Czy pyskielka pojdzie do nieba?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

11. Data: 2009-07-13 23:00:24

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

poniedziałek, 13 lipca 2009 22:56. carbon entity 'Chiron' <e...@o...eu>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> NIGDY nie bedziesz na niczyim miejscu- Pana Boga w szczególnosci. "ja na
> twoim miejscu" to jedno z najgorszych klamstw swiata
>
> Chiron

Ja tam bronię "J-23". Jakie kłamstwo? - co najwyżej nierealne
przypuszczenie... "co by było gdyby" w świecie alternatywnym w celu wydania
prywatnej niekorzystnej opinii, nawet nie z tych wiążących. Bo opinie
dzielą się na te, które zobowiązują i te, które nie.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-07-14 05:54:59

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: jadrys <C...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

J-23 pisze:
> On 13 Lip, 20:10, jadrys <C...@y...com> wrote:
>
>> J-23 pisze:
>>
>>
>>
>>
>>> On 13 Lip, 19:56, jadrys <C...@y...com> wrote:
>>>
>>>> J-23 pisze:
>>>>
>>>>> Ja na miejscu panaboga nie wpuscilbym za radne skarby do nieba, takiej
>>>>> pyskatej i zarozumialej duszy.
>>>>>
>>>>> J-23 itede
>>>>>
>>>> A jednak ma rację w wielu sprawach..
>>>>
>>>> --
>>>> Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
>>>> Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
>>>>
>>> Nie zauwazylem.
>>>
>> Bo się bezmyślnie przyłączyłeś do chóru krytykantów.
>>
>> --
>> Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
>> Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
>>
>
> chor wujow, czy wor ......!
>

Raczej to pierwsze..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-07-14 06:03:38

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: "teston !" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Lip, 19:33, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> Ja na miejscu panaboga nie wpuscilbym za radne skarby do nieba, takiej
> pyskatej i zarozumialej duszy.
>
> J-23 itede

Na miejscu Pana Boga zapewne 99.99% z nas kogoś by nie wpuściło, więc
z pewnością lepiej że to On tym zarządza a nie my.

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-07-14 07:35:18

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:f0726aea-6b3f-48ab-ae1f-a0043c97cd90@p15g2000vb
l.googlegroups.com...

> Ja na miejscu panaboga

Wysoko mierzysz...... MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-07-14 08:10:01

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kazdy zostal lub zostanie zbawiony.
Bajer polega na tym, ze czesc z tych zbawionych zywcem
utopila (lub utopi) swoje zbawienie w lajnie swoich wlasnych
"madrosci", które notabene pelnia funkcje usprawiedliwienia
dla takiego samo-morderstwa.
Tacy ludzie nie zostana juz powtórnie zbawieni, lecz sa trupami
gadajacymi - chodzacymi na dwóch nogach jak inni.

Dodatkowo: ich celem jest zjednanie sobie - w miare mozliwosci
- jak najwiekszej ilosci podzielajacych te ich "madrosci" i nie
przebieraja przy tym w srodkach, aby tak sie stalo.
Czyli w pewnym sensie bedac na dnie ciagna tamze innych tylko
po to, aby w ten sposób znalezc uzasadnienie dla "normalnosci"
swej _trupiej_ kondycji.

Nie bede ukrywal, ze IMHO XLa jest jedna z takich martwych
kurewek ludzkich.

A teraz patrzcie i dziwujcie sie. ;)

--
CB

Uzytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:f0726aea-6b3f-48ab-ae1f-a0043c97cd90@p15g2000vb
l.googlegroups.com...

> Ja na miejscu panaboga nie wpuscilbym za radne skarby do nieba, takiej
> pyskatej i zarozumialej duszy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2009-07-14 09:27:49

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Jul 2009 23:03:38 -0700 (PDT), teston ! napisał(a):

> On 13 Lip, 19:33, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>> Ja na miejscu panaboga nie wpuscilbym za radne skarby do nieba, takiej
>> pyskatej i zarozumialej duszy.
>>
>> J-23 itede
>
> Na miejscu Pana Boga zapewne 99.99% z nas kogoś by nie wpuściło, więc
> z pewnością lepiej że to On tym zarządza a nie my.
>
> T.

:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2009-07-14 09:34:03

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 14 Jul 2009 09:35:18 +0200, Vilar napisał(a):

> Uzytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisal w wiadomosci
> news:f0726aea-6b3f-48ab-ae1f-a0043c97cd90@p15g2000vb
l.googlegroups.com...
>
>> Ja na miejscu panaboga
>
> Wysoko mierzysz...... MK

A kto to jest panabog?
:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2009-07-14 09:59:19

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lip, 11:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 14 Jul 2009 09:35:18 +0200, Vilar napisał(a):
>
> > Uzytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisal w wiadomosci
> >news:f0726aea-6b3f-48ab-ae1f-a0043c97cd90@p15g2000v
bl.googlegroups.com...
>
> >> Ja na miejscu panaboga
>
> > Wysoko mierzysz...... MK
>
> A kto to jest panabog?
> :-)

to sa takie pierdoly

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2009-07-14 11:13:34

Temat: Re: Czy pyskielka pojdzie do nieba?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 14 Jul 2009 02:59:19 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> On 14 Lip, 11:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Tue, 14 Jul 2009 09:35:18 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Uzytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisal w wiadomosci
>>>news:f0726aea-6b3f-48ab-ae1f-a0043c97cd90@p15g200
0vbl.googlegroups.com...
>>
>>>> Ja na miejscu panaboga
>>
>>> Wysoko mierzysz...... MK
>>
>> A kto to jest panabog?
>> :-)
>
> to sa takie pierdoly

Uff.