Czy to dobry okulista?....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

11. Data: 2004-06-15 21:43:31

Temat: Re: Czy to dobry okulista?....
Od: "KULTART" <KULTART(FUCK_SPAM)@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@R...pl> napisał :
>
>
>
> Ja zupełnie poważnie mówiłem. Szukaj takiego lekarza, który budzi twoje
> zaufanie, i jego się trzymaj, zamiast podważać wszelkie uzyskanie
> orzeczenia.
>
>

No dobrze skoro tak to może powiem skąd mój brak zaufania do owej Pani
Doktor !!
Jak mozna miec zaufanie do kogoś kto na wizycie przyjmuje mnie i wszytko
robi byle szybciej, spławiając mnie ponieważ za drzwiami czeka jeszcze dwóch
pacjentów , a owa pani doktor przyjumje do 18tej a na zegarze była 17:45.Jak
można ufać komuś kto na chybcika wypisuje recepte, kiedy zapytałem o szkła
kontaktowe zaczeła mi odradzać, a w rzeczywistości chodzilo o to ze taka
wizyta to dłuższa chwila, wszytko było na nie, kazdy argument był zły, tylko
okulary i nic więcej, na nie ma czasu itd.No człowieku, zaufał byś komus
takiemu?Dlatego szukam rady.
Zrozumiałbym jeszcze kobietę w przychodni państwowej, ale ta wizyta była w
prywatnej przychodni , płatna !!!

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-06-15 21:55:56

Temat: Re: Czy to dobry okulista?....
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jun 2004 23:43:31 +0200, KULTARTFUCK_SPAM wrote:

[...]

OK - doskonale rozumiem dlaczego nie masz zaufania i dlaczego pytasz.
Ale nikt nie ma do o to Ciebie pretensji.

Gdybyś to samo pytanie zadał bez tego ostatniego zdania, a zamiast tego
napisał na przykład "Wizyta nie wyglądała tak jakbym chciał, a lekarka
nie budziła zaufania" - nie było by tych wszystkich postów, z moim na
czele.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-06-15 22:06:26

Temat: Re: Czy to dobry okulista?....
Od: Lech Trzeciak <l...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

KULTART wrote:

> No dobrze skoro tak to może powiem skąd mój brak zaufania do owej Pani
> Doktor !!
> Jak mozna miec zaufanie do kogoś kto na wizycie przyjmuje mnie i wszytko
> robi byle szybciej [ciach] wizyta była w prywatnej przychodni

To chyba nie jest przypadek do rozważania kwestii zaufania, tylko
najnormalniejszy w świecie przypadek lekceważenia potrzeb klienta. Jak
idziesz do restauracji, to nie tylko liczysz na smaczny posiłek, ale
oczekujesz także, że kelner zjawi się możliwie szybko, poświęci ci
trochę swojego bezcennego ;-) czasu, a zamówione jedzenie pojawi się,
zanim żołądek przyschnie ci do kręgosłupa. Nie ma to żadnego związku z
jakością podawanych w tej restauracji dań. Co najwyżej czasem można
stwierdzić, że potrawy te były tak smaczne, że warto wycierpieć
aroganckiego kelnera i ślamazarnego kucharza, ale to się bardzo rzadko
zdarza. Aroganckiego kelnera i ślamazarnego kucharza nie pozywa się
jednak do sądu, a po prostu unika restauracji, w której pracują. Wtedy
restauracja plajtuje, a kelner i kucharz ... znajdują pracę w innej
restauracji ;-)

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-06-15 22:10:54

Temat: Re: Czy to dobry okulista?....
Od: "KULTART" <KULTART(FUCK_SPAM)@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@R...pl> napisał

> To chyba nie jest przypadek do rozważania kwestii zaufania, tylko
> najnormalniejszy w świecie przypadek lekceważenia potrzeb klienta. Jak
> idziesz do restauracji, to nie tylko liczysz na smaczny posiłek, ale
> oczekujesz także, że kelner zjawi się możliwie szybko, poświęci ci
> trochę swojego bezcennego ;-) czasu, a zamówione jedzenie pojawi się,
> zanim żołądek przyschnie ci do kręgosłupa. Nie ma to żadnego związku z
> jakością podawanych w tej restauracji dań. Co najwyżej czasem można
> stwierdzić, że potrawy te były tak smaczne, że warto wycierpieć
> aroganckiego kelnera i ślamazarnego kucharza, ale to się bardzo rzadko
> zdarza. Aroganckiego kelnera i ślamazarnego kucharza nie pozywa się
> jednak do sądu, a po prostu unika restauracji, w której pracują. Wtedy
> restauracja plajtuje, a kelner i kucharz ... znajdują pracę w innej
> restauracji ;-)
>
Owszem obsługa klienta ważna, ale sprawą pierszorzędną jest dla mnie sprawa
okularów i czy właściwie mi ta Pani je przepisała.Tyle

--
West McLaren Mercedes