« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-06 18:58:51
Temat: Dla lasuchowPuszke skondensowanego mleka slodzonego gotujemy przez 1,5 godziny. Po
schlodzeniu mamy pyszny krem karmelowy do smarowania roznych rzeczy (gofry,
wafle itd.)
Zycze smacznego
Sebek
PS: puszke gotujemy zamknieta oczywiscie.
--
s...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-06 19:33:03
Temat: Re: Dla lasuchowjadlam kiedys taki karmel - rzeczywiscie oblednie pyszne
jednakze mam pewne obawy - czy podczas tak dlugiego gotowania metalowe
skladniki puszki nie przenikaja do karmelu, czyniac go szkodliwym?
jesli jednak nikogo to nie zraza, to radze uwazac przy otwieraniu puszki,
gdyz potrafi ona wtedy "siknac" goracym karmelem prosto w nos (z autopsji
:)))
rena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-06 20:28:24
Temat: Re: Dla lasuchow> jednakze mam pewne obawy - czy podczas tak dlugiego gotowania metalowe
> skladniki puszki nie przenikaja do karmelu, czyniac go szkodliwym?
to gotuj nie w puszce...
> jesli jednak nikogo to nie zraza, to radze uwazac przy otwieraniu puszki,
> gdyz potrafi ona wtedy "siknac" goracym karmelem prosto w nos (z autopsji
tu mozesz poczekac az wystygnie...
--
pozdrowionka
Leszek Pawlisz, Krakow
0501 69 55 86
l...@p...pl
--
A Echelon siedzi i zawija w te sreberka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-06 20:39:51
Temat: Re: Dla lasuchow> to gotuj nie w puszce...
wtedy podobno nie wyjdzie. a moze jest inaczej? niech ktos napisze!!!
> tu mozesz poczekac az wystygnie...
otoz to!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-08 13:43:32
Temat: Re: Dla lasuchow
rena napisał(a) w wiadomości: <3a57824e$1@news.vogel.pl>...
>> to gotuj nie w puszce...
>
>wtedy podobno nie wyjdzie. a moze jest inaczej? niech ktos napisze!!!
>
>> tu mozesz poczekac az wystygnie...
>
>otoz to!
>
>
Puszkę wrzuca się do garnka z wodą i gotuje, nie należy stawiać puszki na
gazie i gotować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-08 15:11:01
Temat: Re: Dla lasuchowTemat był poruszany przy okazji świąt wielkanocnych jako masa do torciku
jakiegoś tam.
Jeśli chodzi o gotowanie to jedna są pewne zasady - gotujemy jednak trochę
dłużej niż 1,5 godziny ( polecałbym 2 ), ponadto puszka musi być cały czas
zakryta ( ubytek wody uzupełniamy wrzątkiem )
Dla pewności ( w końcu mleko róznie się produkuje :) proponuję kupić dwie
puszki - ugotować pierwszą przez 1,5 godziny i sprawdzić efekty. Masa
powinna być lekko lejąca, ale z tendencją do tężenia.
A ten torcik to się robiło zwyczaujnie : wafle lub andruty smarowało się
masą na to nakładało kolejną warstwę itd. ostatni wafel moża polać
czekoladą. Przekładane masy można posypywać tartymi wiórkami lub siekanymi
orzechami i migdałam. Zapychacz niesqamowity i smaczny.
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |