Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Nie wiem co mi jest.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie wiem co mi jest.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-12-07 18:39:47

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "Larix" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

krew mi odplywala od naczyn.

Czy mógłbyś szerzej opisać dlaczego odpływała od naczyń (jak rozumiem w
mięśniach czy w żołądku) i jaki to ma związek z nerwicą?




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-12-07 20:02:59

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "hmmm" <j...@b...jestem> szukaj wiadomości tego autora

Słuchaj moja wersja: miałem to i mam cos w zoladku, cos takiego jak skrzep
czy cos w tym rodzaju, krew odplywa od naczyn zoladka - pojawia sie niepokoj
wewnatrz. Musisz cos zjesc wyjsc, pochodzic troche i w koncu w nocy ci
przyplynie i niepokoj minie. Nie wiem jaka jest wersja lekarzy, ale bylem na
gastroskopi i pan widzial czerwone punkty i mam napisane: zapalenie zoladka
(historia 2x sie powtarza. )

Pozdrawiam

A zwiazek z nerwica, bo cie szlak trafia wtedy i czujesz sie bardzo slabo.
Naszczescie juz tego nie mam.

Ogolnie zoladek i nerwy maja duzo wspolnego, zoladkowcy najpierw lecza sie
na zoladek a pozniej na nerwy. Zoladek jest najbardziej unerwionym organem
cial.

Użytkownik "Larix" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:462b.00000179.3fd373f2@newsgate.onet.pl...
> krew mi odplywala od naczyn.
>
> Czy mógłbyś szerzej opisać dlaczego odpływała od naczyń (jak rozumiem w
> mięśniach czy w żołądku) i jaki to ma związek z nerwicą?
>
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-12-08 08:18:08

Temat: Re: Dieta ketogenna
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 07 Dec 2003 10:46:32 GMT, gp wrote:

> Spotkalem sie z opinia, ze dieta ketogenna jest rowniez wskazana we
> wszystkich sytuacjach, kiedy jest uszkodzony mozg: nowotwor, SM, uraz,
> udar. Lekarz nawet bardzo kategorycznie stwierdzil, ze zbrodnia jest
> podawanie glukozy pacjentowi z nowotworem, albo po udarze. To jest
> chyba bardzo odosobniona opinia. A jakie jest Twoje zdanie? - pytam
> Marka Bienka.

Jedyne, co mogę napisać, to że nie spotkałem się z takimi zaleceniami.

Oczywiście są takie sytuacje patologiczne w neurologii, kiedy
hiperglikemia jest znacznie bardziej szkodliwa, niż 'zwykle' - na
przykład w ostrym okresie udaru - w niedotlenionej tkance mózgowej
glukoza jest beztlenowo metabolizowana do mleczanu, potęgując
zakwaszenie i powiększając obszar uszkodzenia metabolicznego, stąd
podawanie stężonej glukozy pacjentowi z udarem rzeczywiście nie jest
specjalnie korzystne... podobnie podawanie stężonej glukozy u chorego z
guzem, kiedyś stosowane jako leczenie przeciwobrzękowe, obecnie nie
znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia, ponieważ glukoza przechodzi
łatwo do strefy obrzęku i po początkowej poprawie może ten obrzęk
jedynie nasilić... co do SM - nie mam koncepcji co dokładnie mógł mieć
na myśli ten lekarz - może to, że w rzucie stosuje się u takich chorych
sterydy, stąd dodatkowe podawanie dużych ilości glukozy może nasilić /
ujawnić tzw 'cukrzycę posterydową'...

Może właśnie podobne sprawy miał na myśli ten lekarz. Mam nadzieję, że
nie zozumieliście się po prostu do końca.

Ciała ketonowe poza glukozą są jedyną postacią energii dostępną dla OUN
i to jest niepodważalny fakt. Nie zmienia to faktu, że mózg 'preferuje'
glukozę... znaczy w 'normalnych' warunkach wyłącznie glukozą się
odżywia. Nie wydaje mi się, żeby generowanie ketozy w każdym przypadku
uszkodzenia mózgu miało racjonalne uzasadnienie. Ale na wszelki wypadek
poszukam jeszcze.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-12-08 17:35:45

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "hmmm" <j...@b...jestem> szukaj wiadomości tego autora

Pani Krystyna, ale ja jem te banany i jem. Nie wiem co one maja, ale jestem
mniej rozdrazniony nerwowo. Hugh trawienie wraca. :D
Warto troche w domku posiedziec i sie nie meczyc.

Pozdrawaim

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bqsgeh$mm2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "hmmm" <j...@b...jestem> napisał w wiadomości
> news:bqs8tl$pnu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jeszcze podraze temat, wczoraj nie moglem troche usnac, czulem, ze
> > potrzebuje wyzwolic energie. Zjadlem banany z bita smietana przed snem.
> > Zrobilo mi sie b. goroąco. Pytanie, czy cukrów prostych powinienem
unikac
> > ?
>
> Jak najbardziej. Cukry proste bardzo szybko lądują we krwi, szybko
podnosząc
> tym samym jego poziom i prowokują trzustkę do wyrzutu insuliny, aby ten
> poziom jak najszybciej obniżyć, ale znaczne obniżenie poziomu cukru przez
> insulinę wywołuje uczucie głodu. Gdy historia się notorycznie powtarza
> zwykle wtedy dochodzi do utrwalenia się huśtawki cukrowo-insulinowej, raz
> jest za dużo we krwi cukru, a potem z powodu insuliny cukru jest za mało.
>
> Wiadomo - gruszki chronia serce itp. itd.
>
> Szczerze mówiąc - pierwszy raz słyszę.
> Ja tak nie uważam. Nie jem gruszek, a moje serce ma się bardzo dobrze.
>
> > ale i tak nie jest zle w sumie przespalem 10 godzin melatonina 5 mg (2
> razy
> > sie obudzilem, ale nie szkodzil)..
> > przytylem juz troche - 1,5 kg. Lepiej sie czuje i nie biore tabletek
> > uspokajajacych.
>
> Gratuluję.
>
> > Zauwazylem jedno, ze bardzo silnie wyzwalam eenrgie, a powinienem
wszystko
> > robic wolniej.
>
> Jeśli czujesz nadmiar energii - należy ją wyzwalać np. w sporcie.
>
> > Kiedys ucieklem psychologom (2 lata temu), ktory napisal mi "zaburzenia
> > urojeniowe" , debiut sh. ?
>
> Nie przejmuj się. Przy wartościowym odżywianiu wszystko będzie wracało do
> normy. I urojenia szlag trafi :)
>
> > P.S. Ale tluszczyk jest ok - lepiej witaminki wchodza.
> >
> > Wydaje mi sie, ze nalezy sie pozbyc rowniez emocji, ale to juz inna
> > bajeczka.
>
> Emocje jeszcze długo będą Ci towarzyszyć, a pewnie i zawsze.
> Ale będą one coraz bardziej pozytywne i coraz przyjemniejsze dla Ciebie
> i dla innych :)
>
> Pozdrawiam
> Krystyna
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-12-08 21:00:31

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "hmmm" <j...@b...jestem> napisał w wiadomości
news:br2ckl$kn2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pani Krystyna, ale ja jem te banany i jem. Nie wiem co one maja, ale
jestem
> mniej rozdrazniony nerwowo. Hugh trawienie wraca. :D

Przede wszystkim mają cukier.
Banany należą do grupy produktów o wysokim indeksie glikemicznym, tzn. dość
szybko podnoszą poziom cukru we krwi, więc raczej z ich ilością nie
powinieneś przesadzać.
O indeksie glikemicznym możesz poczytać trochę tu:
http://www.montignac.pl/gi.htm

> Warto troche w domku posiedziec i sie nie meczyc.

Oczywiście. Nic na siłę. Aktywność ma sens, gdy ma się na nią ochotę.

Pozdrawiam
Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-12-08 21:15:52

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: u...@b...pl szukaj wiadomości tego autora

> Opiszę dokładnie.
> Otóż mam 30 lat i zawsze dużo się ruszałem i uprawiałem amatorsko kolarstwo
> górskie. Wagę mam w normie, dobrze się odżywiam, wysypiam itp, nie palę, nie
> piję dużo. Ruszam się dalej ale mniej bo nie mam energii.
> A od pół roku czuję się źle tj. zmęczony, bolą mnie mięśnie (czasami jak
przy
> grypie), czasami boli mnie głowa po kilka dni (niezbyt mocno, raczej tak jak
> przy niedotlenieniu). No i ten spadek kondycji i energii. Poza tym czuję się
> czasami jakiś wychłodzony. Po wysiłku zawsze czułem się lepiej (endorfiny
itp)
> a teraz czuję się zmęczony i po jeździe bywam jakiś blady. Tak jakby
wszystko
> we mnie było jakieś leniwe. No i latem bardzo mocno się pociłem czego
> wcześniej nie miałem. Teraz zresztą też przy większym wysiłku. Jak ostatnio
> stwierdziłem żę mam ciemne worki pod oczami to poszedłem do lekarza. I co?
> krew i mocz w porządku
> OB i CRP w porządku
> rentgen w porządku (powiększenie serca na rentgenie ale nie chorobowe,
kolarze
> ponoć tak mają)
> EKG i ciśnienie w porządku
> hemoglobina powyżej normy
> pojemność płuc 120 %
> elektrolity- mały niedobór potasu ale lekarka powiedziała że przy takim nie
> występowałyby aż takie objawy
> No to co ja mam jeszcze zbadać aby wykluczyć poważną chorobę?
> Iść do kardiologa skoro EKG w porządku?
> Czy gdybym np miał nowotwór to by wyszło na wynikach?
> Borelioza? Bo miewam latem kleszcze? Ale skoro OB w porządku?
> Aha! Ponad rok temu miałem ciężkie zapalenie oskrzeli po którym jakiś czas
> czułem się jakby nadwrażliwy na zimno. No ale płuca mam czyste i nie wiem
czy
> ma to jakiś ziązek?
> No to ja już nie wiem czy sobie "wmawiam cholerę" ale nie sądzę i chciałbym
> być pewien zanim zacznę poszukiwania w sferze ducha.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


witaj!!!

objawy ktore opisujesz wedlug mnnie podpadaja pod delikatna depresje
endogenna. moze sie tak dziac nawet jezeli bnie przezyles zadnego doznania
traumatycznego. szybsze meczenie oslabienie moze nawet zniechecenie to typowe
objawy delikatnej depresji. potliwosc tez sie tu czesto dolacza.

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-12-09 06:13:42

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "Larix" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
>             witaj!!!
>
>   objawy ktore opisujesz wedlug mnnie podpadaja pod delikatna depresje
> endogenna.
Rozważałem taką opcję
>moze sie tak dziac nawet jezeli bnie przezyles zadnego doznania
> traumatycznego.
A to ciekawe. To skąd to się bieże?
Czy jest może jakaś stronka o tym?

>szybsze meczenie oslabienie moze nawet zniechecenie to typowe
> objawy delikatnej depresji. potliwosc tez sie tu czesto dolacza.  

No i jak mam się upewnić że przyczyna nie jest organiczna i jakaś poważna?

Pozdrawiam
>  pozdrawiam
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-12-09 08:48:33

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "hmmm" <j...@b...jestem> szukaj wiadomości tego autora

Larix a masz takie wrazenie jakby cos splywalo u ciebie w srodku ciala ?

Użytkownik "Larix" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:525a.0000049b.3fd56815@newsgate.onet.pl...
> Witam
> > witaj!!!
> >
> > objawy ktore opisujesz wedlug mnnie podpadaja pod delikatna depresje
> > endogenna.
> Rozważałem taką opcję
> >moze sie tak dziac nawet jezeli bnie przezyles zadnego doznania
> > traumatycznego.
> A to ciekawe. To skąd to się bieże?
> Czy jest może jakaś stronka o tym?
>
> >szybsze meczenie oslabienie moze nawet zniechecenie to typowe
> > objawy delikatnej depresji. potliwosc tez sie tu czesto dolacza.
>
> No i jak mam się upewnić że przyczyna nie jest organiczna i jakaś poważna?
>
> Pozdrawiam
> > pozdrawiam
> >
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-12-09 09:02:53

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "hmmm" <j...@b...jestem> szukaj wiadomości tego autora

Hmmm , jest dyskusja. Banany 60 czyli jak widze spoko. spaghetti, makarony,
ktore tak lubie 45. (te produkty sa zakazane w diecie Kwasniewskiego)

A Frytki 95, a o jest dozwolone w diecie kwasniewskiego (tez bardzo lubie)
Ryz brazowy 50, Platki 40 -?to jest oki

Cos mi sie wydaje , ze sie zle odzywialem sniadanko po sniadnaku cos
slodkiego i znowu jestem glodny i zaczynam jesc -> bledne kolo.

Pozdrawiam

Wojciech

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:br2oph$mpd$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "hmmm" <j...@b...jestem> napisał w wiadomości
> news:br2ckl$kn2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Pani Krystyna, ale ja jem te banany i jem. Nie wiem co one maja, ale
> jestem
> > mniej rozdrazniony nerwowo. Hugh trawienie wraca. :D
>
> Przede wszystkim mają cukier.
> Banany należą do grupy produktów o wysokim indeksie glikemicznym, tzn.
dość
> szybko podnoszą poziom cukru we krwi, więc raczej z ich ilością nie
> powinieneś przesadzać.
> O indeksie glikemicznym możesz poczytać trochę tu:
> http://www.montignac.pl/gi.htm
>
> > Warto troche w domku posiedziec i sie nie meczyc.
>
> Oczywiście. Nic na siłę. Aktywność ma sens, gdy ma się na nią ochotę.
>
> Pozdrawiam
> Krystyna
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-12-09 09:05:45

Temat: Re: Nie wiem co mi jest.
Od: "Larix" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Larix a masz takie wrazenie jakby cos splywalo u ciebie w srodku ciala ?

Nie mam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

leukocyty w moczu
Poród a choroby oczu
kolagenoza!!!???
bóle kręgosłupa !
Grupa Krwi - PILNE!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »