
mnie, by swoimi emocjami dzielic sie jedynie
z osobami w jakis sposob bliskimi.
Era netu i blogów - zmienila to o 180 stopni.
A ja ciagle o tym, jak widac, zapominam.
Powszechny, anonimowy ekshibicjonizm.
Ok.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-08-01 10:44:45
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> On 1 Sie, 12:02, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>> Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
>> się słów muzyką:
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 1 Sie, 01:24, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
>>> wrote:
>>>> "Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
>>>> kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie wolnymi. A
>>>> nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do wyszydzania
>>>> wszystkiego, co prawdy dotyka."
>>
>>>>http://1maud.salon24.pl/213442,ona-i-oni-wyznawc
om-nienawisci
>>
>>> Wrszucasz nam tu tekst, grajacy na najnizszych,
>>> uczuciach, w najbardziej prostacki z mozliwych, sposob.
>>> Teksr, manipulatorski w kazdej swej linijce.
>>> Tak, jakby Ktokolwiek mial monopol na prawde,
>>> czy Prawde; tak, jakby ten mydlek, ktory to
>>> napisal, WIEDZIAL wszystko.
>>
>>> Tak, oczywiscie. Pisac mozna sobie do oporu,
>>> a blogi sa jeszcze bardziej cierpliwe niz papier.
>>> I nie dosc, ze przyjma wszystko, to jeszcze
>>> pozwalaja dac upust.
>>
>>> PZPR sterowala upuszczaniem pary spoleczenstwu.
>>> Nie uwazasz, ze tego typu teksty sluza temu samemu?
>>> Kazdy cos sobie upuszcza. Kazdy robi sobie dobrze,
>>> jak by to powiedzial Chiron.
>>
>>> A moze wlasnie na tym polega obecne zycie?
>>
>> Ciekawie projektujesz Hanko.- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> Na czym niby ta projekcja polega?
> Na pokazaniu, ze jakas panienka wczuwa sie
> w uczucia, ktorych NIGDY nie dotknie i nie pozna
> ani przez sekunde, bo nie ma takiej mozliwosci?
> To ona projektuje, nie widzisz tego?
Odmawiasz komuś empatii?
Projekcje tej "panienki" są oczywiste i przejrzyste.
Ale tekst "manipulatorski w kazdej swej linijce"?
To już jest Twoje.
I projekcyjne klasycznie. A nawet zaskakująco.
Bo - czyżbyś wczuła się
> w uczucia, ktorych NIGDY nie dotknie i nie pozna
> ani przez sekunde, bo nie ma takiej mozliwosci?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-08-01 10:47:22
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?On 1 Sie, 12:44, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
wrote:
> Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
> się słów muzyką:
>
>
>
>
>
> > On 1 Sie, 12:02, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> > wrote:
> >> Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
> >> się słów muzyką:
>
> >>> On 1 Sie, 01:24, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> >>> wrote:
> >>>> "Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
> >>>> kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie wolnymi. A
> >>>> nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do wyszydzania
> >>>> wszystkiego, co prawdy dotyka."
>
> >>>>http://1maud.salon24.pl/213442,ona-i-oni-wyznawc
om-nienawisci
>
> >>> Wrszucasz nam tu tekst, grajacy na najnizszych,
> >>> uczuciach, w najbardziej prostacki z mozliwych, sposob.
> >>> Teksr, manipulatorski w kazdej swej linijce.
> >>> Tak, jakby Ktokolwiek mial monopol na prawde,
> >>> czy Prawde; tak, jakby ten mydlek, ktory to
> >>> napisal, WIEDZIAL wszystko.
>
> >>> Tak, oczywiscie. Pisac mozna sobie do oporu,
> >>> a blogi sa jeszcze bardziej cierpliwe niz papier.
> >>> I nie dosc, ze przyjma wszystko, to jeszcze
> >>> pozwalaja dac upust.
>
> >>> PZPR sterowala upuszczaniem pary spoleczenstwu.
> >>> Nie uwazasz, ze tego typu teksty sluza temu samemu?
> >>> Kazdy cos sobie upuszcza. Kazdy robi sobie dobrze,
> >>> jak by to powiedzial Chiron.
>
> >>> A moze wlasnie na tym polega obecne zycie?
>
> >> Ciekawie projektujesz Hanko.- Ukryj cytowany tekst -
>
> >> - Pokaż cytowany tekst -
>
> > Na czym niby ta projekcja polega?
> > Na pokazaniu, ze jakas panienka wczuwa sie
> > w uczucia, ktorych NIGDY nie dotknie i nie pozna
> > ani przez sekunde, bo nie ma takiej mozliwosci?
> > To ona projektuje, nie widzisz tego?
>
> Odmawiasz komuś empatii?
> Projekcje tej "panienki" są oczywiste i przejrzyste.
> Ale tekst "manipulatorski w kazdej swej linijce"?
> To już jest Twoje.
>
> I projekcyjne klasycznie. A nawet zaskakująco.
> Bo - czyżbyś wczuła się
>
>
>
> > w uczucia, ktorych NIGDY nie dotknie i nie pozna
> > ani przez sekunde, bo nie ma takiej mozliwosci?- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Ten tekst nie ma nic wspolnego z empatia.
Jak juszsz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-08-01 10:48:27
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?On 1 Sie, 12:44, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
wrote:
> Bo - czyżbyś wczuła się
Tak.
Kiedys pisalam w podobnym stylu.
Do gazet.
Na szczescie dawno i nieprawda.
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-08-01 11:01:26
Temat: Re: Czy prawda może mieć kochanków...?Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> On 1 Sie, 12:44, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>> Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
>> się słów muzyką:
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 1 Sie, 12:02, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
>>> wrote:
>>>> Był to dzień 01-sierpień-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
>>>> się słów muzyką:
>>
>>>>> On 1 Sie, 01:24, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
>>>>> wrote:
>>>>>> "Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
>>>>>> kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie wolnymi. A
>>>>>> nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do wyszydzania
>>>>>> wszystkiego, co prawdy dotyka."
>>
>>>>>>http://1maud.salon24.pl/213442,ona-i-oni-wyzna
wcom-nienawisci
>>
>>>>> Wrszucasz nam tu tekst, grajacy na najnizszych,
>>>>> uczuciach, w najbardziej prostacki z mozliwych, sposob.
>>>>> Teksr, manipulatorski w kazdej swej linijce.
>>>>> Tak, jakby Ktokolwiek mial monopol na prawde,
>>>>> czy Prawde; tak, jakby ten mydlek, ktory to
>>>>> napisal, WIEDZIAL wszystko.
>>
>>>>> Tak, oczywiscie. Pisac mozna sobie do oporu,
>>>>> a blogi sa jeszcze bardziej cierpliwe niz papier.
>>>>> I nie dosc, ze przyjma wszystko, to jeszcze
>>>>> pozwalaja dac upust.
>>
>>>>> PZPR sterowala upuszczaniem pary spoleczenstwu.
>>>>> Nie uwazasz, ze tego typu teksty sluza temu samemu?
>>>>> Kazdy cos sobie upuszcza. Kazdy robi sobie dobrze,
>>>>> jak by to powiedzial Chiron.
>>
>>>>> A moze wlasnie na tym polega obecne zycie?
>>
>>>> Ciekawie projektujesz Hanko.- Ukryj cytowany tekst -
>>
>>>> - Pokaż cytowany tekst -
>>
>>> Na czym niby ta projekcja polega?
>>> Na pokazaniu, ze jakas panienka wczuwa sie
>>> w uczucia, ktorych NIGDY nie dotknie i nie pozna
>>> ani przez sekunde, bo nie ma takiej mozliwosci?
>>> To ona projektuje, nie widzisz tego?
>>
>> Odmawiasz komuś empatii?
>> Projekcje tej "panienki" są oczywiste i przejrzyste.
>> Ale tekst "manipulatorski w kazdej swej linijce"?
>> To już jest Twoje.
>>
>> I projekcyjne klasycznie. A nawet zaskakująco.
>> Bo - czyżbyś wczuła się
>>
>>
>>
>>> w uczucia, ktorych NIGDY nie dotknie i nie pozna
>>> ani przez sekunde, bo nie ma takiej mozliwosci?- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> Ten tekst nie ma nic wspolnego z empatia.
> Jak juszsz.
A ja uważam, że ma. I juszsz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |