Strona główna Grupy pl.misc.dieta Dieta optymalna a mięśnie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dieta optymalna a mięśnie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-09-10 19:03:09

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:chs9qg$a7o$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:chs5sf$rk6$1@news.onet.pl...
>
> > Dieta optymalna dba o JAKOŚĆ mięśni i ścięgien, a nie o ich
przerost
> > wymuszony wysiłkiem na siłowniach.
>
> niestety ale nie masz racji .Jesli chodzi o mięśnie i ścięgna to ich
jakosc
> poprawia sie poprzez regularne cwiczenia +dieta bogata w białko.

A co to znaczy "bogata" w białko?

> i choćbys powtarzała swoje teorie wyssane z palca tysiące razy to i
tak tego
> nie zmienisz

Zasadą DO jest jeść TYLE białka, aby jego ilość zaspokajała potrzeby
BUDULCOWE danego organizmu :)

> > U kulturystów różnie bywa też z gospodarką neurohormonalną.
>
> czy mówisz o patologii o osobach które biora sterydy i
hormony??Normalnie
> cwiczacy człowiek nie ma takich anomalii o jakich piszesz.

Masz rację, normalnie ćwiczący.
Kulturystyka jednak wciąga, a mężczyźni mają we krwi rywalizację :)

> > Na której jednak po pewnym czasie znów można dorobić się tłuszczyku
;]

> . jesli chcesz przybrać na masie i do tego naduzywasz uzywek
> białkowych,kreatyny i tym podobnych specyfikow to jest bardzo mozliwe
,że
> tak sie stanie.
> ale na tym polega cyklicznośc treningu,którą stosuje sie w celu
uzyskania
> lepszych rezultatów.przy normalnym treningu rekreacyjnym takie
zjawisko nie
> wystepuje

Nie będę protestować ;)

> > I tu jest pies pogrzebany :) To niezupełnie tak.
> > 1. ALBO chcesz rozbudowywać mięśnie ponad ich naturalną wielkość
>
> > 2. ALBO chcesz zajmować się rozwojem intelektualnym
>
> LOL

Ty mi tu nie LOL-uj... ;]
Mówię oczywiście o skrajnych sytuacjach uprawiania różnych dyscyplin,
w których tylko stosunkowo niewielki procent ludzi osiąga te najwyższe
rezultaty w swojej dziedzinie. Tak jest zarówno w sporcie, jak i nauce.

> predyspozycje genetyczne to nie chodzi tylko o typ budowy ale o
mozliwości
> jakie posiada organizm do rozwoju

OK.

> jeśli na DO bedzie się spozywać od 1,5 do 2,5 g białka na kilogram
masy
> ciała to nie bedzie dochodzić do katabolizmu ale wtedy to juz nie
bedzie DO

Liczby bezwględne określające ilości białka w miligramach (i nie tylko
białka),
odnoszą się do konkretnych ludzi i ich warunków psychofizycznych,
ewentualnie do przeciętnego, dorosłego, zdrowego, średnio aktywnego
człowieka.
Natomiast w stanie wysokiej aktywności fizycznej zrozumiałe jest
odpowiednie zwiększanie budulca i energii, no muszę to napisać:
optymalne do potrzeb :P

> > Na DO należy jeść ilość adekwatną do aktywności fizycznej. Im
większy
> > wysiłek - tym więcej białka i reszty składników.
>
> czyli nawet 200 g białka to ile trzeba zjesc tłuszczu i weglowodanów
aby
> zachowac proporcje nakazane przez kwasniewskiego.

Zależy od jego wzrostu, wagi i aktywności fizycznej. Jeśli to jest
kawał
chłopa, który ma swoją masę i duże potrzeby pracy mięśni, to organizm
będzie domagał się większej ilości jedzenia. Oczywiście nadal należy
przy tym zachowywać proporcje.

> ile to bedzie kalorii

A grom go wie... z pewnością dużo ;>
Przecież jak gościu dużo spala, to po co je liczyć?
A z kolei zmuszanie się do zjedzenia WIĘKSZEJ ilości Kcal jest bez
sensu
(można się zrzygać). To WYSIŁEK powinien wyzwalać potrzebę zwiększenia
zapotrzebowania na jedzenie.

> > Poza tym budowa mięśni widoczna u kulturystów nie leży w naturze
> > genetycznej człowieka (nikt nie rodzi się kulturystą), więc do
> > rozwoju kulturystyki zaistaniała konieczność takich modyfikacji
> > żywieniowych, aby owe mięśnie odpowiednio wymodelować.
> > Dlatego tak trudno ustalić jedną stałą dietę dla wszystkich
> > kulturystów i dlatego istnieje szereg metod wspomagania jej
> > wszelkimi suplementami, a nawet sterydami.
>
> dlaczego widzisz tylko patologie??

Eee tam... wcale nie tylko. Ale kiedyś oglądałam w TV na PLANETE serię
kilku obszernych filmów dokumentalnych o "mięśniakach", i tych
zawodowych
i amatorów. Po prostu warto znać plusy i minusy kulturystyki.
Aczkolwiek ja tylko teoretyzuję... :)

Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-09-10 19:44:08

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "WiRAHA" <w...@a...net> napisał w wiadomości
news:chs7sm$2ie7$1@mamut.aster.pl...
> Krystyna*Opty* napisał(a):
> >
> > Ich objętość wynika z obecność w nich dużej ilości enzymów
> > potrzebnych do wytwarzania energii z dużej ilości białka i
węglowodanów dostarczanych w codziennym pokarmie.

> zawsze myslalem ze ten proces nazywa sie hipertrofia i polega na
> zwiekszeniu objetosci wlokien miesniowych.

No właśnie, polega na zwiększeniu objętości, ale warto też zauważyć,
że ilość włókien pracujących pozostaje ta sama, że one się nie
rozmnażają :[
A co się dzieje w intensywnie ćwiczonym mięśniu? Pod wpływem
systematycznego i dużego wysiłku następuje zwiększenie zapotrzebowania
na ilość produkowanej energii, co wymusza zwiększenie ilości
mitochondrium. Następuje wtedy podział i z jednego mitochondrium
tworzą się dwa :)
Podejrzewam, że duża ilość węglowodanów i mała ilość tłuszczu
(jako źródła energii) w pokarmie, sprzyjają tym mitochondrialnym
podziałom. Ale czy to dobrze, to już inna kwestia. Zresztą nie
z każdego przerostu tkankowego jesteśmy dumni i zadowoleni :[

Z Encyklopedii Zdrowia:
"PRZEROST (hipertrofia) - powiększenie objętości komórek, a w
następstwie - złożonego z nich narządu, bez zwiększenia ich liczby.
Powstaje wskutek wzmożenia czynności tkanek lub narządu, np. przerost
mięśni u sportowców, macicy w ciąży i porodzie, mięśnia sercowego
w wadach zastawek, mięśniówki przewodu pokarmowego przy przeszkodach
w jego drożności, mięśniówki pęcherza moczowego przy utrudnionym
odpływie moczu wskutek przerostu gruczołu krokowego itp."

w dodatku jakos tak wydawalo
> mi sie ze to wlasnie mocne, duze miesnie sa mniej podatne na
kontuzje - choc oczywiscie - osoba ktora nie cwiczy wogole ma mniejsze
> szanse jej zlapanie kontuzji niz ktos kto robi to regularnie. tylko
> co z tego?

Aktywność fizyczna jest wpisana w naturę organizmu człowieka i jak
najbardziej jest wskazana. Kwestią dyskusji jest tylko intensywność
tego wysiłku.

> a rozstepy - znasz wiele osob ktore nie biorac koksu je maja? bo ja
nie.

Ja sama tego niegdyś doświadczyłam, w swej głębokiej niewiedzy nie
dbając o kolagen w diecie. Kobiety bardzo często doświadczają ich
podczas ciąży z powodu rozwarstwiania się skóry zbyt szybko rosnącej
objętości brzucha i niedostatecznej ilości kolagenu w skórze.
Ten sam mechanizm występuje u pakerów, tyle że dotyczy szybko
rosnących mięśni, czy nawet pojawiają się na dolnych partiach pleców
u szybko rosnącej młodzieży.

> > 2. ALBO chcesz zajmować się rozwojem intelektualnym (czyt. mięśnie
> > ćwiczysz w granicach sportu rekreacyjnego), wtedy mięśnie mają
swoją normalną, optymalną wielkość i nie muszą "pakować" do swych
komórek
> > dużej ilości zbędnych enzymów. Pracują i wytwarzają energię na
miarę swoich optymalnych możliwości i potrzeb organizmu jako całości.
>
> hehe - albo masz duze miesnie albo duzy mozg jak widac.

;D ...hehe.... ;D
Wieszsz... organizm jest jak firma - nie może zajmować się wszystkim
i jednocześnie robić to doskonale, stąd zarówno w przyrodzie,
jak i w firmach następują specjalizacje. Każdy żywy organizm jest
w czymś tam dobry, np. pchła w skakaniu, a sokół ma świetny wzrok.
Kurze najlepiej wychodzą jajka ;) a Marcinowi sygnaturki... ;>

poza tym powiedz
> mi co to jest "normalna, optymalna wielkosc miesnia" - optymalna do
> czego, normalna dla kogo?

Optymalna do ludzkich potrzeb, ale bez przesady dość często widocznej
u zakręconych kulturystów i kulturystek zresztą też :)
Zajrzyj do atlasu anatomii człowieka, tam jeszcze można zobaczyć
normalne mięśnie, bez zaników i bez przerostów :)

Krystyna







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-09-10 20:39:25

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jaszczur" <j...@a...at.reply-to.invalid> napisał w
wiadomości
news:slrnck3bhd.mr8.jaszczur@workstation.at.my.home.
or.workplace.pl...
> Przeglądam pl.misc.dieta
> a tam użytkownik Krystyna*Opty* pisze:
>
> > 2. ALBO chcesz zajmować się rozwojem intelektualnym (czyt. mięśnie
> > ćwiczysz w granicach sportu rekreacyjnego), wtedy mięśnie mają
swoją
> > normalną, optymalną wielkość i nie muszą "pakować" do swych komórek
> > dużej ilości zbędnych enzymów. Pracują i wytwarzają energię na
miarę
> > swoich optymalnych możliwości i potrzeb organizmu jako całości.
> Pewien Japończyk pochodzenia koreańskiego powiedział "czyń dzikim
ciało,
> a cywilizuj umysł". Sądzisz, że rozwój intelektualny nie idzie w
parze > z rozwojem fizycznym?

Chodzi o to, że i jedna i druga dziedzina wymaga poświęcenia dużej
ilości energii i czasu, a często i podporządkowania życia prywatnego,
tylko wtedy są możliwe osiągnięcia na miarę światowych sukcesów.
Gdyby nasz Korzeniowski zajmował się uprawianiem nauki, to nie
starczyłoby mu czasu na uprawianie chodu i daleko by nie zaszedł ;)
W dodatku, gdyby takich Korzeniowskich było pięciu, to nasz
Korzeniowski musiałby przyspieszyć... :)
Rozumiesz... Korzeniowski musiał "iść na całość", aby nie być jednym
z wielu i być tym jedynym wyjątkowym.

Z pewnością teraz zmniejszy się jego intensywność chodzenia, a za
zmniejszonym wysiłkiem powinna również zmienić się i dieta, jeśli nie
chce nagle zacząć tyć. Chyba, że potrafi narzucić sobie dyscyplinę
ograniczania jedzenia mimo apetytu.
Takie wahnięcia wagowe w zależności od okresów intensywnego uprawiania
wysiłku można było zauważyć u Marka Kamińskiego.

> > Oczywiście predyspozycje genetyczne też mają znaczenie. Jeden ma
typ budowy atletycznej, a inny tzw. typ pykniczny (krępy,
przysadzisty),
> > lub leptosomiczny (długi, wąski, wyciągnięty). W związku z tym ich
> > wkład w osiągnięcie rozrostu mięśni i efekty - będą różne.

> Po co pisać o czymś oczywistym?

Żeby mi ktoś tego nie wytknął? ;)

> > Poza tym budowa mięśni widoczna u kulturystów nie leży w naturze
> > genetycznej człowieka (nikt nie rodzi się kulturystą)

> Ciekawe stwierdzenie.

;) Może nawet trafi do sygnaturki M... ;)

Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-09-11 07:36:12

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
wiadomości news:chstor$dsg$1@news.onet.pl...



> > niestety ale nie masz racji .Jesli chodzi o mięśnie i ścięgna to ich
> jakosc
> > poprawia sie poprzez regularne cwiczenia +dieta bogata w białko.
>
> A co to znaczy "bogata" w białko?

przy ćwizeniach jest to wyliczone od 1,5 do 2,5 na kg masy ciała w
zależności od organizmu.i nie ma co wywazac już otwartych drzwi



> Zasadą DO jest jeść TYLE białka, aby jego ilość zaspokajała potrzeby
> BUDULCOWE danego organizmu :)

czyli w przypadku osiby cwiczacej od 1,5 do 2,5 g na kg masy,a co z tak
popularnym u optymalnych przebiałczeniem??


> > jeśli na DO bedzie się spozywać od 1,5 do 2,5 g białka na kilogram
> masy
> > ciała to nie bedzie dochodzić do katabolizmu ale wtedy to juz nie
> bedzie DO
>
> Liczby bezwględne określające ilości białka w miligramach (i nie tylko
> białka),
> odnoszą się do konkretnych ludzi i ich warunków psychofizycznych,
> ewentualnie do przeciętnego, dorosłego, zdrowego, średnio aktywnego
> człowieka.
> Natomiast w stanie wysokiej aktywności fizycznej zrozumiałe jest
> odpowiednie zwiększanie budulca i energii, no muszę to napisać:
> optymalne do potrzeb :P

zakres ilosci potrzebnego białka został wyliczony

> > > Na DO należy jeść ilość adekwatną do aktywności fizycznej. Im
> większy
> > > wysiłek - tym więcej białka i reszty składników.
> >
> > czyli nawet 200 g białka to ile trzeba zjesc tłuszczu i weglowodanów
> aby
> > zachowac proporcje nakazane przez kwasniewskiego.
>
> Zależy od jego wzrostu, wagi i aktywności fizycznej. Jeśli to jest
> kawał
> chłopa, który ma swoją masę i duże potrzeby pracy mięśni, to organizm
> będzie domagał się większej ilości jedzenia. Oczywiście nadal należy
> przy tym zachowywać proporcje.

wzrost nie ma tu nic do rzeczy liczy sie waga i aktywność fizyczna.przy
małej aktywnosci minimum białka to 1,5 grama.i teraz powiedz mi jak tu
zachowac proporcje wydumane przez kwaśniewskiego

>
> > ile to bedzie kalorii
>
> A grom go wie... z pewnością dużo ;>
> Przecież jak gościu dużo spala, to po co je liczyć?

przy takiej ilosci bialka i zachowaniu proporcji zalecanych przez
kwaśniewskiego nie jest w stanie spalić tylu kalorii.jedynym rozwiązaniem
jest zmniejszenie ilosci tłuszczu a to juz bedzie dieta ketogeniczna lub
moze nawet 2,3 faza atkinsa

> A z kolei zmuszanie się do zjedzenia WIĘKSZEJ ilości Kcal jest bez
> sensu
> (można się zrzygać). To WYSIŁEK powinien wyzwalać potrzebę zwiększenia
> zapotrzebowania na jedzenie.

dokładnie tak jest tylko ,że jest duze zapotrzebowanie na białko i po co
sie zmuszać do jedzenia dużej ilości tłuszczu .czy tylko po to aby zachowac
proporcje
można się zrzygac dla idei proporcji



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-09-11 07:40:27

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jurek" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:chso8t$jbm$1@inews.gazeta.pl...

> co do reszty to przypominam ze zdyskwalikowales sie sam , jako osoba z
ktora
> mialbym ochote prowadzic powazna dyskusje


czyli kolejny raz nie masz nic do powiedzenia a zabierasz głos aby wylac w
sieć swoją frustracje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-09-11 09:00:42

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* napisał(a):


> Chodzi o to, że i jedna i druga dziedzina wymaga poświęcenia dużej
> ilości energii i czasu, a często i podporządkowania życia prywatnego,
> tylko wtedy są możliwe osiągnięcia na miarę światowych sukcesów.

tym sie rozni jednostka wybitna (lub przynajmniej ponadprzecietne) od
jednostki przecietnej ze umie osiagnac duzo wiecej rowniez w roznych
dziedzinach. a skoro juz tak mowimy to polecam przyklad Arnolda - ktory
nie dosc ze wyjechal ze swojego kraju, to skonczyl "na obczyznie" 2
fakultety, zostajac w tym samym czasie wielokrotnym miestrzem w
kulturystyce - i co wiecej, zarobil pierwsze miliony dolarow nie w
przemysle filmowym, ale zanim jeszcze zaczal grac. granie w filmach bylo
juz tylko jego marzeniem, na ktore w razie niepowodzenia mogl sobie
finansowo pozwolic. dodam tylko, ze miliony $ ktore zarobil nie
pochodzily z nagrod czy reklam, tylko z pracy glowa - chodzi o handel
nieruchomosciami

takich przykladow jest wiele - zapasnik klasyk Alexander Karelin -
najwiekszy klasyk wszechczasow - niepokonany przez 10 lat bodajze - a
prywatnie milosnik literatoru i autor poezji. Michalczewski walczyl
jakis czas temu o tytul z facetem, ktory byl wykladowca literaturu na
Oxfordzie zdaje sie. Gena Davies - ta aktorka - postanowila uprawiac
sport wyczynowo i majac ponad 30 lat - juz jako znana aktorka zalapala
sie na olimpiade w Sydney i doszla do polfinalu (lucznictwo)

wiec nie mow o osiaganiu swiatowych wynikow, bo nie znam wielu osob,
ktore cwicza by byc najlepsze na tej planecie

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2004-09-11 09:06:33

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* napisał(a):

> Optymalna do ludzkich potrzeb, ale bez przesady dość często widocznej
> u zakręconych kulturystów i kulturystek zresztą też :)
> Zajrzyj do atlasu anatomii człowieka, tam jeszcze można zobaczyć
> normalne mięśnie, bez zaników i bez przerostów :)

czytalem ostatnio, ze dobrze genetycznie uwarunkowany facet, ktory
intensywnie - i co najwazniejsze czysto - cwiczy moze zlapac 15-20kg
miesni. to jest podobno granica naturalnego rozrostu - do wiekszych
przyrostow potrzeba juz farmakologii. tak wiec wystarczy obejrzec
starozytne posagi, zeby wiedziec mniej wiecej o czym mowie.

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2004-09-11 10:03:17

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Krystyna*Opty* pisze:

> Chodzi o to, że i jedna i druga dziedzina wymaga poświęcenia dużej
> ilości energii i czasu, a często i podporządkowania życia prywatnego,
> tylko wtedy są możliwe osiągnięcia na miarę światowych sukcesów.
Jedna i druga dziedzina znakomicie się uzupełniają. Po wysiłku
fizycznym znakomitym wypoczynkiem jest nauka, a po nauce, czy pracy
umysłowej doskonałym wypoczynkiem jest właśnie wysilek fizyczny.

> Gdyby nasz Korzeniowski zajmował się uprawianiem nauki, to nie
> starczyłoby mu czasu na uprawianie chodu i daleko by nie zaszedł ;)
Przykład ten porównałbym do miecza obusiecznego którym właśnie się
zaciełaś. Tak się składa, że Korzeniowski zna francuski, angielski,
rosyjski i chyba jeszcze jakiś język. Świadczy to chyba właśnie, że
zajmował się uprawianiem nauki. Dbał więc nie tylko o swoją tężyznę
fizyczną, ale też rozwijał się umysłowo. Zdaje się, że chce napisać
książkę o metodach treningowych przez niego poznanych.

> W dodatku, gdyby takich Korzeniowskich było pięciu, to nasz
> Korzeniowski musiałby przyspieszyć... :)
> Rozumiesz... Korzeniowski musiał "iść na całość", aby nie być jednym
> z wielu i być tym jedynym wyjątkowym.
Chodzenie na całość uprawiał ten Rosjanin... ;-)
Korzeniowski jest po prostu fachowcem wśród fachowców w tym fachu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2004-09-11 11:38:32

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> a écrit dans le message de
>
>
> czyli kolejny raz nie masz nic do powiedzenia a zabierasz głos aby wylac w
> sieć swoją frustracje
>
>

ja nie mam problemow z pamiecia (wbrew zapowiedziom co poniektorych), a Ty
widocznie masz
dopoki nie uzasadnisz swoich zarzutow w stosunku do mnie, to one pozostaja
obelgami, a z tego wynika moja niechec do dluzszych dyskusji z toba


Jurek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2004-09-11 11:51:35

Temat: Re: Dieta optymalna a mięśnie
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jurek" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:chuo47$mo5$1@inews.gazeta.pl...
>
> "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> a écrit dans le message de
> >
> >
> > czyli kolejny raz nie masz nic do powiedzenia a zabierasz głos aby wylac
w
> > sieć swoją frustracje
> >
> >
>
> ja nie mam problemow z pamiecia (wbrew zapowiedziom co poniektorych), a Ty
> widocznie masz
> dopoki nie uzasadnisz swoich zarzutow w stosunku do mnie, to one pozostaja
> obelgami, a z tego wynika moja niechec do dluzszych dyskusji z toba


w infantylny sposób wykręcasz się od odpowiedzi.jesli nie masz nic do
powiedzenia lub brak ci wiedzy w temacie to nie zabieraj głosu.
wszedzie gdzie tylko sie da wylewasz swoja gorycz,sfrustrowanego
nieudacznika.może byś tak tu na pmd i na psw napisał cos co nie bedzie
owocem twojej frustracji.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Banki
Banki
moja dieta :/
rak trzustki... jaka dieta?
Jak przytyc? Czym sie opychac,

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »