Dawca narządów, szpiku, krwi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2009-08-21 19:18:04

Temat: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: "Brendo" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem zdrowym 33 letnim facetem, nigdy nie paliłem, pije okazyjnie i jestem
honorowym dawcą krwi.
Zastanawiam się nad zrobieniem czegoś więcej niż oddawanie krwi, chodzi mi o
pozostanie dawcą szpiku i zastanawiam się co jeszcze.
Napiszcie mi proszę, czy nie ryzykuję swoim zdrowiem, co należy zrobić aby
zacząć pomagać i do jakiej organizacji mam się zgłosić.

Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-08-21 19:41:53

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Brendo" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:h6mrn2$lnr$1@node2.news.atman.pl...
> Jestem zdrowym 33 letnim facetem, nigdy nie paliłem, pije okazyjnie i
> jestem honorowym dawcą krwi.
> Zastanawiam się nad zrobieniem czegoś więcej niż oddawanie krwi, chodzi mi
> o pozostanie dawcą szpiku i zastanawiam się co jeszcze.
> Napiszcie mi proszę, czy nie ryzykuję swoim zdrowiem, co należy zrobić aby
> zacząć pomagać i do jakiej organizacji mam się zgłosić.
W pierwszej kolejności minimum do psychologa (narządy Ci się przydadzą w
dalszym życiu) :)
W sprawie szpiku zapytaj w RCK. Czasem organizują akcję informacyjna.
Pozdrawiam !
WOJO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-08-21 20:05:00

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: games <g...@g...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Brendo pisze:
> Jestem zdrowym 33 letnim facetem, nigdy nie paliłem, pije okazyjnie i jestem
> honorowym dawcą krwi.
> Zastanawiam się nad zrobieniem czegoś więcej niż oddawanie krwi, chodzi mi o
> pozostanie dawcą szpiku i zastanawiam się co jeszcze.
> Napiszcie mi proszę, czy nie ryzykuję swoim zdrowiem, co należy zrobić aby
> zacząć pomagać i do jakiej organizacji mam się zgłosić.
>
> Michał
>
>
Ile chcesz za nerke ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-08-21 21:43:12

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Sie, 21:18, "Brendo" <b...@i...pl> wrote:
> Jestem zdrowym 33 letnim facetem, nigdy nie paliłem, pije okazyjnie i jestem
> honorowym dawcą krwi.
> Zastanawiam się nad zrobieniem czegoś więcej niż oddawanie krwi, chodzi mi o
> pozostanie dawcą szpiku i zastanawiam się co jeszcze.
> Napiszcie mi proszę, czy nie ryzykuję swoim zdrowiem, co należy zrobić aby
> zacząć pomagać i do jakiej organizacji mam się zgłosić.
>
> Michał

Normalnie jezdem pozytywnie wszcząśnięta :0
pozdrówko
-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2009-08-21 21:43:15

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: "Brendo" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
news:h6mt30$mr0$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Brendo" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:h6mrn2$lnr$1@node2.news.atman.pl...
>> Jestem zdrowym 33 letnim facetem, nigdy nie paliłem, pije okazyjnie i
>> jestem honorowym dawcą krwi.
>> Zastanawiam się nad zrobieniem czegoś więcej niż oddawanie krwi, chodzi
>> mi o pozostanie dawcą szpiku i zastanawiam się co jeszcze.
>> Napiszcie mi proszę, czy nie ryzykuję swoim zdrowiem, co należy zrobić
>> aby zacząć pomagać i do jakiej organizacji mam się zgłosić.
> W pierwszej kolejności minimum do psychologa (narządy Ci się przydadzą w
> dalszym życiu) :)
> W sprawie szpiku zapytaj w RCK. Czasem organizują akcję informacyjna.
> Pozdrawiam !
> WOJO

Do psychologa to będę musiał sie udać po czytaniu twórczych komentarzy
zamiast normalnych odpowiedzi. Zadałem poważne pytanie w ważnej dla mnie
sprawie, skoro niektórych to przerasta to chyba czas zmienić nazwę grupy bo
do medycyny przestaje pasować.

Nerki nie sprzedaję, nic nie sprzedaję - tylko pytałem o możliwości pomocy
innym ludziom nie robiąc sobie krzywdy.

Liczę na zrozumienie :) choć to rzadkość na jakiejkolwiek grupie :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2009-08-22 05:40:40

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: "Magdalena Skowronek" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na tej stronie możesz poczytać jak zostać potencjalnym dawcą szpiku:
http://www.fundacjauj.pl/information.php?l=pl

Magda

Użytkownik "Brendo" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:h6mrn2$lnr$1@node2.news.atman.pl...
> Jestem zdrowym 33 letnim facetem, nigdy nie paliłem, pije okazyjnie i
> jestem honorowym dawcą krwi.
> Zastanawiam się nad zrobieniem czegoś więcej niż oddawanie krwi, chodzi mi
> o pozostanie dawcą szpiku i zastanawiam się co jeszcze.
> Napiszcie mi proszę, czy nie ryzykuję swoim zdrowiem, co należy zrobić aby
> zacząć pomagać i do jakiej organizacji mam się zgłosić.
>
> Michał
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2009-08-22 07:41:51

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> szukaj wiadomości tego autora

> Do psychologa to będę musiał sie udać po czytaniu twórczych komentarzy
> zamiast normalnych odpowiedzi. Zadałem poważne pytanie w ważnej dla mnie
> sprawie, skoro niektórych to przerasta to chyba czas zmienić nazwę grupy
> bo do medycyny przestaje pasować.
>
> Nerki nie sprzedaję, nic nie sprzedaję - tylko pytałem o możliwości pomocy
> innym ludziom nie robiąc sobie krzywdy.
>
> Liczę na zrozumienie :) choć to rzadkość na jakiejkolwiek grupie :)

Jeżeli liczysz na zrozumienie to nie pisz takich bzdur, że chcesz zostać
dawcą narządów.
Dawcą narządów zostaje się zazwyczaj po śmierci i to w specjalnych
okolicznościach.
Jednak o tym czy będziesz takim dawcą czy nie już chyba nie Ty będziesz
wtedy decydował...
Twój opis mogł świadczyć o chęci pozbycia się jakiegoś narządu, a chęć taka
niestety jest podejżana w naszym świecie.
Wiem, że da się żyć z jedną nerką, połową wątroby, jednym płucem i bez paru
innych fragmentów narządów, jednak takie życie jest trochę odmienne od
normalnego.
Też uważam, że oddanie narządu przez zdrowego człowieka jest aktem heroizmu,
jednak zdarza się to niezwykle rzadko i w specjalnych okolicznościach.
Co do szpiku odpisałem Ci tak, jak załatwiałem to ja.
Pozdrawiam !
WOJO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2009-08-22 09:58:28

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

WOJO pisze:

> Dawcą narządów zostaje się zazwyczaj po śmierci i to w specjalnych
> okolicznościach.
> Jednak o tym czy będziesz takim dawcą czy nie już chyba nie Ty będziesz
> wtedy decydował...

No niekoniecznie. Może zawczasu nie zgodzić się na to i wpisać się do
Centralnego Rejestru Sprzeciwów. Może o tym powiadomić rodzinę. A może
też nosić przy sobie deklarację zgody i z rodziną przeprowadzić przy
jakiejś okazji zupełnie inną rozmowę (to nie trzeba rozmawiać, wystarczy
przy okazji - a jest takich okazji niestety sporo - zdecydowanie
stwierdzić, że po śmierci zdrowe narządy już mu się nie przydadzą i
chciałby, żeby komuś innemu pomogły żyć). To nie gwarantuje, że rodzina
nie będzie protestować (a choć formalnie nie ma do tego prawa, to
lekarze zwykle nie są zainteresowani konfliktem z rodziną, która
przecież zaraz wezwie telewizję i brukowce, by pokazać, że
lekarze-łapiduchy uśmiercili krewnego, a jego części ciała sprzedali
biorcom za ciężkie pieniądze)

> Co do szpiku odpisałem Ci tak, jak załatwiałem to ja.

Niestety jak się wrzuci RCK do google, to wychodzi rybnickie centrum
kultury, raciborskie centrum kultury etc. A gdyby człowiek wiedział,
gdzie się zgłosić, to by nie pytał. Choć przecież sam powinien w gogle
wrzucić...

http://szpik.info/
http://www.fundacjauj.pl/bank.php?l=pl

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2009-08-22 10:05:15

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak pisze:
> WOJO pisze:
>
>> Dawcą narządów zostaje się zazwyczaj po śmierci i to w specjalnych
>> okolicznościach.
>> Jednak o tym czy będziesz takim dawcą czy nie już chyba nie Ty
>> będziesz wtedy decydował...
>
> No niekoniecznie. Może zawczasu nie zgodzić się na to i wpisać się do
> Centralnego Rejestru Sprzeciwów.

Nawiasem mówiąc, obejrzyjcie sobie drugą stronę statystyk:

http://www.poltransplant.pl/Download/Biuletyn2009/cr
s.pdf

W marcu 2007 liczba zgłaszanych sprzeciwów wzrosła 10-krotnie

Interesujące daty: 14 lutego 2007.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2009-08-22 13:42:51

Temat: Re: Dawca narządów, szpiku, krwi
Od: "Brendo" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
news:h6o78t$si3$1@node2.news.atman.pl...
>> Do psychologa to będę musiał sie udać po czytaniu twórczych komentarzy
>> zamiast normalnych odpowiedzi. Zadałem poważne pytanie w ważnej dla mnie
>> sprawie, skoro niektórych to przerasta to chyba czas zmienić nazwę grupy
>> bo do medycyny przestaje pasować.
>>
>> Nerki nie sprzedaję, nic nie sprzedaję - tylko pytałem o możliwości
>> pomocy innym ludziom nie robiąc sobie krzywdy.
>>
>> Liczę na zrozumienie :) choć to rzadkość na jakiejkolwiek grupie :)
>
> Jeżeli liczysz na zrozumienie to nie pisz takich bzdur, że chcesz zostać
> dawcą narządów.
> Dawcą narządów zostaje się zazwyczaj po śmierci i to w specjalnych
> okolicznościach.
> Jednak o tym czy będziesz takim dawcą czy nie już chyba nie Ty będziesz
> wtedy decydował...
> Twój opis mogł świadczyć o chęci pozbycia się jakiegoś narządu, a chęć
> taka niestety jest podejżana w naszym świecie.
> Wiem, że da się żyć z jedną nerką, połową wątroby, jednym płucem i bez
> paru innych fragmentów narządów, jednak takie życie jest trochę odmienne
> od normalnego.
> Też uważam, że oddanie narządu przez zdrowego człowieka jest aktem
> heroizmu, jednak zdarza się to niezwykle rzadko i w specjalnych
> okolicznościach.
> Co do szpiku odpisałem Ci tak, jak załatwiałem to ja.
> Pozdrawiam !
> WOJO
>
>
Nie uważam mojego działania za bzdury, napisałem o dawcy organów z myślą o
dzielniu się pośmiertnym. Za życia chciałbym pomóc w sposób nie szkodzący
samemu sobie. Myślę że napisałem to wystarczająco zrozumiale, jednak na
każdej grupie znajdzie się osoba, która czuje się lepsza od innych i za
punkt honoru biorąca sobie uświadamianie świata na swoją modłę. Nie jestem
zainteresowany Twoimi mądrościami życiowymi, tylko rzeczowymi wskazówkami
dotyczącymi mojego zapytania. Szukałem w google, jednak wyników wyszło sporo
a chciałbym trafić jak najlepiej.