On 8 Feb 2000, Vicky wrote:

Nie przypuszczalem, ze to bylo az tak trudne...

> Po pierszwsze fale towarzyszace procesom mozgowym to fale
> elektromagnetyczne, a nie akustyczne, wiec mogl bys odbierac je z baaardzo
> daleka. Cos na zasadzie odbiornika radiowego i fal radiowych.

Nie ma powodow by sadzic, ze gdyby istnial zmysl reagujacy na fale
mozgowe, bylby bardziej selektywny, niz inne. Wiec 120dB halasem sa
fale elektromagnetyczne, ktorymi sieje praktycznie kazde
wlaczone urzadzenie elektryczne i chodzi tu o sygnaly _wiele_ rzedow
wielkosci wieksze od tych, generowanych przez aktywnosc elektryczna
neuronow. Z ciekawostek - sygnaly rejestrowane przez makroelektrody
eeg (czyli te rejestrujace wypadkowa aktywnosc bioelektryczna calego
mozgu) maja typowo amplitude na poziomie 20-50 uV, czestotliwosc do
70Hz. W silnych napadach padaczkowych (z zaburzeniami swiadomosci)
osiagaja chwilami poziom 500-1000 uV. Teraz przypomij sobie, ze w
scianie masz siatke kabli, w ktorych plynie sobie 220V, 50Hz, a za
oknem wisi linia wysokiego napiecia (220kV o ile mi mozgownica nie
wysiadla) i przypomnij sobie przyklad z kwartetem smyczkowym z
poprzedniego postu...

pozdrawiam, mg

--
UIN: 5307148

" C++ : an octopus made by nailing extra legs onto a dog"