"Piotrek. M." <p...@p...com.pl> writes:


> Bardzo wyzwolone pary. Tak - spotyka się anonse: "para pozna parę", "pan
> pana", "pani pozna psa"....

Widze, ze jednak sadzisz po sobie....

>
> A jakie wyzwolone będą dzieci takich par... Och mała poprawka, a jaką
> pewność będziemy mieli że dane dziecko jest akurat właśnie tej pary... ale

Z tym nie ma problemu. Mozna sie zabezpieczyc skutecznie , to raz.
dwa, w razie czego mozna ustalic bez zadnych watpliwosci ojcostwo tez.

Widac jednak te dwie rzeczy sa ci obce.

> przecież to jest szczegół jako że kochają się tylko rodzice i na pewno
> zaakceptują takiego miłego bobaska żony i przyjaciela....

patrz wyzej. Czyzby dla ciebie antykoncepcja byla idea kompletnie
nieznana?

>
> A jak para zdecyduje dokonać zamiany partnerów na stałe to z przyjemnością
> podzielą majątek w koncu wszystko zostanie w rodzinie....

Widze ze jednak nie masz pojecia, jak takie zwiazki funkcjonuja...

>
> No i na pewno mąż wybaczy niegroźną choróbkę przekazaną kochanej żonę przez
> przyjaciela i vivce versa. Potem będzie opiekował sie umierającym partnerem
> z miłości oczywiście.....

oczywiscie, wszyscy kochankowie sa nosicielami wirusa HIV i nie
istnieje mozliwosc przebadania sie na te okolicznosc.


--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/