« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-13 06:27:49
Temat: DaturaCzy trzeba to wykopywać na zimę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-09-13 09:48:34
Temat: Re: Datura
Użytkownik "Mirek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9npjls$i2g$1@korweta.task.gda.pl...
> Czy trzeba to wykopywać na zimę?
>
Zobacz np. tutaj
http://www.infocentrum.com/~calus/
pozdrawiam Lech
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-09-13 21:59:48
Temat: Re: Datura
Użytkownik "Lech" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
news:3ba08098$1@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Mirek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9npjls$i2g$1@korweta.task.gda.pl...
> > Czy trzeba to wykopywać na zimę?
> >
>
> Zobacz np. tutaj
> http://www.infocentrum.com/~calus/
>
> pozdrawiam Lech
Dzięki!!!
kupiłem żółtą, pomarańczową, białą i białą dubeltową, u właściciela
wuglądały i pachaniały cudownie!!!
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-09-14 08:13:11
Temat: Re: Datura
> > Zobacz np. tutaj
> > http://www.infocentrum.com/~calus/
> >
> > pozdrawiam Lech
> Dzięki!!!
> kupiłem żółtą, pomarańczową, białą i białą dubeltową, u właściciela
> wuglądały i pachaniały cudownie!!!
> Mirek
Witam !
Szybki jestes, w takim razie zobacz np. jeszcze tu:
http://eleet.webmedia.pl/ogrod/rosliny/datura.htm
Lech
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-09-14 18:24:31
Temat: Re: Datura
Użytkownik "Lech" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
news:3ba1bbba$1@news.vogel.pl...
>
> > > Zobacz np. tutaj
> > > http://www.infocentrum.com/~calus/
> > >
> > > pozdrawiam Lech
> > Dzięki!!!
> > kupiłem żółtą, pomarańczową, białą i białą dubeltową, u właściciela
> > wuglądały i pachaniały cudownie!!!
> > Mirek
>
>
> Witam !
>
> Szybki jestes, w takim razie zobacz np. jeszcze tu:
> http://eleet.webmedia.pl/ogrod/rosliny/datura.htm
>
> Lech
>
To już pełnia szczęścia :-) Dzięki
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-09-25 16:29:48
Temat: Re: Datura
Ktoś pisał o jesieni i przymrozkach. Moja datura kwitnie. Próbowałem liczyć
kwiaty. Po doliczeniu do osiemdziesięciu, rachunki pomyliły mi się. Szacuję
na ok. 300 kwiatów. Jeszcze się chyba zbiorę do dokładnego liczenia.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |