>> Ide sobie ulica, do przystanku mam 10 metrow i nagle widze (mysle o tym
>> swiadomie) siebie jak stoje na przystanku podjezdza autobus a w srodku
>> siedzi ruda dziewczynka ze strasznie smutnymi oczami. Podchodze, czekam ,
>> autobus podjezdza i faktycznie.....jest i dziewczyna...... Ale nie kaz mi
>> tlumaczyc jak to sie dzieje....
>
>
Ja tak mam podobnie ze snami.
(Raz mi sie snilo, ze nagle musialem wyjechac gdzies autobusem, w pewnym
miejscu okazala sie trasa nieprzejezna (remont przejazdu kolejowego), wiec
bus musial jechac inna droga, przez jakas dziura, a droga ta byla taka waska
i stroma, ze wraz ten busik sie stoczyl. Spelnilo sie wszystko oprocz
finalu)

Deja vu jak i takie sny ktos mi tlumaczyl, ze moga one dzialac na zasadzie
odbierania i przetwarzania fal mozgowych wysylanych jak wiadomo przez
wszystkich ludzi, a odbieranych jak narazie tylko przez niektorych, rzadziej
lub czesciej. Byc moze odebrales obraz kogos kto patrzyl na ta dziewczyne.
Jak ktos ma inne propozycje to chetnie wyslucham.
Ale nie mowcie mi o tych polkolach mozgowych - ja bym mial wtedy opoznienie
rzedu kilkunastu godzin:>




--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl