DO + alergia na jajka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78

31. Data: 2004-01-28 18:47:41

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: k...@o...pl (Kaa) szukaj wiadomości tego autora

28 stycznia 2004 (19:06:05) Chaciur gchat@na_wp.pl napisał:

C> Kwestia diety, jak już Ci się uda dostroić to min? wszystkie
C> dolegliwo?ci doczesne i będziesz grała Panu na harfie. ;)

o kim mówisz per "Pan" ?
o JK zapewne...? ;-))

C> No bo dopiero zakładam moj? pirack? Arkadie,
C> cierpliwo?ci, ok? Odłóż może gdzie? te pieni?żki,
C> które mi wisisz, żeby? nie przeputała na jaja i ?mietankę
C> trzydziestkę szóstkę. ;)

ok, ale zaloz ja gdzies blisko Lodzi, bo len jestem i na drugi
koniec Polski po porady nie bede jezdzic
Chyba, ze porady beda mailem, a konto w wirtualnym banku...
:-))

Pozdrawiam,
Kasia

PS. Jajka odstawilam, to ile Ci wisze za te cenna rade ?

---
mailto: k...@o...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2004-01-28 18:59:46

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaa" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:15687259.20040128194223@op.pl...
> C> Kwestia diety, jak już Ci się uda dostroić to miną wszystkie
> C> dolegliwości doczesne i będziesz grała Panu na harfie. ;)
>
> o kim mówisz per "Pan" ?
> o JK zapewne...? ;-))

:)))
Tylko uważaj na Krysię bo jest o niego bardzo zazdrosna

> C> No bo dopiero zakładam moją piracką Arkadie,
> C> cierpliwości, ok? Odłóż może gdzieś te pieniążki,
> C> które mi wisisz, żebyś nie przeputała na jaja i śmietankę
> C> trzydziestkę szóstkę. ;)
>
> ok, ale zaloz ja gdzies blisko Lodzi, bo len jestem i na drugi
> koniec Polski po porady nie bede jezdzic

To będzie furgonetka, wzgledy bezpieczeństwa!

> Chyba, ze porady beda mailem, a konto w wirtualnym banku...
> :-))

Preferuje jednak bezpośredni kontakt z pacjentką. :)

> PS. Jajka odstawilam, to ile Ci wisze za te cenna rade ?

Ojej odchodzę od zmysłów, chytrość mi się przeplata
z resztkami przyzwoitości. No może tyle ile zaoszczędzisz
na jajkach przez najbliższe 20 lat, ok?

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2004-01-28 20:18:33

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: k...@o...pl (Kaa) szukaj wiadomości tego autora

28 stycznia 2004 (15:57:37) Sowa m...@b...pl napisała:

S> 8-) Mnie się wydały logiczne zwłaszcza wywody na tematy biblijne.
S> Tak optymalnie logiczne, znaczy się.
S> Przeczytaj Stary Tesament i sama porównaj ile w filozofii JK logiki, a ile
S> fantastyki.

tak, TO akurat jest malo strawne :-)
poza tym znalazlam te cytaty, na ktore on sie powoluje w "DO" i w
biblii sa jednak zupelnie inne, ale to juz jego interpretacja.
Razi mnie ta niekonsekwencja, zwlaszcza naginanie faktow do tego, co
sie chce udowodnic - byla tu juz o tym dyskusja w innym watku; m.in
annaklay pytala nieskonczona ilosc razy o sklad mleka kobiecego i o to
skad JK wzial proporcje do DO, ale nie uzyskala odpowiedzi, bo -
pewnie jej po prostu nie ma.
W mleku kobiecym jest duzo weglowodanow, a wszedzie w ksiazkach JK
jest mowa o tym, ze w diecie ma ich byc bardzo malo, a jako argument
JK podaje wlasnie sklad kobiecego mleka. Cos tu nie gra...
No i to potepianie w czambul jablek, a w innym m-cu wywiadu
przeprowadzonego przez Marka Cchylinskiego informacja,ze JK ma hektary
sadow... No jak to sie ma jedno do drugiego ??
ALe mniejsza z tym, bo za chwile sie rozpeta pieklo na liscie :-))
Jednak same zasady diety wydaja mi sie logiczne, choc -nie ukrywam-
wolalabym rzeczywiscie jakies ogolnopolskie wszechstronne badania nad
ta dieta, daloby to moze jakis obraz rzeczywistosci, bo na razie wszystko
jest wlasnie w sferze domnieman i spekulacji.
Ja jestem zdrowa i pomyslalam, ze moge sprawdzic na sobie, ale osobom
chorym wahalabym sie doradzac te diete, wlasnie dlatego, ze nie bylo
gruntownych badan. A moj sceptycyzm nie pozwala wielu rzeczy przyjac
"na wiare". Dlatego pseudo-religijne wywody JK nie przekonuja mnie
wcale, i jego entuzjastyczne doniesienia o cudownych wyleczeniach tez
nie bardzo. Powinny byc przeprowadzone badania, wtedy niech sie kazdy
zywi jak chce, korzystajac z fachowych doniesien. Ale wiem, ze to
nierealne, za duzo jest wszelakich sprzecznych interesow wsrod tych,
ktorzy mogliby te badania przeprowadzic i na pewno wyniki -jakie by
nie wyszly- bylyby naciagane, w zaleznosci od sponsora.
Dlatego czlowiek musi sie odzywiac "na czuja" jak mu wlasny -nie
zawsze najlepiej odzywiony;-)- rozum podpowiada...

A swoja droga, sledzac od miesiecy wasze dyskusje zauwazylam,ze jako
jedna z nielicznych kierujesz sie w dyskusjach zdrowym rozsadkiem.
Co jeszcze raz potwierdza, ze sklad diety jest rzecza wtorna :-))
Z matola nie zrobi sie geniusza, nawet jak sie go zacznie karmic
tluszczem.

Pozdrawiam,
Kasia

---
mailto: k...@o...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2004-01-28 21:19:15

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: "gapa" <grazynka9@USUŃo2.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > 1 jajko (ok 60 g) zawiera średnio 3g B 6g T 0 W

> 3 + 6 + 0 = (3+6) + 3 ?
> 9 = 12 ???
nie wiem o co chodzi w tym działaniu matematycznym ale......

tfu !! oczywiście! 1 jajko srednio to 6g B 6g T 0 W
Spieszyłam się do pracy, i oczywiście się spóźniłam :( (pacjentka stała pod
drzwiami :(
a jak się człowiek śpieszy to..... się Hoody cieszy ;)
pzdr. grazyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2004-01-28 22:40:46

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: k...@o...pl (Kaa) szukaj wiadomości tego autora

28 stycznia 2004 (19:59:46) Chaciur gchat@na_wp.pl napisał:

C> Ojej odchodzę od zmysłów, chytrość mi się przeplata
C> z resztkami przyzwoitości. No może tyle ile zaoszczędzisz
C> na jajkach przez najbliższe 20 lat, ok?

oj, drogi jestes!
Jedna porada tyle kasy ?
To juz nie bedzie mnie stac, zeby skorzystac z nastepnych... :-(

Pozdrawiam,
Kasia

---
mailto: k...@o...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2004-01-29 12:05:41

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaa wrote:
> poza tym znalazlam te cytaty, na ktore on sie powoluje w "DO" i w
> biblii sa jednak zupelnie inne, ale to juz jego interpretacja.
> Razi mnie ta niekonsekwencja, zwlaszcza naginanie faktow do tego, co
> sie chce udowodnic - byla tu juz o tym dyskusja w innym watku; m.in
> annaklay pytala nieskonczona ilosc razy o sklad mleka kobiecego i o to
> skad JK wzial proporcje do DO, ale nie uzyskala odpowiedzi, bo -
> pewnie jej po prostu nie ma.
> W mleku kobiecym jest duzo weglowodanow, a wszedzie w ksiazkach JK
> jest mowa o tym, ze w diecie ma ich byc bardzo malo, a jako argument
> JK podaje wlasnie sklad kobiecego mleka. Cos tu nie gra...
> No i to potepianie w czambul jablek, a w innym m-cu wywiadu
> przeprowadzonego przez Marka Cchylinskiego informacja,ze JK ma hektary
> sadow... No jak to sie ma jedno do drugiego ??

A to obłudnik, przez niego mało optymalni nie wieszali
sadowników a tu taka heca.

Kaa napisz czym Cię JK zauroczył bo przecież musio być
jakiś powód Twojego przejścia na DO?

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2004-01-29 15:04:50

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: k...@o...pl (Kaa) szukaj wiadomości tego autora

29 stycznia 2004 (13:05:41) Chaciur gchat@na_wp.pl napisał:

C> Kaa napisz czym Cię JK zauroczył bo przecież musio być
C> jaki? powód Twojego przej?cia na DO?

[...]

bo ja wiem czy "zauroczyl"...? Chyba zle okreslenie.
Nie mam bladego pojecia o biochemii, studiowalam budownictwo, wiec jak
cos jest z przekonaniem tlumaczone, to nie bardzo mam jak zweryfikowac
czy to jest rzeczywiscie prawda, czy nie. Stad moje wahania miedzy DO
i MM - oba tlumaczenia w niektorych momoentach wydaja mi sie logiczne.
Wiem, wiem, wykluczaja sie i na pewno komus sie naraze takim podejsciem
do sprawy, ale ja naprawde nie mam z czym sprawdzic, moja wiedza o procesach
zachodzacych w komorce pochodzi wlasnie z TYCH publikacji.
Jednak przekonuja mnie glosy ZA prezentowane m.in. przez dyskutantow z
tej grupy, no i widzialam na wlasne oczy dziewczyne, ktora po 10
m-cach tej diety schudla 35 kg, a "zywy" dowod jest bardziej
przekonujacy niz wszelkie suche publikacje. Ja wprawdzie mam do
zrzucenia "zaledwie" (czy moze "az") 10kg, ale taki przyklad napawa
optymizmem. Dosc sceptycznie podchodze zas do listow publikowanych w
ksiazkach JK, takich listow mozna przeczytac wiele w kazdej ksiazce o
odzywianiu, nawet najglupszym, a podobne, tyle ze spreparowane
widnieja w niemal kazdym kolorowym brukowcu reklamujacym "cudowny
srodek" na schudniecie. W ksiazkach Mai Blaszczyszyn tez sie roi od
relacji ze wspanialych ozdrowien.
Tu mnie przekonuje tlumaczenie Zywii Plaskowskiej zamieszczone w
"Rozwazaniach nad talerzem":
"A to, ze rozna systemy daja rownie doskonale efekty w zakresie
poprawy zdrowia zdaje sie dowodzic tylko jednego - tego jak
katastrofalne jest nasze *zdrowe* odzywianie, jesli kazda zmiana w
kierunku odciazenia i odtrucia organizmu, wyzwala w nim tak ogromne
sily obronne".
Wiec, ze ludzie na roznych, nawet przeciwstawnych dietach chudna i
zdrowieja, jest faktem. Chodzi o to zeby wybrany model odzywiania
byl naprawde sensowny i zdrowy w dluuugim okresie czasu, a nie tylko
na czas chudniecia. A potem co? Powrot do zarcia byle czego ?

Natomiast - jak napisalam wczesniej - razi mnie ta niekonsekwencja w
ksiazkach JK, no i pomimo, ze jego tlumaczenia wydaja mi sie logiczne
to czasami sie po prostu gubie. On pisze, ze do budowy i regeneracji
tkanek nalezy zjadac najbardziej biologicznie podobne tkanki zwierzat
-do naprawy skory np. skorki wieprzowe, do odzywienia mozgu -mozdzek,
do naprawy stawow -chrzastki itd.
A jednoczesnie za najwartosciowsza mieszanine bialka i tluszczu uwaza
jajko kurze.... a czy czlowiek potrzebuje zeby mu rosly piora albo
dziob...?? Ale moze taka glupia jestem, ze tego nie rozumiem.
Tak wiec nie tyle JK mnie zauroczyl, co pewne jego twierdzenia wydaja
mi sie logiczne, a ze ja w ogole niedowiarek jestem, a ze nie mam nic
do stracenia (poza nadwaga) to postanowilam sprobowac na sobie.
Jak sie przy czyms upre to potrafie byc konsekwentna, nie bede
przeciez oszukiwac samej siebie. Jak odstawilam slodycze i chleb,
to ich nie tykam i juz.
Ale nie mam odwagi zywic tak dziecka, ani nie namawialabym na te diete
mojej wiekowej babci, ktora cale zycie jada chudo z przewaga
weglowodanow, a cieszy sie -chwalic boga- dobrym zdrowiem, zarowno
fizycznym jak i psychicznym, choc ma juz 91 lat. Nigdy w zyciu nie
jadala tlusto, i choc skonczyla tylko "pensje dla panienek" do dzis
pisze bez bledow ortograficznych, rozwiazuje krzyzowki, czytuje prase
i to wcale nie kolorowe brukowce. Czyli koniecznosc odzywiania mozgu
tluszczem w celu usprawnienia jego pracy jest, jak dla mnie, dosc
dyskusyjna. Znam wiele osob "lepiej" sie odzywiajacych, a stokroc
glupszych od mojej babci.
I dlatego na pewno podpisalabym sie obiema rekami pod wnioskiem o
przeprowadzenie gruntownych badan nad dieta JK i nad ludzmi ja
stosujacymi. Po prostu szalenie mnie interesuje co by z tych badan
wyszlo.

Pozdrawiam,
Kasia

---
mailto: k...@o...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2004-01-29 17:14:37

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaa" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:8018866717.20040129155624@op.pl...
> 29 stycznia 2004 (13:05:41) Chaciur gchat@na_wp.pl napisał:
>
> C> Kaa napisz czym Cię JK zauroczył bo przecież musio być
> C> jakiś powód Twojego przejścia na DO?
>
> [...]
>
> bo ja wiem czy "zauroczyl"...? Chyba zle okreslenie.
> Nie mam bladego pojecia o biochemii, studiowalam budownictwo, wiec jak
> cos jest z przekonaniem tlumaczone, to nie bardzo mam jak zweryfikowac
> czy to jest rzeczywiscie prawda, czy nie. Stad moje wahania miedzy DO

Całe szczęście że JK nie napisał nic o budownictwie :)
Powiem Ci że już widziałem to nie raz, ktoś pisał np:
"społeczno polityczne wywody JK to bełkot,
ale na biochemii się nie znam i pewnie ma racje."

> i MM - oba tlumaczenia w niektorych momoentach wydaja mi sie logiczne.
> Wiem, wiem, wykluczaja sie i na pewno komus sie naraze takim podejsciem
> do sprawy, ale ja naprawde nie mam z czym sprawdzic, moja wiedza o procesach
> zachodzacych w komorce pochodzi wlasnie z TYCH publikacji.

One są jednostronne. Na grupach różne szczegóły były dyskutowane
i 'optymalni' nie potrafili ich obronić. JK nigdy się nie pojawił,
na czatach powtarza w kółko to samo.

> Jednak przekonuja mnie glosy ZA prezentowane m.in. przez dyskutantow z
> tej grupy, no i widzialam na wlasne oczy dziewczyne, ktora po 10
> m-cach tej diety schudla 35 kg, a "zywy" dowod jest bardziej
> przekonujacy niz wszelkie suche publikacje. Ja wprawdzie mam do

Ok to jest jak najbardziej prawdopodobne, że ta dieta zadziała
u niektórych osób. Bardzo możliwe że i u Ciebie, nie wszystkim
ona jednak pomaga nawet na nadwagę. Nieuczciwie lansuje
ją się jednak jako remedium na wszystko dla wszystkich.

[...]
> Wiec, ze ludzie na roznych, nawet przeciwstawnych dietach chudna i
> zdrowieja, jest faktem. Chodzi o to zeby wybrany model odzywiania
> byl naprawde sensowny i zdrowy w dluuugim okresie czasu, a nie tylko
> na czas chudniecia. A potem co? Powrot do zarcia byle czego ?

Wiesz Kaa, gdyby wszyscy optymalni byli tacy jak Ty to nie byłoby
problemu, największy problem jest z tymi którzy kupili ideologię
JK o Ludziach i ludziach o tym, że teraz mają Wiedze a inni mają
poglądy, że teraz jadają przy stole a inni z koryta lub pastwiska.

> Natomiast - jak napisalam wczesniej - razi mnie ta niekonsekwencja w
> ksiazkach JK, no i pomimo, ze jego tlumaczenia wydaja mi sie logiczne
> to czasami sie po prostu gubie. On pisze, ze do budowy i regeneracji
> tkanek nalezy zjadac najbardziej biologicznie podobne tkanki zwierzat
> -do naprawy skory np. skorki wieprzowe, do odzywienia mozgu -mozdzek,
> do naprawy stawow -chrzastki itd.
> A jednoczesnie za najwartosciowsza mieszanine bialka i tluszczu uwaza
> jajko kurze.... a czy czlowiek potrzebuje zeby mu rosly piora albo
> dziob...?? Ale moze taka glupia jestem, ze tego nie rozumiem.

Wg mnie nie jesteś głupia, możliwe że jesteś mądrzejsza ode mnie ;)

> Tak wiec nie tyle JK mnie zauroczyl, co pewne jego twierdzenia wydaja
> mi sie logiczne, a ze ja w ogole niedowiarek jestem, a ze nie mam nic
> do stracenia (poza nadwaga) to postanowilam sprobowac na sobie.
> Jak sie przy czyms upre to potrafie byc konsekwentna, nie bede
> przeciez oszukiwac samej siebie. Jak odstawilam slodycze i chleb,
> to ich nie tykam i juz.

Ok też tak lubię, powodzenia w takim razie.

[...]
> dyskusyjna. Znam wiele osob "lepiej" sie odzywiajacych, a stokroc
> glupszych od mojej babci.

Zaproś babcie na grupę :)

> I dlatego na pewno podpisalabym sie obiema rekami pod wnioskiem o
> przeprowadzenie gruntownych badan nad dieta JK i nad ludzmi ja
> stosujacymi. Po prostu szalenie mnie interesuje co by z tych badan
> wyszlo.

Ja o tym pisałem kiedyś na grupie optymalnej i dowiedziałem się
że ta dieta jest 'optymalna' i nie ma sensu 'mozolić się na próżno',
nie ma w niej nic do poprawienia, JK jest nieomylny.

pozdrawiam Chaciur

ps. Sorki że tak z Ciebie chciałem zedrzeć, nie wiem co mi się stało,
przyjadę moim vanem w okolice Łodzi na wiosnę, będziesz
przyjęta poza kolejnością, bo ja uwielbiam bawić się w doktora.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2004-01-29 21:37:20

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: k...@o...pl (Kaa) szukaj wiadomości tego autora

29 stycznia 2004 (18:14:37) Chaciur gchat@na_wp.pl napisał:

C> Wg mnie nie jeste? głupia, możliwe że jeste? m?drzejsza ode mnie ;)

jeju! az tak?

C> Ja o tym pisałem kiedy? na grupie optymalnej i dowiedziałem się
C> że ta dieta jest 'optymalna' i nie ma sensu 'mozolić się na próżno',
C> nie ma w niej nic do poprawienia, JK jest nieomylny.

no tak, to przesadza sprawe
A szkoda, ze maja takie podejscie, bo to z kolei budzi podejrzenia, ze
JK cos sie w zyciu udalo, nawet sam pewnie nie wiedzial, ze tak
wyjdzie i zyska tylu wyznawcow, a teraz siedzi cicho i tylko kupony
odcina od starego dobrego pomyslu.
Bo teraz DO zyje juz wlasnym zyciem, poza JK, nieprawdaz ?
Wiec nawet w intersie optymalnych byloby naukowe potwierdzenie, ze JK
ma racje. Chyba, ze sie boja, ze po badaniach wyjdzie na jaw straszna
prawda, ze Jk sie mylil i jest jeszcze inaczej!

C> przyjadę moim vanem w okolice Łodzi na wiosnę, będziesz
C> przyjęta poza kolejno?ci?, bo ja uwielbiam bawić się w doktora.

do wiosny to ja po tych eksperymentach dietetycznych juz bede taka
zdrowa i taka szczupla, ze oglosze wlasna rewolucyjna metode i to do
mnie beda staly kolejki ;-))
ale skoro nie pusciles mnie z torbami za rade o jajkach, to Cie
przyjme poza kolejnoscia :-)

Pozdrawiam,
Kasia

---
mailto: k...@o...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2004-01-30 07:43:17

Temat: Re: DO + alergia na jajka
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Kaa w wiadomości news:1752798173.20040129223549@op.pl pisze:

> 29 stycznia 2004 (18:14:37) Chaciur gchat@na_wp.pl napisał:
>
>> Wg mnie nie jeste? głupia, możliwe że jeste? m?drzejsza ode mnie ;)
>
> jeju! az tak?

Krzaczycie. Chaciur, ustaw kodowanie, bo nie masz w naglowku zadnego. Kaa,
zmien kodowanie na iso-8859-2.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry