Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Depresja jest nieuleczalna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Depresja jest nieuleczalna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-10-06 13:54:56

Temat: Depresja jest nieuleczalna
Od: "Mr Jacek B." <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> szukaj wiadomości tego autora

Depresja jest nieuleczalna. A jesli sie ją podleczy - zawsze wróci w
najmniej oczekiwanym momencie albo pod róznymi postaciami będzie
dręczyć swoją ofiarę.Osoba dotknięta depresją zawsze będzie na nią
narażona. (Mowa o depresji, a nie o tzw. dole) - Czy ktoś jest w
stanie obalic tę tezę? (Proszę o zaznaczenie czy myśl jest
hipotetyczna (teoretyczna) czy na podstawie dośwaidczenia (praktyki).
No, to wreszcie mamy jesień.

Ps. A może nikt nie ma nic do powiedzenia.

"To co dał nam świat,
to odeszło..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-10-06 13:58:57

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: DecatonE <n...@s...mesa.eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Mr Jacek B....

> Depresja jest nieuleczalna. A jesli sie ją podleczy - zawsze wróci w
> najmniej oczekiwanym momencie albo pod róznymi postaciami będzie
> dręczyć swoją ofiarę.

Z doświadczenia:
Ja się z depresji wyleczyłem, brak objawów, nic mnie nie dręczy.
Mam nadzieję, że nie wróci.
Leczyłem się 8 miesięcy Efectinem.

To nie obala Twojej tezy oczywiście, ale obali ją pierwszy
lepszy psychiatra, więc zapytaj.

adam
--
[ rectifier[X]mesa.eu.org : mail ]
[ http://www.mesa.eu.org : home ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-06 14:22:01

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: "Mr Jacek B." <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "DecatonE" <n...@s...mesa.eu.org> napisał w wiadomości
news:Xns940CA2E62F0C0dupajasio@127.0.0.1...
> Mr Jacek B....
>
> > Depresja jest nieuleczalna. A jesli sie ją podleczy - zawsze wróci
w
> > najmniej oczekiwanym momencie albo pod róznymi postaciami będzie
> > dręczyć swoją ofiarę.
>
> Z doświadczenia:
> Ja się z depresji wyleczyłem, brak objawów, nic mnie nie dręczy.
> Mam nadzieję, że nie wróci.
> Leczyłem się 8 miesięcy Efectinem.
>

Ale jakiej Jakiej deprsji? endogennej, czy psychogennej? - Czy była to
depresja? A czy jesteś pewien że teraz to nie jest remisja? Czy dajesz
gwarancję że nie przylepi się do ciebuie? - Czy w sytuacjach
krytycznych nie reagujesz depresyjnie?


> To nie obala Twojej tezy oczywiście, ale obali ją pierwszy
> lepszy psychiatra, więc zapytaj.
>
> adam

nie interesują mnie w tym momencie zdania psychiatrów! :) ani obalanie
czegfo kolwiek - chodzi mi o stanowcze zdanie (jakiekolwiek) :)

Nie rozumiem rówmnież pojęcia pierwszy lepszy psychiatra - no
wiesz....... nie gubmy pojęć..... zapeniam cię, że pan grubo po
80-tce, nie jest aż tak barrdzo na topie a ICD-10 traktuje, jak
artykuł sf. - kompletnie nie sprawdzony, że nie wspomnę o budowie
mózhu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-06 14:30:06

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: DecatonE <n...@s...mesa.eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Mr Jacek B....

> Ale jakiej Jakiej deprsji? endogennej, czy psychogennej? - Czy
> była to depresja? A czy jesteś pewien że teraz to nie jest
> remisja? Czy dajesz gwarancję że nie przylepi się do ciebuie? -
> Czy w sytuacjach krytycznych nie reagujesz depresyjnie?

Była to na pewno depresja, charakter psychogenny.
Remisja - być może, ale bardzo wątpię. Nie daję gwarancji
żadnej. W sytuacjach krytycznych nie czuję się depresyjnie.
Doły dopadają mnie w normalnych częstotliwościach.

> nie interesują mnie w tym momencie zdania psychiatrów! :) ani
> obalanie czegfo kolwiek - chodzi mi o stanowcze zdanie
> (jakiekolwiek) :)

Imo - jest wyleczalna i jest to MOJE stanowcze jakiekolwiek zdanie :)

> Nie rozumiem rówmnież pojęcia pierwszy lepszy psychiatra - no
> wiesz....... nie gubmy pojęć..... zapeniam cię, że pan grubo po
> 80-tce, nie jest aż tak barrdzo na topie a ICD-10 traktuje, jak
> artykuł sf. - kompletnie nie sprawdzony, że nie wspomnę o budowie
> mózhu

a) Jakie pojęcie zgubiłem?
b) Sprostuję wypowiedź - pierwszy lepszy psychiatra orientujący się
w aktualnej psychiatrii. Zresztą może trochę przesadziłem, na pewno
zdania nie są jednoznaczne, ale afaik większość psychiatrów
uznaje uleczalność depresji.

adam
--
rectifier[X]mesa.eu.org | e-mail (change [X] to @)
www.mesa.eu.org | my b&w photographs
www.mozart-oz.org | Mozart Programming System

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-06 17:00:53

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: "izela" <izela@oo p.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mr Jacek B." <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> napisał w wiadomości
news:blrroq$i08$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Depresja jest nieuleczalna. A jesli sie ją podleczy - zawsze wróci w
> najmniej oczekiwanym momencie albo pod róznymi postaciami będzie
> dręczyć swoją ofiarę

Nie wiem czy w najmniej oczekiwanym momencie czy przypadkiem wtedy, gdy
dostajemy niespodziewanego "kopa" od zycia- wiec wedlug mnie musi byc jakas
przyczyna remisji- zakladajac ze poprzednia zostala jakos podleczona

.Osoba dotknięta depresją zawsze będzie na nią
> narażona.
To zdanie najbardziej mi sie podoba;-)
Mysle, ze rodzimy sie z genetyczna sklonnoscia do depresji- a to czy ona sie
ujawni, nie w pelni zalezy od nas..

> No, to wreszcie mamy jesień.
Lubie jesien.. Nawet jesienne deszcze- slyszalam gdzies, ze ludzie w
depresji lubia deszcz- bo on najbardziej obrazuje ich nastroj...
>
izela


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-06 17:01:29

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: "[nobody]" <l...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mr Jacek B. <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:blrroq$i08$...@n...news.tpi.pl...
> Depresja jest nieuleczalna. A jesli sie ją podleczy - zawsze wróci w
> najmniej oczekiwanym momencie albo pod róznymi postaciami będzie
> dręczyć swoją ofiarę.Osoba dotknięta depresją zawsze będzie na nią
> narażona. (Mowa o depresji, a nie o tzw. dole) - Czy ktoś jest w
> stanie obalic tę tezę? (Proszę o zaznaczenie czy myśl jest
> hipotetyczna (teoretyczna) czy na podstawie dośwaidczenia (praktyki).
> No, to wreszcie mamy jesień.
>

Ależ oczywiśce, że jest uleczalna! I prawidłowo leczona nie powraca. Wiele
zależy od psychologa/psychiatry kierującego leczeniem jak i nastawienia
samego pacjenta do tegoż leczenia. To jest moje stanowcze zdanie i opiera
się na doświadczeniach bliskich mi osób (przez co pośrednio też moich).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-06 20:20:22

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: "milosz" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Czy ktoś jest w stanie obalic tę tezę?
---
To będzie proste. :)

"> Depresja jest nieuleczalna. A jesli sie ją podleczy - zawsze wróci w
> najmniej oczekiwanym momencie "
----
Nie zawsze. :)

Pozdrawiam,
milosz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-06 20:31:13

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: Arek <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mr Jacek B. rzecze:
[..]
> Czy ktoś jest w stanie obalic tę tezę?
[..]

Proszę bardzo - leki antydepresyjne powodują odbudowywanie się mózgu,
czyli leczenie nie tylko doraźne, ale i trwałe.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.hipnoza.info

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-07 05:36:38

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: "izela" <izela@oo p.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Arek" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:blsjeb$325$1@news.onet.pl...
> Mr Jacek B. rzecze:
> [..]
> > Czy ktoś jest w stanie obalic tę tezę?
> [..]
>
> Proszę bardzo - leki antydepresyjne powodują odbudowywanie się mózgu,
> czyli leczenie nie tylko doraźne, ale i trwałe.
>
Czy to jest stwierdzone naukowo- potwierdzone badaniami?
izela- sklonna do depresji na sama mysl, iz nigdy moglaby z tego nie
wyjsc;-))
> pozdrawiam
> Arek
>
>
> --
> http://www.hipnoza.info
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-07 07:30:37

Temat: Re: Depresja jest nieuleczalna
Od: Marsel <marselon@p_zcta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mr Jacek B." <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>, <blrroq$i08$1
@nemesis.news.tpi.pl>

> Ps. A może nikt nie ma nic do powiedzenia.

ja mam. te twoje prowokacje sa coraz glupsze :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy ktoś z Was był??
bezrefleksyjność
Stosunek Waginalny ?
Oscary ;) - troche bylo
Kogo lubią ludzie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »