zdumiony <z...@j...pl> Wrote in message:
> W dniu 02.10.2015 o 10:49, XL pisze:
>> mnie, że to Niemiec. Porządny człowiek (jak na Niemca :-P), ma
>> wiedzę i dorobek, ale zero charyzmy. A tym powiedzeniem pokazuje
>
> Co rozumiesz przez charyzmę?


Siłę przekonywania i oddziaływania na ludzi pochodzącą z własnego
przykładu.


>> coś nieszczerego, jakąś skrywaną niechęć do poprzednika. NIGDY
>> się z czymś podobnym nie spotkano u JPII.
>
> A ty wiesz że miał niechęć i to skrywaną?

Może i miał. Jak to człowiek. Ale jak napisałeś - skrywaną. Nigdy
nie dał jej dojść do głosu - w przeciwieństwie do Ratzingera,
który zrobił to przy pierwszej okazji kiedy JPII już nie
było.
Dla wlasnej satysfakcji to zrobił.
To NIE JEST pokora.

< Według mnie Benedykt to wzór
> pokory.
>

Dla mnie nie - może i pokorny, ale akurat TAKA pokora jak jego nie
jest konstruktywna. Papież-myszka to nie jest dobry
pasterz.


--
XL


----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/