« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-05-17 08:02:35
Temat: Re: Depresjanews <m...@o...pl> napisał(a):
> Witam
> Mam trochę nietypowy problem. Od dłuzszego czasu jestem przygnębiony,
> zniechęcony , brak mi wiary w własne możliwośći. Mam dobrą pracę, mogę
robić
> co mi się podoba, ale brak mi wiary we własne siły. Nic mi się nie chce ,
> ani sie rozwijać zawodowo, ani gdzieś wyjśc.. Próbowałem już czytać jakies
> ciekawe ksiązki psychologiczne o depresji, bawić się w sport, ale po paru
> dniach uwazam ze to bez sensu i rzucam to w kąt. Co mi radzicie ? Niwe wim
> czy warto iść do psychologa - troche sie tego obawiam, ludzie maja chyba
> powaznijesze problemy od moich. Czytałem o leku antydepresyjnym Prozac -
> może on by mi pomógł? Prosiłbym o opinie osoby które go stosowały czy w
> ogóle warto.
> Pozdrawiam
> AD
>
>
hej
Ja chorowałam na depresję bardzo długo i wiem, że to była depresja (jeszcze
troszku jest pozostałości). Nie wierzyłam w siłę antydepresantów, więc ich
nie zażywałam choc mnie na siłe zaciągnięto do psychiatry. Efektin ,andepin i
co tam jeszcze -wyrzucałam tabletki do kosza. Byłam w cięzkim stanie. Nie
chciało mi się żyć i nie miałam siły nic robić. Okropność. Do tej pory nie
wiem jak sama z tego wyszłam. Na pewno chciałam wyjść, bo mam dla kogo żyć i
jestem potrzebna. Udało się bez leków. Teraz cieszę się wszystkim bo fajnie
żyć bez tej męczącej deprechy. A jej resztki - no cóż, coraz ich mniej. Skoro
wyszłam z takiego bagna to teraz już musze dać radę.
f.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-05-17 19:32:44
Temat: Re: DepresjaOn Tue, 15 May 2007, Jurek wrote:
> Radze zmienić dietę. Zajrzyj na stronę www.optymalni.org.pl
mój ty Panie, a ja myślałem, że już tego nie ma ...
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-05-17 19:36:01
Temat: Re: DepresjaWitam
> niezawinione. I oto stało się na skutek gorących modłów, że zdjęta była
> z jej głowy klątwa. Anna Csillag dostąpiła łaski oświecenia, otrzymała
...
swietna
> Basia
> http://bajarka.fotolog.pl/ (goryczka wiosenna, czyli głowa do góry)
góry i rusałka pawie oczko śliczna :)
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-05-17 19:36:53
Temat: Re: DepresjaOn Thu, 17 May 2007 21:32:44 +0200, Piotr Kasztelowicz wrote:
>> Radze zmienić dietę. Zajrzyj na stronę www.optymalni.org.pl
> mój ty Panie, a ja myślałem, że już tego nie ma ...
Jest. Mnie wkurza, Krzyśka bawi, a ludzi śmieszy, tumani, przestrasza.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-05-17 20:58:48
Temat: Re: DepresjaOn Thu, 17 May 2007, Marek Bieniek wrote:
> Jest. Mnie wkurza, Krzyśka bawi, a ludzi śmieszy, tumani, przestrasza.
no tak i terapia chelatowa. 40 kroplówek każda za 140zł zamiast
angioplastyki wieńcowej - rewelacja
P.>
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-05-18 06:17:14
Temat: Re: DepresjaDnia 070514 *news* wrote:
> Witam
> Mam trochę nietypowy problem. Od dłuzszego czasu jestem przygnębiony,
> zniechęcony , brak mi wiary w własne możliwośći. Mam dobrą pracę, mogę robić
> co mi się podoba, ale brak mi wiary we własne siły. Nic mi się nie chce ,
> ani sie rozwijać zawodowo, ani gdzieś wyjśc.. Próbowałem już czytać jakies
> ciekawe ksiązki psychologiczne o depresji, bawić się w sport, ale po paru
> dniach uwazam ze to bez sensu i rzucam to w kąt. Co mi radzicie ? Niwe wim
> czy warto iść do psychologa - troche sie tego obawiam, ludzie maja chyba
> powaznijesze problemy od moich. Czytałem o leku antydepresyjnym Prozac -
> może on by mi pomógł? Prosiłbym o opinie osoby które go stosowały czy w
> ogóle warto.
> Pozdrawiam
> AD
Może i nietypowy problem ale całkiem pospolity ;)
Moja rada: nie zawiedź swych marzeń i bądź zawsze sobą.
Wiem że obce rady i porady są NIC nie warte bo NIKT NIE WIE
co się z Tobą teraz dzieje. To jest indywidualne i Ty sam
wyznaczasz sobie ścieżke, jakakolwiek by ona nie była.
Z tego się wychodzi, wychodzi się mądrzejszym tylko
trzeba to przejść a raczej przeczekać. Nie ma
tu gotowego wzorca, to tak jak paskudne
jakieś doświadczenie. życzę zdrovia
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |