Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!news.me
max.krakow.pl!mercury.newsgate.pl!newsgate.pl
From: o...@g...pl (Vicky)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy śmierć jest czymś realnym?
Date: 12 Mar 2000 15:27:10 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 46
Sender: r...@m...newsgate.pl
Message-ID: <01bf8c2c$2cd0e300$LocalHost@default>
MIME-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
X-Complaints-To: n...@n...pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:42804
Ukryj nagłówki
-----Wiadomość orginalna-----
Od: Grzesiek.L <g...@g...pl>
>Po co dyskutować na temat smierci? Będzie dyskusja, nie będzie i tak
Moze po to by nie zapominac, ze nie zyjemy wiecznie i niezalowac w czasie
smierci swoich czynow z przeszlosci, ze sie cos zrobilo lub czegos
niezrobilo, bo sie zbyt krotkowzrocznie (z krotkim dystansem na przyszlosc)
i w sposob ograniczony (do biologicznych potrzeb) patrzylo na zycie (wersja
dla niematerialistow)
>wcześniej, czy póżniej każdy będzie musiał zwijać manatki, nie my
>układaliśmy te klocki. Po co się martwić na zapas?
Moze nie tyle martwic, a o ile pamietac (szczegolnie w niektorych
sytuacjach)
>wieczne, następuje po prostu zmina formy, przejście energi.
Polecam ksiazke "Zycie po smierci" (Leon Denis)
>Sądze, że najlepsza śmierć dla normalnego człowieka, to umrzeć bez
>świadomości śmierci. Zasypiasz i po prostu cię nie ma.
Albo z czystym sumieniem (zadowoleniem ze swego bytu (czynow) na ziemi.
>Strzał w głowe, nie zdążysz nawet pomyśleć.
Ale przed strzalem bedziesz duzo myslal zanim tego dokonasz (IMHO)
>skazaniec, który zna wyrok i że termin lada dzień nastąpi, ta niepewność,
>myślenie:" może to będzie dzisiaj" coś strasznego.
Z tego co wiem to wielu skazancow z wielkim spokojem oczekuje tego dnia (byc
moze tylko udawanym)
>prawdopodobnie bywa jednym z najbardziej stresowych momentów w życiu
[...]
>"Czy jest coś gorszego od śmierci?[...]"
Ponoc narodziny sa strasznym szokiem dla czlowieka (nie wiem czy wiekszym od
smierci)
BTW: A teraz pytanie dla bieglych:
a) chrzescijan - psychologow
- czy po smierci nie bedzie nudno w tym zyciu wiecznym (strasznie to dlugo,
a my tu jestesmy przyzwyczajeni do ciaglych emocji)
b) buddystow (szcz. tych tybetanskich) - psychologow
- czy nirwana moze byc szczesliwa? oraz pytanie a)
Wiem, ze to NTG i troche odchaczylem od tematu, ale chcecie to piszcie, nie
to nie.
Pozdrowienia dla smiertelnikow
-Vicky
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - -- - - - -
... "God is dead"-Nietzsche, "Nietzsche is dead"-God
... You can only live once, but if you do it right, once is enough.
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
|