| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-04-15 10:14:27
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-"Cornelian Cherry DogwoodUżytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de>
> Dobryj den'! I oni tak z czystej sympatii do Lacha, wezma i zapakuja i
> wysla. Jerzu ukochany, a certyfikaty, a koszty wysylki a ryzyko, bo to
> dziki wschod i czort wie czy dojdzie? A wiesz ile kaza sobie placic we
> wschodnich archiwach tylko za to, ze sprawdza czy tam maja czyjegos
> przodka?
A każą płacić? Naprawdę?
> > A ze mną się założysz?
> > Dr Swietłana Klimienko - http://www.szkolkarstwo.pl/kontakt.php
> >
> Dr Klimenka jest tez slawa wsrod niemieckich "dereniowcow". Dobrze,
> zaloze sie. Biorac poprawke na to ze to tani produkt z Ukrainy, jak
> benzyna czy wodka, skilki Ty z mene choczesz za 'Jantarnoho' kizil/a?
Napisz do mnie na priv ile za to co chcesz zapłacisz a ja zapytam byłą
Ukrainkę czy to jest możliwe i dam ci odpowiedź.
> Tak miedzy nami, ja te ukrainskie derenie bede mial. Z Polski. Nie
moge
> powiedziec skad, bo nie zostalem do tego zobowiazany. Zadna tam
> tajemnica, milczec mi nie kazano ale jak pozwola, to moim kochanym na
> pl.rec.ogrody powiem.
Z okolic Grójca?
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-04-15 11:49:34
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-"Cornelian Cherry DogwoodJerzyN schrieb:
>
> A każą płacić? Naprawdę?
>
Nawet slono i kepsko wywiazuja sie z zobowiazan.
>
> Napisz do mnie na priv ile za to co chcesz zapłacisz a ja zapytam byłą
> Ukrainkę czy to jest możliwe i dam ci odpowiedź.
>
Tu mi sie przypomina pewna historia, ktora opowiedzial mi znajomy. Otoz
zapragnal on kiedys lotewskich pigwowcow o wdziecznych nazwach
'Agra','Agrita', 'Alfa' i 'Arta'. W Niemczech byly nie do zdobycia.
Pewien nadzwyczaj uczynny Polak zapewnil, ze uda sie osobiscie do bylego
polskiego lenna i te japonskie pigwowce przywiezie. Przywiozl jakies
mikre sadzonki, skasowal Niemca i wiecej sie nie pojawil. Oczywiscie
byly to najzwyklejsze kolczaste pigwowce, jakich wszedzie pelno.
Podobniez i tutaj moze byc: byla Ukrainka pojedzie na Ukraine, wykopie
jakiegos dzikusa i... Mnie juz znajomi z Bulgarii trzeci rok derenie
wioza. Prosciej chyba bedzie pojechac do Holandii lub Austrii i sobie
kupic.
>
> Z okolic Grójca?
W okolice Grojca to ja w celach genealogicznych raz bylem i chetnie
znowu pojade.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
Grussssssssssssssssssssssssss,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-04-15 12:13:40
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-"Cornelian Cherry DogwoodIrek, oczyść sobie skrzynkę, bo maile odbija.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-04-15 12:38:09
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> napisał(a):
> Irek, oczyść sobie skrzynkę, bo maile odbija.
> Krzysztof
Juz sie oczyscilem. W samej rzeczy 70 propozycji nie do odrzucenia bylo.
Pije kawe i czekam.
Irek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-04-15 12:52:39
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-Krzysztof Wilk schrieb:
> "Ireneusz P. Zablocki" wrote:
>
>
>>Juz sie oczyscilem. W samej rzeczy 70 propozycji nie do odrzucenia bylo.
>>
>>Pije kawe i czekam.
>>
>
> Chyba tym razem nie odbiło..
> Krzysztof
Polazlem bezposrednio do serwera a tam Wilka ani sladu. Ja czasami tez
tu zagladam pod k...@g...pl. Wlasnie znalazlem sympatyczny list
do mnie o ...ukrainskiej ksiazce o derenia...ze stycznia... taki wstyd
ale odpisalem i mam nadzieje, ze ja zdobede.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-04-15 12:55:21
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-"Ireneusz P. Zablocki" wrote:
>
> Juz sie oczyscilem. W samej rzeczy 70 propozycji nie do odrzucenia bylo.
>
> Pije kawe i czekam.
>
Chyba tym razem nie odbiło..
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-04-15 13:09:35
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-
> Polazlem bezposrednio do serwera a tam Wilka ani sladu. Ja czasami tez
> tu zagladam pod k...@g...pl. Wlasnie znalazlem sympatyczny list
> do mnie o ...ukrainskiej ksiazce o derenia...ze stycznia... taki wstyd
> ale odpisalem i mam nadzieje, ze ja zdobede.
Wysłałem na "gazetę"
Też o dereniach, ale wiedeńskich
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-04-15 13:31:18
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-Krzysztof Wilk schrieb:
>>Polazlem bezposrednio do serwera a tam Wilka ani sladu. Ja czasami tez
>>tu zagladam pod k...@g...pl. Wlasnie znalazlem sympatyczny list
>>do mnie o ...ukrainskiej ksiazce o derenia...ze stycznia... taki wstyd
>>ale odpisalem i mam nadzieje, ze ja zdobede.
>
> Wysłałem na "gazetę"
> Też o dereniach, ale wiedeńskich
> Krzysztof
Juz odpisalem i podalem moj adres pod web.de Ide jeszcze troche
popracowac a w nastepnym liscie odpisze dokladnie co i jak i gdzie.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-04-15 21:55:22
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-"Cornelian Cherry Dogwood> Po trzecie: podejrzewam, ze to ja predzej moge
> sobie zamowic ukrainskiego derenia pod amerykanska nazwo niz Ty
> sciagniesz derenia z Kijowa. Zakladamy sie?
>
Nie zakladam sie, bo jest takie powiedzenie o dwóch zakladajacych sie...:)
Spróbuje sciagnc cos z Kijowa bez zakladów, bo przyznam, ze derenia nie mam
mimo, ze korzystam z jego dobrodziejstw od wielu, wielu lat - zbieram owoce
w Lazienkach, Wilanowie i jeszcze kilku miejscach. Sadze, ze szanse mam bo
moja firma zalozyla oddzial w Kijowie i jak bede mial okazje to napewno o
dereniu nie zapomne:) Naraze sie tez i zapodam tamtejszym, ze wole sadzonki
derenia niz "miedowa z piercem":)
PS
Jak kupilem dzialke to 5 pierwszych sadzonek to byl wlasnie deren jadalny.
Niestety zaden nie obudzil sie u mnie z letargu zimowego nabytego w
szkólce:(
--
Pozdrawiam
komix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-04-16 08:07:29
Temat: Re: DEREŃ JADALNY-"Cornelian Cherry Dogwoodkomix schrieb:
>>
>> Nie zakladam sie, bo jest takie powiedzenie o dwóch zakladajacych
>> sie...:)
Po tym co przeczytalem gotow jestem przegrac i postawic. Tez oczy w slup.
>> Spróbuje sciagnc cos z Kijowa bez zakladów, bo przyznam, ze derenia
>> nie mam
>> mimo, ze korzystam z jego dobrodziejstw od wielu, wielu lat - zbieram
>> owoce
>> w Lazienkach, Wilanowie i jeszcze kilku miejscach. Sadze, ze szanse
>> mam bo
>> moja firma zalozyla oddzial w Kijowie i jak bede mial okazje to napewno o
>> dereniu nie zapomne:) Naraze sie tez i zapodam tamtejszym, ze wole
>> sadzonki
>> derenia niz "miedowa z piercem":)
Dobrze piszesz - dac Ci dereniowki! Niniejszym jestes bez warunkow
wstepnych i procesu lustracyjnego przyjety do Klubu Milosnikow Derenia.
>> PS
>> Jak kupilem dzialke to 5 pierwszych sadzonek to byl wlasnie deren
>> jadalny.
Gdybys nie byl facetem, to chyba bym sie zakochal!
>> Niestety zaden nie obudzil sie u mnie z letargu zimowego nabytego w
>> szkólce:(
>>
Jak bede sie kiedys telepal na Mazowsze, to przywioze Ci troche
szwabskich dereni, z odkladow i siewek. No chyba, ze masz awersje do
wszystkiego co teutonskie.
>> --
>> Pozdrawiam
>> komix
Czolem!
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |